Dlaczego Bóg posyła na świat osoby chore, z deformacjami ciała i te od razu

Sfotografować ani sfilmować nie możesz tych "widzeń" Tak samo jak nie możesz sfotografować swoich snów. x nie miałam na myśli snów :) ale to: Bóg cudów - lektor PL https://www.youtube.com/watch?v=6zs7mChHyBM x w min. 20:20 zainteresuje Cię

oj stara modelka bez związku Nie ma to jak pomieszanie faktów naukowych z jakąś konkretną religią. Dowodów na istnienie świata duchowego można znaleźć wiele, choćby nieodtwarzalność ożywionej materii w laboratoriach, niemożność odczytania ludzkiej pamięci za pomocą urządzeń, nagrywania snów. Jednak świat duchowy nie jest tożsamy z żadną z religii. za kilka/nascie/dziesiąt lat naukowcy potwierdzą doświadczalnie istnienie nieskończenie wielu światów równoległych podobnych do naszego a w nich naszych bliźniaków wiodących mniej lub bardziej podobne do naszego życie, To za pomocą ich umysłów widzimy zdarzenia z ich codziennego życia w naszych snach. Tego faktu już na pewno nie da się pogodzić z dogmatami religii chrześcijańskiej.

oj stara modelka bez związku Wiedziałaś o tym ze jesteś istotą wielowymiarową,i Twoja dusza ma wiele wcieleń w alternatywnych światach, które to są Twoimi siostrami bliźniaczkami, a Ty masz wgląd we fragmenty ich życia w czasie snu? To nie jest fikcja, ale coś takiego uparcie wynika z fizyki kwantowej, ale dla naukowców to jest taki szok że wolą o tym głośno nie mówić.

oj stara modelka bez związku Wiedziałaś o tym ze jesteś istotą wielowymiarową,i Twoja dusza ma wiele wcieleń w alternatywnych światach, które to są Twoimi siostrami bliźniaczkami, a Ty masz wgląd we fragmenty ich życia w czasie snu? To nie jest fikcja, ale coś takiego uparcie wynika z fizyki kwantowej, ale dla naukowców to jest taki szok że wolą o tym głośno nie mówić.

"Istniejące od zarania dziejów w naturze prawo silniejszego" x owszem tak jest w przyrodzie w faunie i florze - tzw. łańcuch pokarmowy życie stworzeń ożywionych jak i całej przyrody podlega całkowitemu zniszczeniu i rozpadowi stanowiąc pokarm dla innych dlaczego? dlatego, że harmonię Stworzyciela zaburzył upadły anioł prawa dżungli nie było w Raju k przed upadkiem pierwszych rodziców i Pismo św. że również mówi, że dla nas w przyszłości w Raju również nie będzie śmierci zwierząt :) x Pisze: "Wtedy wilk zamieszka wraz z barankiem, pantera z koźlęciem razem leżeć będą, cielę i lew paść się będą społem i mały chłopiec będzie je poganiał. Krowa i niedźwiedzica przestawać będą przyjaźnie, młode ich razem będą legały. Lew też jak wół będzie jadał słomę. Niemowlę igrać będzie na norze kobry, dziecko włoży swą rękę do kryjówki żmii. Zła czynić nie będą ani zgubnie działać po całej świętej mej górze, bo kraj się napełni znajomością Jahwe, na kształt wód, które przepełniają morze x Nie wiem jak Ty ale ja tam chcę żyć :) po zrzuceniu śmiertelnego ciała, które jest skażone cierpieniem na wieczność będziemy mieli po prostu Raj :)

"Bierne przyglądanie się największym ludzkim upodleniom, holokaust,masowa eksterminacja żydów w czasie II wś, gwałty, morderstwa, okaleczenia." x to była niestety kara dla narodu za gr/zechy ich przodków Wszechmocny nie dopuszcza do cierpień bez powodu wszystko nam w życiu dzieje się po coś i jest z jakiejś przyczyny np. obecnie inne europejskie narody zachłysnęły zabawkami tego świata i polikwidowali k/ościoły, w zamian których powstały meczety - w świecie duchowym nie ma próżni - albo rządzi dobro albo w jego miejscu wchodzi zło nie ma nic pomiędzy obecnie inne narody będą cierpiały za gr/zechy ich przodków Polska wg wielu proroctw Bożych ma być najmniej dotknięta przez III wojnę światową i najbezpieczniejszym miejscem w tej zbilżającej się wojennej zawierusze, wychodząc z Rąk B/oga zawsze wchodzimy w łapy złego, o tym pisze całe Pismo św.

