Gość Napisano Czerwiec 22, 2004 Pusiaa>>>>Nie ma za co. Cała przyjemność po mojej stronie :) I jeszcze jeden wiersz ks. Twardowskiego (mojego ulubionego poety): \"JEŚLI MIŁOŚĆ\" \"najpierw nie chcieli uwierzyć więc mówili do siebie że ich miłość za wielka nieobjęta jak liście za wysokie za bliskie potem że to nieprawda przecież tak jest ze wszystkim lecz Ty co znasz ptaki po kolei i buki złote wiesz że jeśli miłość to tak jak wieczność bez przed i potem\" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość regisek Napisano Czerwiec 22, 2004 Annas i Ktos - oba super, optymistyczne :-) Norbert Kulesza MARTA I MARIA Na zapodeszwionych trotuarach szukam cię piętaszkowy śladzie W gniazdach sępów szukam cię odmałżowiona perło W nocnych barach szukam cię roso poranna W tłumie Mart szukam cię Mario Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Czerwiec 23, 2004 Uwielbiam wiersze Twardowskiego, bo pięknie mówi on o Bogu, miłości, pięknie przyrody...Czyli o tym, co najważniejsze. Przynajmniej dla mnie :) \"BÓG\" \"kto Boga stworzyl uczeń zapytał ksiądz dał się przyłapać poczerwieniał nie wie a Bóg chodzi jak po Tatrach w niebie tak wszechmogący, że nie stworzył siebie\" \"CO ZOSTAŁO WE MNIE\" Nie o grzechy mnie pytaj co zostało we mnie Ile szczerości tego co już było dawno ile uśmiechów wcześniejszych od myśli niewinności jak długowłosego jamnika albumu z wierszem \"kto bibułę buchnie niech mu łapa spuchnie\" snu od bólu głowy liścia wiązu co drapie serca widzącego bez okularów barwy której się uczyłem jak muzyki kamienia wystrzelonego z procy ktory nie doleciał jeszcze do ziemi modlitwy szumiące jak ogień siostry siedzącej przy stole jak niebieska ostróżka pokazującej mi język po drugiej stronie lampy słow wciąż czujnych by nie uśpić krzywdy sumienia tak wiernego jak anioł i zwierzę i tego niewiadomego--co dalej\" KAROL WOJTYŁA ***(UWIELBIAM CIĘ...) Uwielbiam cię, siano wonne, bo nie znajduję w tobie dumy dojrzałych kłosów. Uwielbiam cię, siano wonne, któreś tuliło w sobie Dziecinę bosą. Uwielbiam cię, drzewo surowe, bo nie znajduję skargi w twoich opadłych liściach. Uwielbiam cię, drzewo surowe, boś kryło Jego barki w krwawych okiściach. Uwielbiam Cię blade światło pszennego chleba, w którym wieczność na chwilę zamieszka, podpływając do naszego brzegu tajemną ścieżką.\" JAN TWARDOWSKI \"MATKA\" \"Nieludzki urok gwiazd nad sputnikami nieludzki pomysł śmierci nieludzkie cierpienie nieludzki czas co czeka z krótkim nożem renty nieludzkie piękno mistrzów a tu zwykła matka jej nos okulary i pacierz na stole moczopędna pietruszka z selerem sałatka i bardzo ludzka miłość z początkiem romantycznym z krzyżykiem na końcu bez środka\" JULIAN TUWIM \"CHRYSTUSIE...\" Jeszcze się kiedyś rozsmucę, Jeszcze do Ciebie powrócę, Chrystusie... Jeszcze tak strasznie zapłaczę, Że przez łzy Ciebie zobaczę, Chrystusie... I taką wielką żałobą Będę się żalił przed Tobą, Chrystusie... Że duch mój przed Tobą klęknie I wtedy serce mi pęknie, Chrystusie...