Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dostałem traumy, bo ktoś napisał tu o przerwaniu rdzenia kręgowego, błagam pomoc

Polecane posty

Gość gość

y. Piszę poważnie, przysięgam, że to nie provo. Zawsze byłem bardzo odporny psychicznie i silny, żadne porażki i problemy nie były w stanie posłać mnie na dno, a dużo przeżyłem. No, ale teraz ktoś mi przypomniał, że mamy coś takiego jak rdzeń kręgowy, czyli gófnianą cieniutką nitkę w kręgosłupie, komunikującą mózg z ciałem i może się przerwać. Nie będę mógł przestać myśleć o tym, że tak łatwo jest zniszczyć mnie i wszystko co osiągnąlem, wystarczy przerwać tą nitkę i nie będę w stanie nic zrobić. Pomóżcie, jak pozbyć się tej traumy. Ja nie żartuję. Nie będę spał spokojnie dopóki nie uzyskam nad tym kontroli. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej o tym nie myśl bo jak o czymś często myślimy to to się spełnia. Poza tym ja nie sądziłem że coś mi się złego przytrafi a przytrafilo się coś czego nikt by się nie spodziewal. Równie dobrze może cię ciężka choroba spotkać a jakoś o tym nie myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wy nie rozumiecie o co chodzi. Osiągnąłem tak wiele, jestem mistrzem różnych sztuk, kosztowało mnie to dużo pracy, doskonalenia się lata, no i jak żyć ze świadomością, że mimo tego co osiągnąłem jest sobie taka żyłka, która pyknie w sekundę i to wszystko pójdzie się jebać. Proszę, pomóżcie, czy jest jakiś sposób, by o tym zapomnieć? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czemu miałby ci się ten rdzen przerwac? przeciez tyle ludzi zyje na swiecie,dozywają 80,90tki i nic się im nie dzieje to dlaczego tobie mialoby się to przytrafic? no chyba ze ryzykujesz np skaczesz na głowkę do wody itp to lepiej tego nie rób. jak zyjesz normalnie to ci się to nie przydarzy ( a jak przydarzy to nie bedzie czasu zeby się nad tym zastanawiac: )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi o to, że sama świadomość takiej opcji nie da mi teraz spokoju, a jak już to wiem to nie wiem jak mam o tym zapomnieć, będę o tym ciągle myślał. :( Muszę się nauczyć jak sprawić, żeby nawet jeśli ten rdzeń mi się przerwie funkcjonować dalej. Błagam pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba jestes pierdolniety! na pewno nic nie trenowales skoro wierzysz ze to jest tylko "taka żylka" . ja trenowalam samoobronę,mielsmy duzo roznych traningów,miedzy innymi pad przez przeszkodę gdzie musisz pokonac wysoką przeszkodę w sposób: skoczyc i wylądowac na rękach,głowie,ramionach,czyli taki obrót. tez się trochę tego bałam ale jak się załapie technike to wychodzi. a ty pewnie nic nie trenowales skoro nie umiałbys się obronic przed takim ciosem,ktory uszkodziłby ci ten kręg. pewnie ejstes z tematu o samobójstwie sam pewnie go załozyles,tam było na temat [rzerwania kręgu. i teraz masz obsesję. jedyny ratunek dla ciebie to zamknąć cię w psycniatryku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodź się przytulić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieprawda, to nie ja założyłem temat o samobójstwie, ale właśnie tam to przeczytałem. Błagam, pomóżcie mi. Nie chodzi o kursy samoobrony żadne. Po prostu pomóżcie mi o tym zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ej facet serio piszesz? :D ile masz lat? to słodkie, naprawdę, myślałam że tylko ja mam takie problemy że coś sobie wkręcę :D a tu proszę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy Ty się dobrze czujesz?:O jaka k***a żyłka, żyłka to mi w głowie zaraz pęknie od czytania takich pierdół. ten post jest tak głupi, że nie wiem od czego zacząć dementowanie tych bzdur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, to nie jest słodkie, to żałosne, brzmi jak fragment wypracowania "na przyrę", a autor przedstawia się jako dojrzały superman

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, to nie jest słodkie, to brzmi jak fragment nieudolnego wypracowania "na przyrę" i nie przystoi mężczyźnie o przedstawionym profilu życiowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie to słodkie bo sama mam podobne wkręty :D mam nadzieję, że to nie prowo i autor nie ściemnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz powazniejszych klopotów że sam szukasz. To nie taka żyłka chłopie jak sobie wyobrazasz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie to nie jest provo i brokeninside, tak ten pieprzony rdzeń ma gófnianą średnicę, nieistotne, że jest porządnie otoczony. Sam fakt, że od takiej tylko maleńkiej żyłki zależy to, że funkcjonuję już sprawia, że robi mi się niedobrze. Poradzi mi w końcu ktoś cokolwiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W*********j miekka pizzdo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiesz, że podczas wypadku samochodowego może dojść do przerwania aorty? Nawet nie trzeba szybko zapieprzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwiedzma
uczyłeś się sztuk walki a nie nauczyłeś się opanowania? to ucz się dalej,może Cię pocieszy że jesteś nieśmiertelny :-) Twojej duszy nic nie spali i nic nie zniszczy ,wrócisz tu jeszcze nie jeden raz bawić się na planecie,i mały szczegół szokujący was nieświadomych,żadna dusza stąd nie odchodzi bez wyrażenia na to zgody,nie mówię o zniewolonym umyślę,więc tak naprawdę wszystko będzie tak jak chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pitu, pitu... Dusza jest nieśmiertelna, ale nigdzie nie wraca i dobrze bo wolę wieczność w raju z Bogiem niż ponowne kiszenie się tu na ziemi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko jest Bogiem,wszystko pochodzi od Niego każdy atom,tylko ma wolną wolę to co ze świadomością,tu ciężko ,ale trwa walka o lepszą Ziemią ,trudne czasy ,nic na siłę ,to pole doświadczeń nie kar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież rdzeń wcale nie jest aż taki cieniutki, co ty sobie wkręcasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ariel00
Nie przesadzaj zamiast tego zgłoś się do Neuromedu do dr. Orczyka 78 942 93 82

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest przecież tak skonstruowane, zeby w normalnych sytuacjach sie nie przerwało, natura nie jest głupia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×