Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezapominajka_123

Dlaczego Bóg posyła na świat osoby chore, z deformacjami ciała i te od razu

Polecane posty

Gość gość
Najwięksi ateusze tuż przed śmiercią się spowiadali i przyjęli sakramenty, ale myśle że nic im to nie da bo było to wielce fair wobec ludzi wierzących którzy zginęli tragicznie nagle nie zdążyli odpowiedzieć za swoje grzechy. Nie ma opcji aby osoba strzelająca bezwzględnie z helikoptera do robotników mogła dostąpić choćby czyścća, a pan miecio który chodził na niedzielne msze żył jako tako i zginął nagle w wypadku samochodowym został zesłany w czeluści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezapominajka_123
Wiem, że by mnie powstrzymał, ale i tak bym nie podniosła ręki na swoją siostrę ani na żadnego innego człowieka. Taka odmowa Bogu jest już dla mnie większym dowodem miłości od wiary w każde słowo Boga. "Co zaplanował..." - co, zbrodnię. Nie, nigdy mnie nie przekona ta historyjka. Aby wierzyć w Boga, będę przy tym, że ktoś tę historyjkę wymyślił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytając koran ma się wrażenie że sam Mahomet boi się tego co jest po śmierci - wszak on też był człowiekiem. Bardzo podobają mi się wyobrażenia Mahometa o raju - on widział raj jako coś nie fantastycznego, jakieś krainy w niebie czy poza kosmosem ale zwykłe życie celebrytów, majętnych i pięknych ludzi którym sie powodzi, ubranych w najlepsze szaty, mieszkających w najlepszych pałacach i mających co tylko zechcą, jedzących najlepsze jedzenie. Podczas gdy Janusz Citrus nie daje żadnej nadziei na takie życie - to masochista, który chce cierpieć i głodować, nie korzystać z życia mówi słowo raj ale celowo zataja to że raj jest na ziemi i tylko tu zarówno jak i piekło, że nie ma piekła wiecznego. Ja wiem że raj jest tylko na ziemi jak i to piekło i że nie są wieczne. Powiedzenie człowieka "Jest mi tu jak w raju" jest niezwykle prawdziwe i każdy powinien chodzić z takim powiedzeniem na ustach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja uważam że po prostu trzeba być dobrym człowiekiem i nie krzywdzić innych czy to słowem czy czynem i to jest cała podstawa wtedy się jest blisko Boga, a jakie jest jego pojmowanie w różnych religiach i w różnych zakątkach kuli ziemskiej to już tylko kwestia danych ludzi którzy te różne religie powymyślali, ja do kościoła też nie chodzę ale dekalogu przestrzegam, nikogo nie krzywdzę, a wręcz przeciwnie czasem komuś pomogę i to jest ważne a nie to czy chodzisz do kościoła meczetu czy synagogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Tą anegdotkę słyszałam troszkę inaczej ;) Przychodzi po śmierci ateista pod bramy Nieba i staje przed św. Piotrem a ten nie wie - wpuścić go czy nie wpuścić. Więc dzwoni do Pana Boga w tej sprawie i słyszy w słuchawce: - Powiedz mu, że Mnie nie ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzenie człowieka na naszej planecie Ziemi "Jest mi tu jak w raju" jest niezwykle prawdziwe i każdy powinien chodzić z takim powiedzeniem na ustach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niezapominajka_123 dziś a nie uważasz że ta historia jest dowodem miłości Boga do ludzi do Ciebie? :) bo zauważ że obojętnie co byś wybrała Bóg już na początku zanim poleci ci to zadanie już wie że jesteś wygrana, bo jeśli spróbóujesz zabić swoją siostrę to okazujesz miłość i wierność Bogu, oddajesz mu szacunek, natomiast gdybyś odmówiła mówiąc że nie możesz bo to przecież złe, że kochasz siostrę itp to Bóg się jeszcze bardziej ucieszy bo to będzie oznaczało że masz dobre serce i że żyjesz według przykazań (5 nie zabijaj) czyli według tego co polecił Ci sam Bóg a to też oznacza twoją wierność Bogu i miłość do niego i ludzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezapominajka_123
