Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie wiem, co myslec o tej relacji

Polecane posty

Gość gość

Witajcie. Jestem ze swoim facetem w związku od trzech miesięcy, znamy się może z 8. Na początku spotykaliśmy się na stopie koleżeńskiej + seks. Ja tak chciałam i on tak chcial, więc wszystko w porządku. Zwierzal mi się z wielu rzeczy, głównie z problemów z eksdziewczyną - maja razem poltoraroczną córkę. Tamta kobieta utrudnia mu kontakty z dzieckiem, które tak faktycznie nie wiadomo na 100%, czy jest jego (tak wnioskuje z opowiadan). Przez nią mowil, ze nie wie, czy pokocha jeszcze jakąś kobietę poza corka. Jakos po kilku tygodniach zapytał mnie, trochę żartem, co będzie, jesli się zakocha. Odpowiedziałam, ze zobaczymy, jak juz tak bedzie (bardzo go polubiłam i nie chciałam naciskać w żaden sposób). Pozniej powiedzial, ze zmienił zdanie co do związku, spytal, czy chce być z nim, bo jest mu bardzo dobrze ze mną. No i tak się spotykamy, i chyba się zakochałam... Jego zachowanie wskazuje, jakby tez cos czul,ale "deklaracji" żadnej nie było. Naciskać nie chce,nie warto moim zdaniem, a tyle razy czytałam tu, ze faceci mówili to po roku albo przy zaręczynach... Jabtak nie moge, lubię wiedzieć,na czym stoję. Teraz obawiam się, ze za jakiś czas powie mi "przeciez nic ci nie obiecywalem/nie mówiłem, ze cie kocham/ mówiłem, ze nie chce związku" albo nie wiadomo co Dzieki za przeczytanie i liczę na jalies rady. Mam czekać, aż on cos sam z siebie powie czy jakos delikatnie zacząć rozmowę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odżalować tysiąc zl i zrobić badania genetyczne małej. nie wiem jak faceci mogą życ w takiej niepewnosci. nie ma nic gorszego jak łożyc na nie swoje dziecko. szok szok :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez tego nie rozumiem, doradzalam mu to, ale powiedzial, ze gdyby wyszlo, ze to nie jego, to chyba by ja udusil. Nie mam pojecia, czy on jej wierzy, czy moze przywiązał sie juz do dziecka, a może po prostu boi się dowiedzieć, ze ona go zdradzala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×