Dlaczego Bóg posyła na świat osoby chore, z deformacjami ciała i te od razu

Jedynym dobrem wspólnym dla wszystkich ludzi jest natura i jej prawa. x owszem w sensie fizycznym ale w sensie duchowym to moralność, która od natury nie pochodzi ale od Stwórcy

Gdybyś się urodziła i wychowała w dżungli amazońskiej lub na bezludnej wyspie - nie wyznawałabyś dziś żadnej religii. x owszem ale i na bezludnej wyspie czy w dżungli amazońskiej są zasady, które mówią o dobru i złu jeśli nie znałabym J/ezusa wówczas nie miałabym winy, że odrzucam Jego Miłość i równocześnie nie byłabym z tego sądzona - tak mówi Pismo św. ale byłabym sądzona wg zasad w których żyłam - dobro vel zło

bezczelność lewactwa i masażystów z różnycxh kanap , jest wypuszczanie w lud , tez , że Bóg jest winny bo to On tu wszystkim kieruje w taki sposób , że my to jak kłody dryfujące na powierzchni morza ...to jest sekciarstwo na usługach illuminati. fałszywe zagospodarowanie naszej duchowości.

Z naszego podwórka: Relacja z doświadczenia śmierci klinicznej w czasie operacji Alicji Ziętek. http://wolnemedia.net/ezoteryka/bylam-po-tamtej-stronie/ "– Kościół to miejsce na ziemi, stworzone przez człowieka. Jeśli miłujesz Boga, módl się w potrzebie, a znajdziesz go wszędzie; przy drodze, na kamieniu i innych miejscach."

co do Boga to jak go spotkam to uwierzę i poproszę, ale na chwilę obecną (a mam już 36 lat) jeszcze nikogo takiego nie spotkałem. x człowiek mówi - jak zobaczę Boga to uwierzę w Niego tyle że tylko wówczas nie będzie to wiara a wiedza a Pismo św. mówi: błogosławieni, którzy nie widzieli a uwierzyli żeby spotkać Boga najpierw trzeba w Niego uwierzyć i wówczas zaczynają się dziać cuda nadprzyrodzone w naszym życiu ale wszystko zaczyna się od decyzji woli - wiary lub nie wiary w Boga

Poczytałam wypowiedzi z pierwszej strony, dalej niestety nie mam czasu. Odniosę się do jednej sprawy. Chcę tylko powiedzieć, że widzę, że osoby wątpiące w Miłość Boga nie znają treści Pisma Świętego. Wielu katolików także -tak na marginesie :) I potem jedni powtarzają za drugimi brednie. W Piśmie Świętym wyraźnie jest napisane i wielkokrotnie powtórzone "nie z wiary swojej, ale z uczynków będziesz sądzony". Nie trzeba wierzyć w Boga, aby pójść do Nieba. Nie ma czegoś takiego, że ktoś dobry pójdzie do piekła, ponieważ nie wierzył. Gdy wierzysz, jest Ci łatwiej, ale to z uczynków swoich każdy będzie sądzony. Śmiem twierdzić, że w Niebie może się znaleźć więcej ateistów niż "wierzących" ;)

oj stara modelka bez związku Twoje Pismo św. też mówi to: http://biblia.pismo-swiete.pl/hardkory.html

znasz podstawy fizyki kwantowej i jej interpretacje? Tam jest ukryta odpowiedź na to pytanie odnośnie pochodzenia snów x znam jakieś tam ogólne zasady ale chętnie dowiem się więcej szczegółów od mądrzejszych ode mnie w tym temacie możesz rozwinąć temat

oj stara modelka bez związku -dzięki za Twoje wpisy :-)

Bardziej bym się określał jako agnostyk niż ateista, bo nie wykluczam istnienia Boga gdzieś tam w zaświatach, ale nie jest możliwym poznanie Go tutaj na Ziemi.

oj stara modelka bez związku No to napisz co wiesz o tej fizyce kwantowej, i jakie znasz jej interpretacje.

oj stara modelka bez związku Podpowiem że tylko jedna jedyna interpretacja fizyki kwantowej nie powoduje paradoksów i w pełni zgadza się ze wszystkimi obserwowanymi dziwnymi zachowaniami cząstek w doświadczeniach. Jej założenie przeczy nie tylko dogmatom religijnym, ale nawet szeroko rozumianemu zdrowemu rozsądkowi. Tłumaczy ona za to takie zjawiska jak sny prorocze, deja vu, a także to skąd pochodzą takie zwykłe codzienne sny.

oj stara modelka bez związku Twoje Pismo św. też mówi to: http://biblia.pismo-swiete.pl/hardkory.html x ów hardkory to ze Starego Testamentu wyciągnięte cytaty z kontekstu owszem Bóg wówczas kazał Izraelitom niszczyć inne narody tylko, że wcześniej to izraelici byli gnębieni i niszczeni przez innych i byli najmniejszym spośród narodów i dlatego Stwórca ich wybrała aby przez najsłabszy i najmniejszy naród okazać swoją potęgę kiedy inne o wiele silniejsze wierzyły w swoje bóstwa warto czytać Pismo św. całościowo - co z czego wynika a nie tylko wyrwane zdania z kontekstu - zresztą tak jak i wszystko inne aby móc prawidłowo zrozumieć sens i właściwy przekaz