\" MARGARET FISHBACK POWERS \"ŚLADY NA PIASKU\" \"Sen miałem wczoraj. Sen, jeden z niewielu, jakie ma pamięć zachować zezwoli. Plaża ogromna, dziewicza się ściele a na niej Jezus, kroczący powoli. Ujrzał mnie nagle. Przywołał do siebie. Więc szliśmy brzegiem wśród ciszy i blasku. Pogoda cudna--ni chmurki na niebie, tylko za nami dwa ślady na piasku. Nagle się niebo całunem zakrywa. Jak na ekranie, widzę życie moje. Scena po scenie szybko się rozgrywa, przywodząc przeto radości i znoje. My wciąż idziemy równym, wolnym krokiem, niebiański ekran wciąż me życie toczy, chronologiczne, każdy rok za rokiem. To się uśmiechnę, to znów przymkne oczy. Nagle niechcący do tyłu spojrzałem: raz ślad się urwał, to znów był podwójny, lecz się Jezusa zapytać nie śmiałem. Na niebie właśnie nadszedł okres wojny. Te przerwy w śladach spokoju nie dały! Patrzyłem w niebo obojętnym okiem, myśląc dlaczego ślady się zrywały? A przecież szliśmy stale równym krokiem. Wreszcie ciekawość wzięła mnie w okowy. Spytałem: \"Panie! Czemu nasze ślady--raz są podwójne --pojedyncze znowu, bo wytłumaczyć tego nie dam rady?\" \"Synu--Pan rzeknie--gdy jesteś w swym życiu w niebezpieczeństwie, albo też udręce, Ja czuwam stale, a czuwam w ukryciu i w tych momentach biorę cię na ręce...\" SULLY PROUDHOMME \"PROŚBA\" \"Gdybyś wiedziała, jak się po kryjomu Łka w samotności, bez ogniska, Tobyś czasami koło mego domu Przeszła z bliska. Gdybyś wiedziała, jak duszę przemienia Wzrok, co przeczystym ogniem pała, To w okno moje czasem, od niechcenia, Byś spojrzala. Gdybyś wiedziała, jak przy sercu drogiem Koi się w sercu boleść ostra, Jak siostra siadłabyś przed moim progiem Jak siostra. Gdybyś wiedziała o mojej miłości, Gdybyś wiedziała, jak niezłomnie Kocham cię--wtedy byś może najprościej Przyszła do mnie.\" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Annas Napisano Czerwiec 24, 2004 Maria Pawlikowska Jasnorzewska Myślałam wieczorem co byłoby z Tobą beze mnie. Czy naprawde geniusz Twój miłosny nie znalazłby sobie innego ujścia, tak jakby było z wielkim mistrzem który w braku środków stwarza arcydzieło węglem na murze? Czy też ja jestem tak ściśle związana z Twoim istnieniem, że nie mogłoby mnie nie być tak jak nie mogłoby być bijącego serca bez krwi? Pewnie tak. Ja rozumiem to już teraz dobrze, że Ty nie jesteś cudem w mym życiu przypadkiem szczęśliwym ale właściwością mego życia Ty to ja, to wynik mnie samej. To wszystko moje upodobania, wartości, idee, porywy i uparte pragnienia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Czerwiec 24, 2004 ks. Jan Twardowski \"JEST\" \"Jest jeszcze taka miłość ślepa bo widoczna jak szczęście pół radość pół rozpacz ile to trzeba wierzyć milczeć cierpieć nie pytać skakać jak osioł do skrzynki pocztowej by dostać nic za wszystko miej serce i nie patrz w serce odstraszy cię kochać\" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Annas Napisano Czerwiec 25, 2004 Słowa Słowa wypisane na dłoni wychodzą opuszkami palców Ułamki sekundy kreślą je na papierze zastanowienie zamknięte pomiędzy odstępami być może radość zarysowana znakami płyną po kartolinach niczym miły duszy nie rzucaj ich na wiatr nie cofaj dobieraj ostrożnie poznaj ich siłę delikatnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość regisek Napisano Czerwiec 25, 2004 Tadeusz Kubiak PIOSENKA O NIEJ Sąsiadom rodziły się dzieci. Żywe gwiazdy tryskały z rany. Kobiety krzyczały przez łzy. Mężczyźni milczeli