Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ocochodzi88

On nie chce związku, nie teraz, o co chodzi?

Polecane posty

Gość ocochodzi88

Poznalismy sie na aplikacji randkowej, przez ponad msc codziennie pisanie, pozniej wymiana nr, rozmowy. Super porozumienie. Pierwsze spotkanie, spędzieliśmy świetny weekend. Ustaliliśmy, ze od razu powiemy co i jak żeby nie tracić czasu. Jego dziewczyna zostawila 3 msc wcześniej po 7 latach związku. Powiedział, że mu się podobam, ale: - spasujmy na razie, zobaczymy co bedzie w przyszlosci, - nie wie czy chce to ciagnac, nie czuje - ja mam swoje życie, Ty masz swoje, - on chce sie przeprowadzic do innego miasta, nigdy nie myslal o moim (mieszkamy daleko od siebie) - na pytanie o spotkanie- on nie wie, zobaczymy co będzie za parę miesięcy - i generalnie teksty w takim stylu, tylko że minęło od spotkania już 4 tygodnie, a codziennie praktycznie mamy kontkat, co prawda mniej intensywny, ale to zawsze on pisze pierwszy, ja staram się tego nie robić, bo mnie to boli, rozwala, czuje, że jestem odskocznią po rozstaniu, że musi do kogoś pisać co robi itp, wcześniej miał dziewczyne teraz jest sam, pewnie wciąż nie może się z tym pogodzić. Z jednej strony chce urwać kontkat, bo nie chce być zapchajdziurą , jego kolezanka aż sobie kogos nie znajdzie. Wiem, ze jak facetowi zależy to zrobiłby wszystko żeby to jakoś trwało, przeradzało się w związek. A ja się głupia ciągłe łudzę i odkładam zerwanie kontaktu,a może po świętach, a może jak się przeprowadzi tam gdzie chce. Marnuje mój czas i psuje nerwy, Wiem, że jestem glupia, ale myślałam, że nasze poznanie się, spotkanie to jakieś przeznaczanie, bo było świetnie, mega dogadanie się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocochodzi88
Jeszcze powiedział, ze jak zmieni nastawienie to będę pierwszą osobą, która się dowie. Ze czuje, że teraz nie może dać nikomu szczęścia itp... Na pewno rozstanie jeszcze go boli, to po co w takim razie chciał się spotkać, nie wiem czego on chce już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie ma już dziewczynę, a Ciebie baterie. Znam to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że jestem glupia, ale myślałam, że nasze poznanie się, spotkanie to jakieś przeznaczanie, bo było świetnie, mega dogadanie się xxx jakie "dogadanie się"??? facet od razu powiedział ci, że nic z tego a ta sobie wkręca że było świetnie! idź dziewczyno do psychologa, bo twoja godność leży pod ścierą do podłogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocochodzi88
Chodziło mi o to, że dogadywalismy się świetnie będąc razem. Wiem, że nie powinnam mieć złudzeń, bo gdyby chciał żeby coś z tego było to zrobiłby wszystko żeby się widywać. Tylko po co do mnie pisze codziennie, dzwoni. Chyba szuka koleżanki na czas kiedy nie ma dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisze, bo jesteś jego kiblem emocjonalnym w który często musi się wyrzygać i to nie jest żadne "mega dogadywanie się" - facet pieprzy wszystko o sobie żeby się lepiej poczuć a ty łykasz jak pelikan to straszne być taką ścierką w którą wsiąkają wszystkie brudy faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To oznacza ze nie chce związku z Tobą. Smutne ale prawdziwe. Gdybyś była TA kobietą nawet by się nie zastanawial czy jest gotowy. Pogódź się z tym i olej go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze powiedział, ze jak zmieni nastawienie to będę pierwszą osobą, która się dowie. Ze czuje, że teraz nie może dać nikomu szczęścia itp... Na pewno rozstanie jeszcze go boli, to po co w takim razie chciał się spotkać, nie wiem czego on chce już Och, jestem zdewastowana :( Nie mogę tego ciągnąć dalej, to jest takie tragiczne, przykre, raniące me serce :( Dla dobra siebie muszę odejść i spalić wszystkie kamery :( Powiedzieć tacie, że ktoś podgląda i co można by z tym zrobić. Na policję iść czy co :) Taka moja miłość wielka, tak podeptana i zbluzgana :( Jak żyć. NIe żal mi cie pasztecie, rzygaj smutkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anulalula
Zakończ to, on mysli tylko o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wylewa przed Tobą żale po rozstaniu, zresztą sam daje Ci odczuć, że nic z tego nie będzie, wręcz mówi to wprost. Jeśli liczysz na poważny związek to zerwij kontakt, będziesz tylko cierpieć, nie sądzę, żeby po 3 miesiącach doszedł do siebie po tamtym zerwaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocochodzi88
ale on właśnie nie opowiada mi o rozstaniu i o byłej, nie wylewa zali. Po prostu rozmawiamy normalnie, o wszystkim. Ale tak, jestem głupia, bo wprost powiedział, że nic z tego. A ja nie potrzebuje kolejnego kolegi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lula8952
Masochistka. on zaraz znajdzie sobie kogos z kim bedzie chcial tworzyc zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×