I tak też żyję. Śmiesznie się okaże, kiedy po śmierci Bóg powie, że nie ma żadnej religii, że nawet nie wie, co to są te modlitwy, ale będzie wiedział czy jest w sercu człowieka dobroć i to wystarczy do zbawienia, a nawet nie wystarczy, a aż czy jest dobroć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście nie można wierzyć żadnemu człowiekowi od religijnych książek - oni byli tylko ludźmi i nie pisali całej prawdy. Pisali zwykłą książkę o tym jak widzą siłe wyższą. Równie dobrze można tu cytować Egipcjan czy inne religie, każda naprawde mówi o tym samym. Mahomet dymał kozy i był dewiantem a sam był przeciwko homo. Hipokryzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dokładnie, tak naprawdę Bóg wymyślił to bardzo prosto: Jesteś dobry będziesz zbawiony, żyłeś źle krzywdziłeś innych poniesiesz konsekwencje i raju nie dostąpisz, proste natomiast pokomplikowali to wszystko ludzie przez stworzenie wielu religii zakazów nakazów, tylko po co ta komplikacja? Bogu to na pewno nie jest potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezapominajka_123
Mnie na miejscu Boga by to zasmuciło, jak ślepa może być wiara, ażeby zabić kogoś, bo tak Bóg rzekł, jednocześnie zapominając o całej miłości i dobroci do bliźniego. Bo Boga trzeba widzieć w każdym człowieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bogu nic nie jest potrzebne - nawet twoje zbawienie lub potępienie. Nie ma takiego czegoś. Dopóki jesteś człowiekiem jesteś mniej lub bardziej uświadomionym robotem który chwyta się systemów ziemskich. Tak naprawdę siła wyższa nie bawi się w żadne sądy i nic co jest ludzkie u nas na ziemi. Nie ogarniesz tego ale tu na ziemi musisz wierzyć żeby było ci łatwiej, żebyś nie oszalała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słowianin fnw dziś Piszesz: "Ale po co ma pytać wszechmogący bóg jakieś dusze skoro mają wolną wolę?" x właśnie dlatego :) właśnie dlatego, że dusze na ziemi mają wolną wolę 🌻 Cyt.: "I w dodatku wymuszać na nich zgodzenie się?" x gdyby Bóg wymuszał zgodzenie się na cierpienie wówczas nie musiałby ich pytać o ich zgodę :) 🌻 Cyt.: "A skoro bóg wiedział że się zgodzą to po co pytał?" x po to aby to była ich decyzja a nie tylko Jego a że każda decyzja Boża jest właściwa i dla dobra ich i innych więc dlaczego nie mieliby chcieć się z Nim zgodzić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, to nie była ich decyzja tylko pana i władcy boga, a wtedy jest się przystawionym do ściany i nie ma się wolnej woli, myślisz że jestem idotą i nie potrafie myśleć logicznie? To co piszesz jest chore, jesteś fanatyczką i nie masz za grosz zdrowego rozumu, jesteś popaprana i psujesz na kafe jako idiotka honorowa, jesteś przesiąknięta fanatyzmem i nie ma dla ciebie żadnej nadziei - umrzesz se swoim bożkiem i sobie zobaczysz w końcu co tam jest. Tylko się nie zdziw jak trafisz do haremu dla allaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słowianin fnw wczoraj Cyt.: "Nie, to nie była ich decyzja tylko pana i władcy boga, a wtedy jest się przystawionym do ściany i nie ma się wolnej woli" x Jak nie ma się wolnej woli? Przecież właśnie dlatego człowiek zgrzeszył bo miał wolną wolę sprzeciwiając się tym samym swojemu Stwórcy. Miał ten wybór. Mógł posłuchać ostrzeżenia Boga ale wolał posłuchać podszeptów szatana... że jeśli zrobi coś zakazanego przez Boga wówczas będzie jak Bóg i do dzisiejszego dnia ludzie nabierają się na to samo kłamstwo szatana Mieli wybór - mieli słowo Boga i słowo szatana - wybrali wiarę w to co powiedział im szatan. Co okazało się kłamstwem. I tragiczne