za ścianą. A Ona czesała włosy. Jaskółki lepiły gniazda. Poddasze pachniało ogrodem. Wnosili fotel jak tron. Zasypiał w nim senior rodu. A Ona czesała włosy. Przybijały statki do brzegu. Gołębice ostrzyły pazury. Rozstępowały się morza. Oddzielała już tylko skóra. A Ona czesała włosy. Kret wychodził z rozgrzanej ziemi. Dół kopali w rozmiękłej glinie. Wdowa smutek mierzyła w lustrze. Wdowiec album bezcześcił winem. A Ona czesała włosy, naga - jak ją bóg stworzył, a diabeł wodził na miłość. "Slady na piasku" sa super, "Slowa" tez i ten wiersz wyzej Pawlikowskiej. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Annas Napisano Czerwiec 25, 2004 Połóż mię jak pieczęć na Twym sercu jak pieczęć na Twoim ramieniu bo jak śmierć potężna jest miłość a zazdrość jej nieprzejednana jak otchłań żar jej to żar ognia płomień Pana Wody wielkie nie zdołają ugasić miłości nie zatopią jej rzeki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sake Napisano Czerwiec 25, 2004 Znalazłam tu kilka moich ulubionych wierszy i to mnie napawa optymizmem.Myślałam,że czytanie wierszy poszło w niepamięć, a jednak... Do albumu Podziękuj za cierpienie czy umiesz czy nie umiesz bez tego nigdy nie wiesz ile miłość kosztuje Wiersz z banałem w środku Nie bój się chodzenia po morzu nieudanego życia wszystkiego najlepszego dokładnej sumy niedokładnych danych miłości nie dla ciebie czekania na nikogo przytul w ten czas nieludzki swe ucho do poduszki bo to co nas spotyka przychodzi spoza nas ks.Jan Twardowski Pamiętacie "Elegię o...chłopcu polskim" Baczyńskiego? Wzrusza mnie do łez. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość regisek Napisano Czerwiec 25, 2004 Josif Brodski PIOSENKA Szkoda, że cię tu nie ma, szkoda, kochanie. Siedziałabyś na sofie, ja - na dywanie. Chustka byłaby twoja, moja - kapiąca łza. Albo może na odwrót: płacz ty - pociecha - ja. Szkoda, że cię tu nie ma, szkoda, kochanie. Prowadząc wóz, dłoń kładłbym na twym kolanie, udając, że je mylę z dźwignią, gdy zmieniam bieg. Wabiłby nas nieznany lub właśnie znany brzeg. Szkoda, że cię tu nie ma, szkoda, kochanie. Srebrny księżyc na czarnym nieba ekranie na przekór astronomom oddawałbym co noc na żeton na automat, by usłyszeć twój głos. Szkoda, że cię tu nie ma, na tej półkuli - myślę, siedząc na ganku w letniej koszuli i z puszką "Heinekena". Zmierzch. Krzyk mew. Liści szmer. Co za zysk z zapomnienia, jeśli tuż po nim - śmierć? "wiersz z banalem w srodku" - chyba zaczne czytac regularnie ks. Jana Twardowskiego :-) Super Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Remedios 0 Napisano Czerwiec 25, 2004 Motto dla Was: \"...wydzieleni z tłumu na mgnienie miłości ustanawiajmy szczęśliwy procent od milionów...\" To Ewa Lipska Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Annas Napisano Czerwiec 26, 2004 Dotyk dłoni tak lekki, a tak wiele znaczy Pocałunek niewinny a wszytsko tłumaczy Przytulenie tak ciche a mówi nam tyle i spojrzenie bezkresne choć trwajace chwile Czułe słowa, ulotne a dające wiarę małe gesty niepewne a tak doskonałe Łza na rzęsach, znak smutku a zwiastun radości, nasze życie nietrwałe a pełne miłości Tego co czuję, o czym chcę zapomnieć, tego nie da się teraz opisać słowami. Wszystko to- to rozstanie a z nim dwa uczucia- miłość co daje wiarę, tęsknota co rani... