Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Odkąd dowiedział się o mojej ciąży zabronil mi jeździć...mam ochotę usunąć...

Przez Gość gość, w Dyskusja ogólna

Polecane posty

Gość gość   

Gość gość
Napisano

Wyznał mi,że jestem beznadziejngm kierowca i jak chce zginąć to nie ma problemu,ale za 9 miesięcy...jestem załamana...to prawda,miałam 2 wypadki,6 stluczek, ale potraktował mnie jak inkubator!

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
normalna kobieta by mu przywaliła i dalej jeździła

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość Gothic   

Gość Gothic
Napisano
Autorko, nie krępuj się.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Usuniesz i co dalej? Ktoś Ci s*******i zabieg, uszkodzi macicę i już więcej nie będziesz miała szansy na dziecko. A jak jesteś kiepskim kierowcą i o tym sama wiesz, to po co zdrowiem ryzykować ;)

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość Michał121212   

Gość Michał121212
Napisano
Natural selection. :)

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Przykre jest to,ze wiedząc jakim jestem kierowca pozwolił mi jeździć, kupił mi auto...czyli moje życie było mu obojętne, ale juz dziecka życie jest ważne! Wiecie jak się czuję

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Mi mój mąż zabraniał jeść smakołyków po których zawsze robiło mi się słabo. I to zawsze z tekstem: Masz tego nie żreć, bo kibla po Tobie nie będę sprzątać. Tacy są faceci, nic nie poradzisz

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
12:28 nadal jesteście razem?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Tak. Dla mnie syn jest najważniejszy, a nie zwracam uwagi na docinki męża.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Przynajmniej facet tym tekstem dał Ci znać, że chce tego maluszka, który w Tobie rośnie. A to, że jesteś nie ostrożna na drodze świadczy ilość wypadków i stłuczek.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Właśnie chce mu zrobić na złość. Skoro chce maluszka,a ja to co? Wiesz syn nie powinien się wychowywać w takiej atmosferze...potem tez nie będzie szanował kobiet. Ja chce by moje dziecko miało kochających się rodziców.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejdź do listy tematów Dyskusja ogólna
×