oj stara modelka bez związku masz wyprany umysł przez doktrynę katolicką i tu na forum nikt Cię nie przekona do niczego. kara za grzechy przodków - nie wiem co za skończony idiota mógłby coś takiego wymyśleć - To że naszymi przodkami są zbrodniarze, SS, Gestapowcy, Hitler i Stalin itd to my mamy być ukarani za ich grzechy tylko dlatego ze są naszymi przodkami (co nie jest i nie będzie w żadnym przypadku od nas zależne)? absurd do potęgi n-tej. Zamiast czytać tą księgę szatana pt. "Pismo św" lepiej zmądrzej o ile jeszcze jest na to czas.

No i oczywiście rażąca niesprawiedliwość na tym świecie, już od chwili urodzenia, choroby, nieszczęścia niczemu nie winnych ludzi, oraz końskie zdrowie oprawców x tak jest - niestety poprzez skażenie złem naszej natury cielesnej i duchowej to jest odziaływanie bezpośrednie albo pośrednie przez gr/zech ale "każdą łzę otrze Bóg z naszych oczu" x (...) Nie będą już łaknąć ani nie będą już pragnąć, i nie porazi ich słońce ani żaden upał, 17 bo paść ich będzie Baranek, który jest pośrodku tronu, i poprowadzi ich do źródeł wód życia: i każdą łzę otrze Bóg z ich oczu". x Nie wiem jak Tobie ale mnie się podoba, że nasz Wszechmocny jest naszym czułym Ojcem Niebieskim

"Jakakolwiek aktywność nadprzyrodzona ma złą naturę. nawiedzone domy, opętania, koszmary senne, choroby psychiczne, schizofrenia," x tu piszesz o demonicznej aktywności ale jest również aktywność Boża nadprzyrodzona i warto na to nie zamykać oczu, np. proroctwa, objawienia, miejsca objawień Najświętszej Maryi Panny i morze łask uzdrowienia, cuda, uwolnienia z dręczeń demonicznych, chorób psychicznych itd. wszelkie działanie nadprzyrodzone Boże zawsze przynosi dobre owoce a te ze złego źródła - złe owoce czyli złe skutki dla człowieka i to też jest dowód działania B/oga i Jego interwencji kiedy On uzna to za słuszne

Nie wiem jak Tobie ale mnie się podoba, że nasz Wszechmocny jest naszym czułym Ojcem Niebieskim x Nie nasz a Twój. My się do niego nie przyznajemy.

no cóż lewactwo wypierdza swoje sofistyczne a nie mające sensu argumenty. atakując Modelkę , szlachetną , mądrą. ale tak ma być Krzyż jest cieżki

u piszesz o demonicznej aktywności ale jest również aktywność Boża nadprzyrodzona i warto na to nie zamykać oczu, np. proroctwa, objawienia, miejsca objawień Najświętszej Maryi Panny i morze łask uzdrowienia, cuda, uwolnienia z dręczeń demonicznych, chorób psychicznych itd. wszelkie działanie nadprzyrodzone Boże zawsze przynosi dobre owoce a te ze złego źródła - złe owoce czyli złe skutki dla człowieka i to też jest dowód działania B/oga i Jego interwencji kiedy On uzna to za słuszne x Pokaż mi przynajmniej jeden film lub nagranie głosowe, na którym "Najświętsza Maryja Panna" się wypowiada. Bez tego nie ma mowy o żadnym dowodzie, podobnie jak nie ma mowy o dowodzie na istnienie kosmitów na podstawie relacji ludzi "porwanych przez UFO". Dowód musi być obiektywny, inaczej nie jest dowodem.

"relacje ludzi do których na łożu śmierci przychodzą demony lub szatan." x no... kiedy za życia człowiek chodził ścieżkami złego to on niestety w chwili śmierci przychodzi po swoje i to jest dramat na wieczność ale również w chwili śmierci - mówił o tym ks Kaczkowski, który przeprowadził na drugą stronę powyżej 30 tys osób w jego hospicjum - mówił, że w chwili śmierci przychodzą wcześniej zmarłe bliskie osoby z rodziny przychodzi w chwili śmierci również Najś/więtsza Maryja Panna - po osoby, które m/odliły się za życia na Roozzanncu Pan J/ezus mówi w Dzienniczkach św. Faustyny, że On sam bronić będzie w godzinę śmierci tych, którzy w swoim życiu m/odlili się za innych K/oronką do B/ożego M/iłosierdzia także co kto woli :) wybór należy do nas - zgodnie z wolną wolą jaką Wszechmocny nam ofiarował