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Annas Napisano Czerwiec 26, 2004 :):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Annas Napisano Czerwiec 26, 2004 :) WIELKA GRA Cała jestem miłością, cała jestem kochaniem co me serce przepełnia po brzegi siła mych uczuć tajemnicą zostanie której nikt nie zrozumie, nie zgłębi. Serce, ucisz swe bicie, oczy, skryjcie swe ognie niech siła nikogo nie trwoży chcę, by wszyscy dookoła żyli zdrowo, spokojnie chcę im szczęścia choć trochę przyspożyć Każda miłość w nadmiarze drażnić może! jak zbyt silne słoneczne promienie choć mi czasem się zdaje, że nie zdołam grać dłużej taka jestem i już się nie zmienię Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Annas Napisano Czerwiec 26, 2004 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Annas Napisano Czerwiec 26, 2004 Regisek ładna ta piosenka, Sake te wiersze tez bardzo fajne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Annas Napisano Czerwiec 26, 2004 Wierzę że są kwiaty które się rodzą ze spojrzeń ludzkich oczu Kazimierz Przerwa- Tetmajer Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mid Napisano Czerwiec 28, 2004 siedziałaś tak blisko mnie w powietrzu unosił się twój zapach pachniałaś błękitem nieba gdybym wtedy wiedziała co wiem teraz dotyk twej dłoni powalił mnie z nóg nieuchwytny jak wiatr, subtelny i drżący nie, proszę nie mów nic muszę tę chwile ukryć gdzieś szybko przed tobą i przed całym światem tak by nikt mi jej nie zabrał „bo nawet najwyżsi bogowie niczym nie mogą bardziej się szczycić niźli tą chwilą, gdy widzieli jak przemijała”? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mid Napisano Czerwiec 28, 2004 sen stoisz w cieniu ściany patrzę na ciebie podnosisz wzrok widzę twoją duszę rozchylasz lekko usta chcesz coś powiedzieć? twoje wargi drżą są wilgotne nasze ręce splatają się czuję na twarzy twój oddech zaraz uleci ze mnie serce usta na sekundę łączą się w jedno istnienie patrzę ci w oczy znam je od zawsze znów istniejemy w pocałunku w namiętnym tańcu warg piersi łakną powietrza łapczywie go poszukując serce traci swój rytm a pocałunek wciąż trwa gdy wargi igrają z ogniem widzę twoją duszę opuszczasz wzrok patrzę na ciebie znów stoisz w cieniu ściany Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mid Napisano Czerwiec 28, 2004 Pragnę PRAGNĘ TEJ CZĘŚCI CIEBIE KTÓRA NIE MOŻE ZOSTAĆ DO RANA TYCH ŚWIĄT KTÓRYCH NIE MA W MOIM KALENDARZU PRAGNĘ ŁÓŻKA KTÓRE GDZIEKOLWIEK BY STAŁO TO ZAWSZE JEST PRAWE PRAGNĘ WŁASNEJ FOTOGRAFII W TWOIM RODZINNYM ALBUMIE DO PEŁNI SZCZĘŚCIA BRAKUJE MI PUSTEGO MIEJSCA PRZY TOBIE Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mid Napisano Czerwiec 28, 2004 Tęcza duszy Rozpacz jest czarna jak nocy mrok Miłość czerwona jak z malin sok Smutek niebieski tak jak obłoki Nadzieja zielona jak górskie potoki Język kolorów -do duszy wrota Powiedz mi proszę: Jaki kolor ma tęsknota..? Dotyk dotyk twoich rąk jest jak.. maj... ciepły słoneczny tajemniczy... rozbudza drzemiące jeszcze po zimie zapomniane i skromne ... stokrotki gdy błądzisz dłonią ponad ogrodem zazdrosne tulipany zamykają kielichy swoich płatków