Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Prezenth od niego

Polecane posty

Gość gość

Pozdrawiam wszystkich. Próbuję zrozumieć mojego faceta. Chyba mojego. Na dzień kobiet wymusiłam na nim, żebyśmy gdzieś wyszli do restauracji, miały być również kwiaty i bransoletka z Apartu. Stać go jeździ porche. Nie powiem, kwiaty były piękne, ale reszta.....jak wsiadłam do samochodu on dal mi bransoletkę - bez żadnej metki, była szajsiasta, aż mi było przykro. Nadodatek zacął pokazywać swój zegarek - bardzo drogiej firmy, który sobie kupił, potem pytał czy mi się podoba mi się jego płaszcz, który też właśnie kupił. Było mi przykro. Jak on ma jakieś święto to mówi, co chce i są to bardzo drogie rzeczy, których mnie nie stać mu kupić. Mi właściwie nic nie kupuje, a jak już to szajs. Nie wiem co myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu nie dawaj mu prezentow, to wtedy jak ci cos da powiesz ze obowiazuje zasada wzajemnosci i niech sie wypcha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że mu po prostu nie zależy na mnie. Bawi się tylko mna i zalezy mu tylko na seksie. W trakcie kolacji zrobiło się też bardzo nieprzyjemnie. Bo powiedział, ze wyjeżdża a ja, że jadę z nim. On odpowiedział, że nie. Wtedy powiedziałam, że jeśli tak, to ok., ale my się rozstajemy. On zaczął mówić, że nie będę mu mówiła, co on będzie robił i na kolację też wcale mnie nie musiał wziąć, bo o czym ze mną rozmawiać. Wkurzyłam się i powiedziała, że faktycznie i że w takim razie to już koniec kolacji. W samochodzie były moje rzeczy, naprawdę chciałam je zabrać i pójść. Potem atmosfera rozluźniła się, odwiózł mnie do domu. Mówił, że ma szampana. okazało się, że miał jakieś whisky sobie, a jak zapytałam o szampana powiedział, że ma w innym samochodzie i otworzył moje wino. Rano wyszedł mówiąc, że nie wie czy pojedzie i że zadzwoni. Do teraz go nie ma i nie dał znaku życia. Jestem pewna, że pojechał. Okropnie się z tym czuje. On mnie olewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to czytam, to brzmi to jak kiepskie prowo. Wiem, że są dziewczyny, które są z facetami dla kasy, ale żeby były aż tak "nieświadome" jak Ty, to trudno w to uwierzyć :) Nie będę się ośmieszać i tego Ci tłumaczyć. Weź po prostu przeczytaj to co napisałaś. Jeżęli jeszcze nie pojęłaś, to przeczytaj to jeszcze raz i tak do skutku, aż zaskoczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem z nim dla kasy, ech......i bardzo żałuje, że to nie jest prowo, a moje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on ma Cię z tylnej strony ciała .... i Ty się jeszcze pytasz o prezent od niego ...jesteś dla niego zabawką i ustawia Cię jak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możesz kupić mu srebrna bransoletkę albo łańcuszek z zawieszką to wygląda ładnie i nie jest drogie. Znam sklep gdzie tanio kupisz srebrne rzeczy najwyższej próby: pbsrebro.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×