Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co powinnam zrobić ?

Polecane posty

Gość gość

A, więc tak o to moja historia Mam 19 lat . 2 lata temu na wakacjach poznałam pewnego chłopaka byliśmy miesiąc razem później z nim zerwałam, w listopadzie 2014 roku poszedł siedzieć za jazdę pod wpływem alkoholu .. w czerwcu 2015 wyszedł i się odezwał do mnie ale kilka n później pokłócliśmy się i 12 lipca 2015 roku znów się odezwał napisał , żebym przyjechała do niego bo mu mnie brakuje ,i ze czeka ja nie zastanawiając się pojechałam raz drugi trzeci i wrócliśmy do siebie , wszystko było pięknie cudownie zero kłotni nic aż w grudniu 2015 roku poszłam na 18 do knajpki do przyjaciółki , powiedziałam mu że bedziemy tylko w cztery dziewczyny on tam przyszedł narąbał się . Owszem przywitałam się z nim i poszłam do koleżanek on wypił kolejne piwo i wyszedł pare minut później zaczął mnie wyzywać od kur... dziw... itd , i twierdzi, że dziewczyny to tylko podpucha bo teraz gdy on wyszedł pewnie siedzę z chłopakami ... a ja mu mówię , ze jak chcę to Niech przyjdzie tam i sprawdzi a ten dalej mnie wyzywał nie chciałam psuć imprezy u sobie humoru wyłączyłam telefon. Na drugi dzień przyszedł do mnie z moimi wszystkimi rzeczami ciuchy , nasze zdj itd oddał mi je i zaczął mi robić awanatutre , ze ja się bujam z innymi , gdzie ja byłam na 18 natsce u przyjaciółki , gdzie sam widział ,... tak się zdenerwował,że uderzył , delikatnie ale uderzył mnie w twarz . Zdenerwowałam się i zerwalismy . Minęło kila dni i wróciliśmy do siebie . 6 stycznia 2016 miał przyjść do mnie spać na noc tylko przyszedł narąbany i z krzykiem do mnie , ze ja z facetami sobie pisze , no kurcze jak kolega cos napisze to mu odpisze chyba logiczne tak jak on z koleżanką sobie pisze ... wstał odepchał mnie i zaczął walić w drzwi moich rodziców a to było po 23 .. nie chciał wgl wyjść z domu ... ale udało się , zerwał wtedy ze mną , gdzie to ja powinnam , ale spoko .. . 3 tygodnie później wrocilam do niego chociaż nie chciałam , ale tak się starał i wgl to dałam mu szanse. (dzień przed się pokłóciliśmy) 9 marca 2016 szłam do szkoły a ten nagle się wyjawnił pijany jak nie wiem co , śmierdziało od niego gorzej niż od pijaka, ide a ten do mnie , ze mam stać i nie pójdę do szkoły dopoki z nim nie porozmawiam wkurzyłam się i mówię , ze możemy iść i gadać . Idziemy idziemy a on na takim moście wziął mnie szarpnął za kaptur i zaczął klnąć bym stała i gadała .. zaczełam szybko iść a ten , ze jak sie nie zatrzymam uderzy mnie . przestraszyłam się w końcu w grudniu raz mnie uderzył , szła taka pani z psem i poprosiłam ją by mi pomogła i zeby zadzwoniła na policję ,ale niestety nie miała telefonu , ale jak usłyszłam policja przestraszył się i poszedł , ide ide a on blisko mojej szkoły poszedł inną drogą znowu,ze mnie uderzył rzucił mnie na płot i krzyczy szły takie dwie Panie poprosiłam ją o pomoc zaprowadziły mnie do szkoły . Po szkole pojechałam na policję z tatem i złożyłam zeznania na niego i mam spokój . Tylko jest jeden problem 23 lutego bylismy u ginekologa i jestem w 4 miesiącu ciąży ... Tylko , że on ma mnie i dziecko gdzieś nie interesuje się Nami , nie zapyta się jak się czuje ani nic ... Problem jest też taki , że go BARDZO KOCHAM ... a wszyscy mi mówią że to nie facet dla mnie ... , ze powinnam o NIM zapomnieć jak najszybciej i ułożyć sobie życie bez niego bo ile jest samotnych matek i później znajdują faceta normalnego .Rodzice dali mi ultimatum , że zostaje z nimi oni mi pomogą , ale z nim zero kontaktu , owszem dziecko mogłby widywac , a lbo być z nim ale do domu powrotu nie mam ... Nie wiem co robić pomożcie mi ... KOCHAM i GO i nie chcę go stracić :( ,ale też się boję o przyszłość jak będzie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno uciekaj jak najprędzej! Chyba ze odpowiada Ci taka patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochasz kogoś kto Cie tak gnoi? :O :O :O twój ojciec to powinien go zabić za to co ci zrobił :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co,chcesz dla dziecka takiego ojca? zeby wychowywalo sie w patologii? lepiej być samotną matką dziecko tez moze bic i co zgodzisz sie na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×