marząc byś ciepłym dotykiem je rozchyliła... i blade nabierają rumieńców pożądania. Szukam anioła mówię - są dwie Miłości Ta Co Daje i jej bliźniacza siostra Ta Co Bierze mój anioł ma oczy niebieskie i nigdy nie zgadza się ze mną w dyskusji Jak to dwa rodzaje miłości? Miłość jest Jedna. Tylko jedna jest prawdziwa. A druga? Fałszywa. Szukam anioła mój anioł idzie ulicą ma na sobie błękitną letnią sukienkę smukłe dłonie zgarniają wiatr z czoła Która miłość jest prawdziwa, Ta co daje? Czy ta co bierze? Przystaję. Powiedz proszę, co czujesz sprawiając mi przyjemność? Radość! A więc twoja miłość nie jest prawdziwa. Łamie się przestrzeń między nami... mój anioł odchodzi ode mnie urażony, postanawia zapomnieć o mnie jak najszybciej. jego skrzydła ciągną się po ulicy krwawą smugą, niczym obdarte ze skóry zwierzę to ja krwawię. i wciąż szukam anioła... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość JanW Napisano Czerwiec 28, 2004 Od dawna poszukuję wiersza J.Tuwima "o jej oczach " Nie pamiętam nawet tytulu. Pamiętam ze wiersz jest przepiękny. Jak ktoś akurat ma, to poproszę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Czerwiec 28, 2004 JanW>>>>>Może któryś z tych? Juliam Tuwim ***(Przychodzisz, grzeszna i cudowna...) \"Przychodzisz, grzeszna i cudowna, Przychodzisz w jaśni księżycowych smug I masz wiosenne oczy, A w oczach- Bóg. Przychodzisz, święta i zbrodnicza, Przychodzisz krętym labiryntem dróg I masz niebiańskie oczy, A w oczach- Bóg. Przychodzisz, jeszcze dysząc ciężko Od pocałunków grzesznych, na mój próg I patrzysz na mnie oczyma, W których jest Bóg\". \"Rozstanie\" \"Oczęta moje kochane, Jakże się z wami rozstanę? Jakże was, słodkie, porzucę? (\"Powrócisz\"...- Nie... nie powrócę...) Oczęta ciche, czy wiecie? Samotnym został na świecie... I to tak boli...tak smuci!! (\"Powróci\"...- Nie... nie powróci...) Ach, boleć będzie rozstanie! Ach, smutne będzie płakanie W samotne chwile bezdomne (\"Zapomnisz\"... Nie...nie zapomnę...)\" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jan W z Torunia Napisano Czerwiec 28, 2004 Miła/y/ KTOŚ Dziękuję za pomoc. Niestety to nie te wiersze. Jest jeszcze inny. Piękniejszy. Prosze nadal o pomoc. Nie mam w domu wierszy Tuwima. Chyba sie nie myle, o tytule "Twoje oczy" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Talia 0 Napisano Czerwiec 28, 2004 a może troszkę tak.... O tamtej... Stanisław Baliński Z tamtą było kapryśnie i było niepewnie, Gdy prosiłeś o serce, drwiła z ciebie płocha, A gdy chciałeś porzucić, wzywała cię rzewnie, Trudno ją było lubić, trzeba było kochać. Ta nigdy nie jest zmienna i nie jest powiewna, Ma uśmiech pogodniejszy i słowa łaskawsze, Możesz jej ufać wiernie, nie zdradzi – rzecz pewna, A kiedy powie słowo, dotrzymuje zawsze. Tamta mnie opuściła, tamtej nie ma ze mną, Ta przyszła i uściskiem objęła serdecznie, I chociaż mi z nią dobrze i chociaż bezpiecznie Za tamtą mi jest smutno, za tamtą mi ciemno... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Talia 0 Napisano Czerwiec 28, 2004 i jeszcze tak.... Wyznanie spóźnione Bolesław Leśmian Lubie twoim weselem rozniecony gwar – I twoimi oczami upatrzoną drogę – I czar w śmiechu zjawiony – ten sam zawsze czar!... Żem cię dotąd nie kochał – zrozumieć nie mogę! Dziś, gdy ogród zaszumi lub zaskrzypią drzwi, Zrywam się, aby stwierdzić pustkę beznadziejną, I przypomnieć Twe kroki – i głos twój – i brwi – I o ustach, i dłoniach pomarzyć kolejno. Słyszę płacz przewezbrany obłoków i zórz! Wszystko – klęczy i błaga!...A ty – coraz dalej! O, nie wracaj, nie wracaj – tylko dłonie złóż Do modlitwy za wszystkich, co cię nie kochali! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annas 0 Napisano Czerwiec 29, 2004 a moze ten Tuwima GRANDE VALSE BRILLANTE (Kwiaty Polskie I/I/VI) Ja - wódkę za wódkę w bufecie... Oczami po sali drewnianej - I serce mi wali. Pijany. (Czy pamiętasz?) orkiestra powoli opada przycicha powiada, że zaraz (Czy pamiętasz ja z tobą...?) już znalazł wzrok twoje oczy, już idę - po drodze zamroczy - już zaraz za chwilę... (Czy pamiętasz jak z tobą tańczyłem?...) pochodzę na palcach i zaraz nad głową grzmotnęło do walca i porywam - na życie i śmierć - do tańca Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annas 0 Napisano Czerwiec 29, 2004 albo może ten Julian Tuwim List zza oceanu Piosenka Najukochańsza moja, wieczna i jedyna, Zza oceanu ślę tę garstkę smutnych słów O tym, że kocham cię, że tęsknię, że wspominam I jedną myślą żyję: że cię ujrzę znów. Zbolałe serce moje znajdziesz w każdym słowie, Ty, która stałaś się marzeniem mym i snem! Najukochańsza moja! Ty jesteś jak zdrowie! Ile cię cenić trzeba - dziś najstraszniej wiem. Jest tyle innych i piękniejszych, i gorętszych W pachnące noce nad brzegami ciepłych fal, I tyle gwiazd nad głową, bliższych gwiazd i większych, I wielkich kwiatów, i w księżycu srebrnych palm. Lecz że się wiernym pozostanie tylko Tobie I gwiazdom oczu twych, i kwiatom twoich słów, Najukochańsza moja, tylko ten się dowie, Kto cię utracił i kto pragnie ciebie znów. A gdy powrócę w cień miłosnej naszej nocy, Gwiaździstej nocy, co przez sen mnie ciągle zwie, Niczego nie chcę - tylko spojrzeć w twoje oczy, W smutniejsze stokroć, lecz te same gwiazdy dwie. A jeśli umrzeć mamy, w jednym bądźmy grobie, A w jednym szczęściu, jeśli dalej mamy żyć, Najukochańsza moja! byle być przy tobie, Bez twej miłości nawet, ale z tobą być! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annas 0 Napisano Czerwiec 29, 2004 i jeszcze jeden Julian Tuwim Gdybym był krzakiem świeżych, najczerwieńszych róż Gdybym był krzakiem świeżych, najczerwieńszych róż, A umieją one świeże być! czerwone! Ty - oczy tylko (tak jak umiesz) zmruż, A na ten rozkaz twój - spłonę. I choćby szary, martwy, stał się ze mnie proch, I beznadziejna gruda z mogilnego dołu, Ty - znowu przyćmij tym zmrużeniem wzrok, A róże trysną z popiołu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annas 0 Napisano Czerwiec 29, 2004 Julian Tuwim Los Taki to już los mój będzie, Takie to już miłowanie: Przywitanie, pożegnanie, Pożegnania, wspominanie.... Oczy twoje widzę wszędzie, Oczy twoje mnie całują Z dali, z dali mnie miłują, Z dali, z dali mnie żałują, Nie przychodzą na wyzwanie, Jeno błyszczą, jak w legendzie, W dali, w dali, zewsząd, wszędzie, - Takie to już los mój będzie, takie to już miłowanie: Przywitane.... pożegnanie.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach