pytanie do kobiet,szczegolnie mezatek...

Czy cieszylybyscie sie gdyby wasz facet,maz mial kochanke???jesli tak to dlaczego???pytam bo moja dobra znajoma (zadna kochanka ani nic z tych rzeczy) powiedziala mi ze cieszylaby sie gdyby jej maz mial kochanke...chyba tego nie ogarniam :/

zapewne nie chce mu dawac p.ipuszki, ale se wziął aseksa. albo mają po 50 lat, bo moja stara tez zawsze mówi, że jak ojciec by mial kochanke to "a to nic". ja p********* to jest patologia level hard. tzw. zwiazki oparte na kasie

zaloguj się na Zbiornik.pl to zrozumiesz

Nie nie chciałabym żeby mój mąż miał kochankę, uj***labym mu k****a i wsadziła do słoika z formaliną żeby mógł podziwiać co stracił przez "chwilę zapomnienia"

21;27 dokładnie no jest zbiornik itp. ale to jest dla mnie zbiorowisko patologii i hołoty . to że 2/3 ludzkości sie qrwi, to nie znaczy ze pozostali musza. trzeba zyc zgodnie z wlasnymi przekonaniami - niebo gwiaździste nade mną, a prawo moralne we mnie - mówi Ci to coś? :D

no dziekuję Wam... własnie odkryłam, ż emój mąż na konto na zbiorniku.. q.. czuję sie jakbym dostała w łeb czyms cięzkim.. :( niestety znam jego nicki różne.. wiek miasto i nick zgadzaja się.. i jak ja mam teraz się zachowywać wobec takiej męskiej k***y?! :(

gość dziś Współczuję.

sama sobie współuczuję.. wyć mi się chce!!!

Gosc 21.39...zaloguj sie tam i uwiedz go jakbys byla obca laska...niech sie z tona umowi i zobaczysz co bedzie...juz sie nie moge doczekac finalu :p

ja bym mu juz powiedziala "pakuj bolo manatki". przerabialam to. typ sie zarzekał, ja odczekałam kilka miesiecy zeby byla zemsta na zimno i wylozylam mu na temat zdj jego k****a na ero portalach, przy czym byl szlaban na seks. k***i/lo sie szmacisko. odetnij sie tez ze wzgledu na mozliwosc chorób wenerycznych !!! patologia. uwazam ze Polacy to bardzo qrewski naród, nie ma to tamto. bida aż piszczy to se ucieche w du.pceniu znajduja

A wiec jednak macie takie zapedy ;)

1. nie daje mu i nie będzie dawać, a nie jest na szczęście "psem ogrodnika", 2. ma kogos na boku i z taka swiadomoscia byloby jej latwiej.

ma sex jaki tylko sobie może zażyczyć.. widac taka męska k***a z niego... przykre to bardzo.. widać nie ma już normalnych wiernych facetów... :(

no nie ma. i to nie juz, bo wystarczy poobserwowac zachowania swoich ojcow, braci zeby wiedziec,ze ta zgnlizna od zawsze towarzyszy mężczyznom. 1 na 100 = tyle porzadnych facetów

rozumiem jak zonie się nie chce.. a mi wydawało się, że mamy z***b..sex bez specjalnych zachamowań.. a tu proszę... faceci jesteście męskimi k*****i!!!

mojej mamie to obojętne bo..ma luźne podejście do zdrady w ogóle nie kocha ojca i od bardzo dawna nawet nie śpią w jednym łóżku a co tu dopiero mówić o czymś więcej jak kobieta kocha to chce z facetem sypiać i jest o niego zazdrosna,proste

* zahamowań oczywiście.. ale mam doła... człowiek nie wie z kim żyje...

gość dziś Co planujesz zrobić?

jestem w takim szoku, że mam pustkę w głowie... SZOK! i niedowierzanie. nie potrafię na ten moment mysleć sensownie, tym bardziej snuć planów co zrobię.. :(

a ja sie zastanawiam, bo moja matka tez ma takie podejscie, czy jej stary kiedys nie przyprawil rogów. pamiętam jak bylam w gimnazjum, wydaje mi sie jak przez mgle, ze byly jakies momenty ze byla bardzo przygnebiona, plakala. jesli tak sie stalo to nie dziwie sie jej. przez takie ziarno niepewnosci tez w jakis sposob nie mam juz szacunku do mojego starego. nie wiem. lepiej chyba jakby go kopnela w d**e i miala honoru wiecej;/

Ale temat nie o tym...nie o zdradzie jako takiej tylko o swiadomosci posiadania przez waszych facetow kochanki...czy to chodzi o to ze kobieta bylaby zadowolona gdyby facet mial kochanke ale tylko dlatego ze ona tez by chciala zmienic swoje zycie seksualne i doswiadczac czegos innego z innymi majac jakby przyzwolenie od jej mezczyzny???

Moja koleżanka kiedyś stwierdziła, ze jej maż mógłby sobie znaleźć kochanke, bo jej się nie chce uprawiać z nim seksu, więc miałaby to z głowy.

No wlasnie...czyli sa tego wlasnie tego typu reakcje...czyli sex i kochanka jako samo w sobie nie powinny miec zlego miejsca w zyciu partnerskim a wrecz przeciwnie...

to żeś wymyśliła, że to niby pozytywne działanie :D ... ja mam męża i jakby już jakaś go nachalnie spróbowała zaczepiać to by jej się szybko odechciało :D

Nie mow ze nigdy nie mialas ochoty na innego kootaska

porażka