dla nich i dla wszystkich ludzi w skutkach. Czy pierwsi rodzice po tym czynie byli tacy jak Bóg? Ano właśnie. Nie tylko nie byli tacy jak ich Stwórca ale automatycznie się zdegradowali - skazili siebie i nas grzechem, chorobami, bólem, cierpieniem i śmiercią. Więc logiczny wniosek jest jeden - szatan jest kłamcą i mistrzem manipulacji. Bogu on nie mógł zaszkodzić ale nam - niższym stworzeniom od niego już tak. Dlatego Bóg wcześniej ostrzegł aby nie dotykali się tego drzewa bo umrą. Nie zgodzili się ze Stwórcą wybrali wg własnej woli zgodzili się z wolą szatana i efekt jest jaki jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapominasz o jednym tępaściero - twój bóg niby wiedział o wszystkim, a skoro wiedział o wszystkim nie było żadnej wolnej woli bo wszystko zostało już wcześniej przygotowane i ustalone jak ma być. Ludzie to tylko aktorzy w jego teatrze według jego widzimisię. A wy wierzycie w wolną wolę bo wydaje się wam że jesteście więksi od boga a nawet w waszej śmiesznej książce pisze że każdy włos na głowie jest już policzony czyli że wszystko jest już ustalone zanim się stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezapominajka_123
Dokładnie, w Biblii to wszystko jest napisane, o wszystkim wie Bóg, jak my będziemy wyglądać, o całym naszym życiu, więc i o niedoskonałościach, chorobach - to wszystko wiedział i zaplanował, tylko dlaczego, dlaczego skazał tych ludzi na cierpienia? Wiedział, że z tego z dwiema głowami będą chcieli zabić, bo jest dziwny; wiedział, że tego z garbatym nosem będą się wyśmiewać; wiedział, że ten po chwili umrze; wiedział, że ten popełni samobójstwo z depresji jaką przecież zafundował mu Bóg. Wszystko jest z góry zaplanowane. Co to za miłość i dobroć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"to że ja tak powiedziałem jedna osoba na tym świecie to nie musi od razu oznaczać że tak jest, to tylko moja skromna teoria oczko.gif po prostu uważam że gdyby na ziemi nie było cierpienia tylko samo szczęście to wtedy czym by było szczęście? my nawet byśmy sobie nie zdawali sprawy że jesteśmy szczęśliwi" Tak, tylko czemu jakiś dzieciak z musi się męczyć z chorobą genetyczną, żeby dres,******cz i degenerat(bo na to kobiety lecą) mógł wiedzieć czym jest szczęście. HAHAHA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezapominajka_123
Nie chcę obrażać Boga, bluźnić na Niego. Chcę wierzyć w Boga, ale chcę także rozumieć swoją wiarę. Wiele "katolików" chodzi co niedzielę na mszę, modli się, ale nawet nie zastanowi się nad Bogiem, nad przecież stworzonym przez Niego światem. Ci ludzie sobie ślepo żyją, liczy się dla nich tylko praca, dom, czy rodzina, a i plotki w kościele. Ja tego nie chcę, nie chcę nawet pracować, ani zakładać rodziny, pragnę tylko poznać prawdę, usłyszeć i zrozumieć zamiary Boga. Rozumiem to, że szczęścia nie poznamy, jeśli nie zaznamy cierpienia. Z tym się zgadzam. Ale to trochę niesprawiedliwe, kiedy już z góry pisane jest nam cierpienie. I co z osobami wokół nas, miliony osób jest szczęśliwych, mają idealne życia, a obok ktoś podcina sobie żyły. Czy Bóg jest sprawiedliwy? Cierpię od urodzenia i czego to mnie miało nauczyć? Straciłam już wiarę w ludzi i co, stracić mam teraz wiarę w Boga? Bo On tak skonstruował całe moje życie i moje zamiary, jest wszechmogący, to wie, czy Go znienawidzę czy może zrozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wara od boga mamuśkom rozłajdaczonym dziękujcie a pójdziecie ich drogami to jeszcze lepsze szkarady napstrykacie nędznicy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"pragnę tylko poznać prawdę, usłyszeć i zrozumieć zamiary Boga." x Platon powiedział: "Szaleństwo jest piękniejsze od rozumu