pytanie tylko do ekoświrusek

Co robicie jak np. jedziecie na cały dzień lub na weekend do rodziny? Albo idziecie do kogoś w gości? Chodzi mi o jedzenie. Jak rozwiązujecie sprawę z jedzeniem dla swojego dziecka. Zwłaszcza chodzi mi o opinię rodziców, którzy posiadają mniejsze dzieci. Powiedźmy taki niemowlak około roku, który je już inne produkty niż mleko. Zabieracie ze sobą jedzenie czy pozwalacie żeby niemowlak jadł z wami? I nie chodzi mi o sytuację, kiedy podany jest kotlet schabowy i wiadomo można powiedzieć smazonego jeszcze nie je. Tylko chodzi o fakt, że mięso jest ze sklepu lub wędlina. Pytam rodziców, którzy zaopatrują się w sprawdzone jedzenie.

Zabieranie ze sobą jedzenia to nie świrowanie a okazywanie kultury że się kogoś nie objada. Co ma do rzeczy jakie jedzenie? Jak byś była na specjalnej diecie to jadłabyś wszystko co ci ktoś na talerzu poda? Puknij się w czoło. Zasada nadal jest taka sama.

Sprawdzone jedzenie? Padłam :-P mam nadzieje ze wasze dzieciary się wam odwdzięcza za takie g. Żarcie