ocencie nasza sytuacje mamy jedno dziecko,mieszkamy w Warszawie

jak dodać nasze zarobki to mamy łącznie 13 000 zł netto na nas troje. Za mieszkanie płacimy co miesiac 2000 zł (tak tak, tak jest w Warszawie). Niedługo konczymy z tym i bedizemy mieszkać w swoim na niewielki kredyt wziętym. kredyt bedzie pochłaniał ok.2000 zł miesiecznie. ocence szczerze nasza sytuacje, bo sa tacy co twierdzą że nam sie bardzo wiedzie a moim zdaniem jak na Warszawę to jesteśmy klasą średnią/

Żartujesz? 13 tys, to średnio?

Lipnie, my z meżem mamy 30 tysięcy w sumie, rata kredytu, to 3,500, za przedszkole dziecka płacę 1000 zł, utrzymanie dwóch aut, to 2000 zł, catering do domu, to kolejne 2000 zł, fryzjer, kosmetyczka, zabiegi w SPA, basen, fitness, siłownia i nie zostaje nam na waciki, więc nie wiem, jak Wy dajecie radę.

19:32 nie żartuję tylko spotkałam się z taką opinią. Na dziecko idzie miesiecznie 1000 zł, na mieszkanie 2000, na jedzenie i inne takie 5000 zł plus inne wydatki i odłożyc nie udaje sie wiele

19:35 widać że twoj wpis, wypocinka, to prowokacja :D chciałabyś, madonno ze starego blokowiska ;D

Jedzenie i inne takie 5000, to ile wy jecie, albo co? I co to są inne takie?

Rety, po co Ci opinia anonimowych kafeterianek? jedne ocenią, że jesteście plebsem, inne że klasą średnią, a inne, że bogaczami. I co? uśrednisz to sobie?

wg mnie macie bardzo przyzwoitą sytuację

Jak. Można mieć dochód 30 tys i zamawiać catering do domu? To wy nie pracujecie i obiady w domu jecie?

macie super zarobki, nawet jak na Wawe, my may połowę z tego i żyjemy całkiem, całkiem. Aż sie dziwie że jeszcze nie dorobiliście sie własnego M.

wawa ja 36 maz 31/brak psow dzieci i auta 8200 razem wlasne mieskanie oplatyok 500/normalnie/ale i bez szalenstww no moze ostatnio buty za 670zl i 3 razyw roku cieple:)