bo pochodzi od Boga, rozum zaś od człowieka." Bóg jest szaleńcem, genialnym szaleńcem który robi co mu się podoba, kłamie jak mu się podoba i zmienia zasady jak mu się podoba. Jeśli zechce Hitlera poślę do nieba, a matkę Teresa do piekła i co mu zrobisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niezapominajka - cierpienie nie jest dołączone do deformacji czy chorób, można być chorym i zdeformowanym i być szczęśliwym. Szczęście to nie wygląd, ani nie forma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie będę robił ale jak pomyślę że żyję wśród dewiantów to rzygać się chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na początku XX wieku żył w Ameryce pewien czarnoskóry facet - urodził się z bardzo rzadką genetyczną chorobą - nie miał rąk ani nóg. I wyobraź sobie że zrobił karierę w cyrku, umiał samodzielnie odpalić sobie cygaro i inne różne rzeczy, miał kilka żon i spłodził kilkoro dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
istnieje reinkarnacja,karma .ziemia to pole doświadczeń,wszystko zgodnie z prawem odgórnym,nic wbrew duszy,dusza sama decyduje jak trudnego doświadczenia chce,choć czasem musi być w roli ofiary gdy była katem,żeby się uczyć ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bóg chce aby każdy uważał i chciał być jego przyjacielem i często w swym życiu przebywał blisko Niego . Po to aby na ostatniej prostej nie dać się oszukać szatanowi , który w takiej chwili wysila się kłamstwami aby zawieść do piekła. W objawieniu Bóg potwierdza, że to okrutne miejsce nie dla ludzi było zbudowane ale dla innych istot. Gdyby tego nie uczynił życie na ziemi byłoby niemożliwe. Część ludzi którzy umarli w grzechu niestety dała się zwieść i tam obecnie są. Jest tam też wielu celebrytów religijnych. Bóg pragnie aby wybierać niebo lub czyściec i nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pmbq
To jest popier..lone. Cały ten was pseudo bóg, reinkarnacja, życie po śmeirci to sie k***a kupy nie trzyma. Trzeba być j********m, żeby w to wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bóg nie jest dziadkiem z brodą, Bóg jest stanem nieskończonej miłości. Każda dusza dąży by się do niego zbliżyć, buddyści nazywają to stanem nirwany, katolicy rajem - stajemy się wtedy częścią Boga. Z każdą kolejną inkarnacją nasza dusza przepracowuje z większym lub mniejszym skutkiem swoje problemy i ograniczenia. Sami wybieramy rodzinę i miejsce, w jakim się urodzimy, by wynieść z tego życia najlepszą, jak na tę chwilę naszego rozwoju duchowego, naukę. Dlaczego ludzie wybierają urodzenie się z deformacjami, w patologicznej rodzinie? Nie wiem, każdy ma indywidualne potrzeby, jakie chce wynieść z kolejnej z życiowych lekcji. Katolicy twierdzą, że cierpienie uszlachetnia, może ma to jakiś związek? Ja mam wrażenie, że nauka poprzez cierpienie jest bardziej typowa dla młodych dusz, które nie nauczyły się jeszcze przepracowywać swoich problemów w inny sposób niż poprzez traumatyczne przeżycia Cierpienia, choroby, nieszczęścia, bieda występujące w czasie naszego życia, też są niestety naszym własnym wyborem. Powodujemy je nieprzepracowaną nienawiścią do siebie i innych, kompleksami, negatywnymi myślami. Oczywiste, że żadna kobieta nie powie, że chce raka jajnika, ale przez lata tworzy w sobie chorobę paskudnymi myślami o swoim poczuciu kobiecości. Podobnie jak niby nikt nie chce być biedny, a wiele ludzi uparcie powtarza, że "pieniądze nie przychodzą łatwo", "moge dorobić co najwyżej garba", "tylko złodzieje mają pieniądze". A Bóg spełnia wszystkie nasze wewnętrzne potrzeby, które uznamy za nam potrzebne, na tym polega jego nieskończona miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×