oj stara modelka bez związku Pozwolę sobie wkleić historię opisaną przez użytkownika o nicku atpl77 na portalu wykop.pl Przy okazji takiego tematu chcę podzielić się z wami historią, której byłem świadkiem podczas agonii mojej cioci. Moja ciocia była przez całe swoje życie osobą bardzo serdeczną choć los nie oszczędzał jej utrapień. Ludzie pamiętają ją jako osobę, która nie potrafiła źle powiedzieć o nikim, była bardzo uczynna, ciepła, z uśmiechem i łagodnością podchodziła do każdego. W swojej dobroci przypominała dobre dziecko, które potrafiło cieszyć się wszystkim i za wszystko dziękować. Nie pamiętam aby uskarżała się na cokolwiek. Ciocia była również osobą wierzącą a swoją wiarę wyrażała między innymi w cieple, które ofiarowywała innym. Ciocia chorowała na nowotwór, który w końcu położył ją do łózka. Podczas jednej z nocy spędzonych w szpitalu w towarzystwie mojej kuzynki (córki cioci) i mojej mamy (siostry cioci) ciocia była bardzo niespokojna. Ciocia ze względu na zabieg tracheotomii nie mogła wyraźnie mówić. Moja mama i kuzynka nie potrafiąc zrozumieć tego co chce im powiedzieć podały jej kartkę i długopis aby mogła napisać wiadomość. Ciocia resztkami sił na kartce napisała "SZATAN". Kuzynka i mama kilkukrotnie starały się upewnić czy ciocia się nie pomyliła ale ona ciągle kiwała głową. W końcu gdy kuzynka i mama spytały się gdzie "on" jest ciocia wskazała róg pokoju. Mama i kuzynka starały się ją uspokajać zapewniając, że nikogo tam nie ma, że są tylko w trójkę. Ciocia była jednak nieustępliwa w swoim przekonaniu i błagała je aby nie zostawiały ją na noc samej. Tutaj zaznaczam, że ciocia do ostatnich swoich dni była w pełni świadoma. Rozpoznawała każdego z rodziny. Z tego co pamiętam kuzynka poprosiła o pomoc księdza, który akurat był w szpitalu. Reakcja księdza była bardzo ciekawa - to co opowiedziała mu kuzynka w ogóle go nie zdziwiło. Ksiądz był już wcześniej u cioci i opatrzył ją w sakramenty - nie mógł więc nic więcej zrobić. Powiedział również, że takie świadectwa są bardzo częste a ludzie dopiero w chwili śmierci spotykają się z takimi relacjami swoich najbliższych. Kuzynka dzięki uprzejmości szpitalnego personelu została więc na noc. Jakiś czas później ciocia została przewieziona do domu mojej kuzynki gdzie kilkanaście dni później zmarła. Chciałbym podkreślić wam jedną rzecz. Ciocia była świadoma do końca i jej zachowanie w każdym aspekcie było bardzo racjonalne. Daję to świadectwo aby nie zostało zmarnowane. Do dzisiaj trzymam kartę na której ciocia napisała słowo "SZATAN". Jakiś czas później rozmawiałem o tym wszystkim z księdzem i interpretacja tego z punktu widzenia wiary jest taka, że w chwili śmierc***aradoksalnie najciężej mogą mieć osoby o czystym sercu bo to o ich dusze toczy się największa walka. Dusze osób złych bądź nijakich nie wymagają takiej walki. Daję to wszystkim do rozważenia. Zaznaczam, że nie jestem jakimś nawiedzonym gościem (choć chciałbym nim być). Robię błędy większe od innych i muszę nad sobą często pracować. Ale tej sytuacji nie zapomnę nigdy ponieważ znałem moją ciocię i wiem, że gdy byłem u niej w szpitalu rozpoznawała mnie, rozpoznawała najbliższych a dodatkowo w Jej naturze nigdy nie leżało wprowadzanie innych w błąd.