Wierzę250 dziś x dzięki Tobie również za wpisy :)

Bardziej bym się określał jako agnostyk niż ateista, bo nie wykluczam istnienia Boga gdzieś tam w zaświatach, ale nie jest możliwym poznanie Go tutaj na Ziemi. x skoro w zaświatach gdzieś tam Jest to nie sądzisz, jako Osobowa Istota Stwórca tego wszystkiego na co patrzymy On jednak jest zainteresowany nami i naszym losem? Stworzył nas z miłości i dla miłości wiecznej. Owszem upadły anioł Mu przeszkadza ale On z nas nie zrezygnował. Dał nam Swojego Syna Boskiego w ludzkim ciele na odkupienie nas. Wystarczy Mu uwierzyć aby przekonać się, że On nas Kocha. Jest możliwe poznanie Go tu na ziemi poprzez Jego cuda stwórcze - całą naturę, jej piękno i harmonię i zauważ nic nie Stworzył Wszechmocny dla przypadku ale wszystko po coś :) Ja widzę Go w twarzy dziecka, w poranku, w rozgwieżdżonej nocy, w kroplach rosy itd.

oj stara modelka bez związku Kojarzysz tego człowieka? https://zapodaj.net/images/b1b1423284cd4.jpg

No to napisz co wiesz o tej fizyce kwantowej, i jakie znasz jej interpretacje. x chodzi Ci o to, że jakoby wszystko jest energią i tylko długości fal zmieniają jej częstotliwość i materia jest energią na jakichś tam częstotliwości skupiające ją a np. myśli są na innej długości fali ? mogę się mylić :)

Kojarzysz tego człowieka? x nie

hej święte Wy spać! bo trzeba rano wstać i czynić dobro! a nie wylegiwać się do południa . to grzech!

oj stara modelka bez związku dziś Ja widzę Go w twarzy dziecka, w poranku, w rozgwieżdżonej nocy, w kroplach rosy itd. x To że Ty Go widzisz to nie znaczy że inni ludzie też, inni widzą Allaha, inni Buddę, a jeszcze inni nie widzą nic. Sfotografować ani sfilmować nie możesz tych "widzeń" Tak samo jak nie możesz sfotografować swoich snów. A właśnie to co wszyscy widzą to rzeczy które można utrwalić na zdjęciach i filmach i tym się różni prawda obiektywna od subiektywnej.

hej święte Wy spać! bo trzeba rano wstać i czynić dobro! a nie wylegiwać się do południa . to grzech! x co prawda to prawda :) dobranoc

gość dziś jestem na bezrobociu, do Urzędu Pracy podpisać listę jadę dopiero w maju.

Bo Bóg lubuje sie w ludzkim cierpieniu.

Bogiem tego świata jest szatan - i to jest jedyna sensowna odpowiedź na to pytanie. Temat uważam za zamknięty.

Ty sobie możesz duzo uważać.

W co wierzysz To będziesz mieć Gościu01,26 Enjoy

Bóg postepuje tak, jak w to wierzymy i sobie wyobrażamy. Jeśli w danym zbiorze osób przeważaja te, które wierzą w Boga uzdrawiającego i czyniącego dobro, to będą sie działy same cuda. Jeśli dominują ci, którzy mają Boga karzącego i niemiłosiernego, będą sie działy nieszczęścia. Bóg ulega naszemu wyobrażeniu o nim. Dlatego charyzmatycy mówią Bogu, że jest dobry, sprawiedliwy, miłujący itd., z czego nabijają sie niektórzy księża. "Według wiary waszej stanie sie wam".

Poza tym, ludzie przystępujący do rozmnażania, powinni modlić sie o zdrowe dzieci, podobnie, jak wolno modlić sie o wszystkie dobre dary. Myslę, że Bóg takiej prośby nie zignoruje.

gość dziś Bogiem tego świata jest szatan - i to jest jedyna sensowna odpowiedź na to pytanie. x dlaczego tak uważasz ?

oj stara modelka bez związku Istniejące od zarania dziejów w naturze prawo silniejszego Bierne przyglądanie się największym ludzkim upodleniom, holokaust,masowa eksterminacja żydów w czasie II wś, gwałty, morderstwa, okaleczenia. No i oczywiście rażąca niesprawiedliwość na tym świecie, już od chwili urodzenia, choroby, nieszczęścia niczemu nie winnych ludzi, oraz końskie zdrowie oprawców. Jakakolwiek aktywność nadprzyrodzona ma złą naturę. nawiedzone domy, opętania, koszmary senne, choroby psychiczne, schizofrenia, relacje ludzi do których na łożu śmierci przychodzą demony lub szatan. Fakt istnienia czarów, uroków, klątw, bezsilność człowieka wobec tych rzeczy i tolerancja tego wszystkiego przez "dobrego boga". Ja widzę rzeczy takimi jakimi są, bez zakładania "różowych okularów" religii.