"Fakt istnienia czarów, uroków, klątw, bezsilność człowieka wobec tych rzeczy i tolerancja tego wszystkiego przez "dobrego boga"." x Wszechmocny nie toleruje tego i za każde takie działanie zbierzemy to co zasialiśmy x 5 Mojzeszowa18r; 10-12 "Niech nie znajdzie sie u ciebie taki ktory przeprowadza swego syna czy corke przez ogien ani WROZBITA ani wieszczbiarz ani guaslarz ani czarodziej. Ani zaklinacz ,ani wywolywacz duchow ani znachor, ani wzywajacy zmarlych. Gdyz obrzydliwoscia dla Pana jest kazdy kto to czyni. I z powodu tych obrzydliwosci Pan Bog Twoj wypedza je przed Toba." x "...... Nie bedziecie wrozyc ani czarowac" "I nie bedziewsz sie zwracal do wywolywaczy duchow ani do wrozbitow,nie wypytujcie ich bo staniecie sie przez nich nieczystymi Ja Pan jestem B/ogiem waszym" x Objawienie Sw Jana 21;8 "Udziałem zaś bojaźliwych i niewierzących i skalanych i zabójców i wszeteczników, i bałbochwalców wszeteczników i CZAROWNIKOW i wszystkich kłamców będzie jezioro płonące ogniem i siarką To jest śmierć druga" x Objawienie Sw Jana 22 ;14-15 "Błogosławieni,którzy piora swoje szaty, aby mieli prawo do drzewa żywota i mogli wejść przez bramy do miasta. Na zewnątrz są psy i CZAROWNICY i wszetecznicy i zabójcy i bałwochwalcy i wszyscy, którzy miłują kłamstwo i czynią je." x a że człowiek wchodzi na teren złego, to potem ma problem tak jak i ja... nawet nieświadomie niestety

"Ja widzę rzeczy takimi jakimi są, bez zakładania "różowych okularów" religii." x w moim przypadku religia nie założyła mi różowych okularów ale spowodowała, że spadły mi łuski z oczu i w końcu zobaczyłam przyczyny i skutki działań złego w moim życiu to nie jest łatwy proces ale konieczny do oczyszczenia się ze złych wpływów

To tylko i wyłącznie w Twoim przypadku. To że coś Ty widzisz (czego nie możesz udokumentować) - nie znaczy że inni też to musza widzieć. I na odwrót - inni mogą widzieć rzeczy niemożliwe do udokumentowania - których Ty nie zobaczysz.

"Nie ma to jak pomieszanie faktów naukowych z jakąś konkretną religią." x w filmie: Bóg cudów - lektor PL https://www.youtube.com/watch?v=6zs7mChHyBM x fakty naukowe potwierdzają prawdziwość Pisma św. i dobrze, ponieważ skoro jest Jeden Stwórca to również jest Jego jedna religia i ok i to normalne, że inne r/eligie będą po to aby ludzi wprowadzać w błąd bo taka jest natura złego, że odciąga od dobrego B/oga

"Dowodów na istnienie świata duchowego można znaleźć wiele, choćby nieodtwarzalność ożywionej materii w laboratoriach, niemożność odczytania ludzkiej pamięci za pomocą urządzeń, nagrywania snów." x oczywiście, że istnieje świat duchowy i w/w film to potwierdza świat duchowy istnieje tylko w wymiarze dobra i zła i to my na ziemi przerabiamy na co dzień :) x pytanie do jakiego chcemy się przyznać ? jaki duch nami kieruje ? albo dobry albo zły innej drogi nie ma

prawictwo pospolite 152 2016.03.14 prowokuje was trochę .. Ale prawda jest taka , ze koscioł katolicki uczy ze bóg , ma w sobie pierwiastek szatana wedlug bibli bog jest mocniejszy od diabła a skoro tak , to sam diablem sie staje bo mógłby powstrzymac to zło , jesli naprawde jest silniejszy głupim trzeba być żeby siłę Boga odbierać w taki sposób! Dzięki temu jedni z nas mają lepiej a drudzy gorzej. Jedni z nas słuchają Boga a drudzy nim gardzą jak prawictwo pospolite 152 Bóg jest silniejszy od szatana ponieważ z nim nie walczy, nie prowadzi z nim wojny, nie wchodzi z tym szatanem w żadną relację. Bóg jest dobrem nieskończonym i cudotwórcą a szatan jest nikim jest tylko złem, złem które zawsze przegrywa z dobrem i nie mam na myśli wymiaru ziemskiego-bo na ziemi doświadczają tego tylko ludzie wierzący i słuchający Boga. Dlatego ty prawiku nie jesteś świadomy tego że dobro jest lepsze od zła bo, nigdy nie byłeś gotów sie o tym przekonać a nawet odczuwałbyś lęk przed tym by pozwolić na to-to jest właśnie działanie szatana. Jednak szatan jest największym przegrańcem na świecie i doskonale o tym wie,natomiast nigdy wam o tym nie powie. Poczujecie to dopiero otwierając swe serce przed Bogiem. Szatan wie że ma tylko złudzenia którymi może mamić ludzi zamkniętych na Boga. To najbardziej ubogie stworzenie niecielesne-upadły anioł -niczego nie posiada.

Do niczego nie musimy się przyznawać tylko sami odkrywać prawdę. Nie przyjmuję w sferze duchowej niczego, co narzucają mi inni ludzie. Jeśli jakaś siła wyższa chce bym ją poznał - musi to zrobić osobiście i musi to być jej a nie moja inicjatywa.

Jednak świat duchowy nie jest tożsamy z żadną z religii. x jakby się tak głębiej zastanowić to właściwie z każdą każda religia mówi o dobru i złu więc dotyczy każdej religii z tym, że tylko przez J/ezusa możemy dostąpić zbawienia więc dobrze o tym wiedzieć i iść Jego wąską ścieżką do wieczności

"Wszystkie te informacje przekazywane mi przez Światło ukazywały się przez cały czas. Spytałem "Co oznacza, że ludzkość będzie zbawiona?" I wtedy, z dźwiękiem trąby ukazał się grad wirujących świateł, a światło przemówiło "Zapamiętaj to sobie, nigdy nie zapomnij; to ty się zbawiasz, odkupujesz i leczysz. Zawsze tak było i będzie. Takim zostałeś stworzony od początków świata".

"za kilka/nascie/dziesiąt lat naukowcy potwierdzą doświadczalnie istnienie nieskończenie wielu światów równoległych podobnych do naszego a w nich naszych bliźniaków wiodących mniej lub bardziej podobne do naszego życie, To za pomocą ich umysłów widzimy zdarzenia z ich codziennego życia w naszych snach. Tego faktu już na pewno nie da się pogodzić z dogmatami r/eligii c/chrześcijańskiej" x przez tysiąclecia wiele próbowano aby wyprzeć c/hrześcijaństwo przeróżnymi "odkryciami", filozofiami powstawały różne grupki zapaleńców i mijali i przychodzili następni a zamysł Boży nigdy się nie zmienił i jest wieczny tak jak Raj, do którego nas Stworzył pytanie czy chcemy starać się omijać złego by rosnąć w dobru czy na odwrót

Raj nie jest doskonały, skoro był w nim szatan pod postacią węża. Nie chciałbym być w takim raju.

gość dziś oj stara modelka bez związku Wiedziałaś o tym ze jesteś istotą wielowymiarową,i Twoja dusza ma wiele wcieleń w alternatywnych światach, które to są Twoimi siostrami bliźniaczkami, a Ty masz wgląd we fragmenty ich życia w czasie snu? x zajmowałam się przed nawróceniem m. innymi niestety New Age ale te "alternatywne zaświaty" mnie nie przekonywały mamy tak piękną ziemię i możliwości jej odkrywania i poznawania stanowią dla mnie źródło radości i jakieś inne mnie nie ciekawią te wcielenia to podchodzi mi pod reinkarnację, którą uznałam po tym jak opuściłam KK i potem błąkałam się wiele lat w różnych duchowych ścieżkach i dopiero m. innymi ten filmik spowodował, że spadły mi łuski z oczu: Reinkarnacja - prawda czy fałsz? - s. Michaela Pawlik OP https://www.youtube.com/watch?v=vxK0dbW7RKs x mówi o tym jak była jeszcze świecką osobą w młodości w latach 70 tych i pracowała i studiowała w Indiach i ona ma wiedzę w 100% opartą na prawdzie

Bóg stworzył świat a kto stworzył Boga?

To nie jest fikcja, ale coś takiego uparcie wynika z fizyki kwantowej, ale dla naukowców to jest taki szok że wolą o tym głośno nie mówić. x reinkarnacja to już nie jest fizyka kwantowa a zwiedzenie, niestety

oj stara modelka bez związku Swoją wiedze opierasz na tym co powiedza inni ludzie lub co obejrzysz na filmach (też od ludzi). Ja do swojej wiedzy dochodzę sam i nie muszę podpierać się tym co piszą lub mówią obcy dla mnie ludzie. Ci ludzie nie towarzysza mi w smutnych samotnych chwilach jak też nie będą ze mną wspólnie doświadczać śmierci. Prawdę można poznać tylko samodzielnie, odrzucając to co wciskają nam ludzie.

oj stara modelka bez związku Miałem na myśli wieloświatową interpretację fizyki kwantowej. Nie wspominałem o reinkarnacji, również w nią nie wierzę, ale wierzę w multikarnację - czyli jednoczesne doświadczanie świata przez dusze w wielu wcieleniach - co nie ma nic wspólnego z reinkarnacją.