Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy któraś z Was miała podkład Dior Forever za 250 zł? Zadowolone byłyście?

Polecane posty

Gość gość

Dostałam od męża na Dzień Kobiet, sprawdziłam w necie cenę, to jest za 30 ml aż 250 zł w dobrej drogerii a w mniej znanych po 180 zł. Ale czytałam opinie że cena nie idzie w parze z jakością? miałyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam taki i zawsze tylko takie kupuję, ewentualnie Lancome. Jeśli masz cerę tłustą lub mieszaną Forever sprawdzi się perfekcyjnie :) pozdrawiam! kobiety zainwestujcie w dobre podkłady bo ten szajs za 30 zł tylko cere niszczy....a raz na rok mozna kupic sobie podklad, juz bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jejku no jak masz już go to wyprobuj. Na jednej skórze będzie dobry, na innej nie. Skąd my mamy wiedzieć jaką Ty masz? Przede wszystkim należy dobrać do rodzaju cery. On jest do mieszanej, w stronę tłustej. Jak takiej nie masz, to może być słabo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam, używałam, Lancome 100x lepszy i odrobinkę lepszy. Ale co skóra to inna reakcja, więc może Ci podpasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Diorskin Star? Co o nim myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[ Ale czytałam opinie że cena nie idzie w parze z jakością?] z tym sie zgodze. mialam i Dior i Estee L. Kanebo, Lancome i Charlotte Tilbury no i mase sredniej polki i NICZYM sie one nie roznia :O [bo ten szajs za 30 zł tylko cere niszczy.. ] go.wno prawda :O sklad jest DOKLADNIE TAKI sam, to ze do tego za 300 dodadza 3 kropki 'zlota' czy jakiegos ultra drogiego olejku nie znaczy, ze to ci zaraz skore poprawi :O fluidy maja za cel przykryc niedoskonalosci i to robia, kazde bez wyjatku. ja mase probowalam i nie widzialam, nie widze wciaz ani u siebie ani u kolezanek (mimo, ze niektore sa swiecie przekonane, ze tusz estee jest lepszy niz l'oreal, bo jest przeciez drozszy choc maske na gebie maja jak z papieru :O ) zadnej roznicy. jedyna roznica to jest UMIEJETNE nakladanie fluidu, rozjasniaczy, korektorow itp a nie konkretny fluid i adekwatna dla niego cena :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety u mnie zaraz robil sie zolty na twarzy :/ przezucilam sie na lancomu idol ultra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś [ Ale czytałam opinie że cena nie idzie w parze z jakością?] z tym sie zgodze. mialam i Dior i Estee L. Kanebo, Lancome i Charlotte Tilbury no i mase sredniej polki i NICZYM sie one nie roznia pechowiec.gif [bo ten szajs za 30 zł tylko cere niszczy.. ] go.wno prawda pechowiec.gif sklad jest DOKLADNIE TAKI sam, to ze do tego za 300 dodadza 3 kropki 'zlota' czy jakiegos ultra drogiego olejku nie znaczy, ze to ci zaraz skore poprawi pechowiec.gif fluidy maja za cel przykryc niedoskonalosci i to robia, kazde bez wyjatku. ja mase probowalam i nie widzialam, nie widze wciaz ani u siebie ani u kolezanek (mimo, ze niektore sa swiecie przekonane, ze tusz estee jest lepszy niz l'oreal, bo jest przeciez drozszy choc maske na gebie maja jak z papieru pechowiec.gif ) zadnej roznicy. jedyna roznica to jest UMIEJETNE nakladanie fluidu, rozjasniaczy, korektorow itp a nie konkretny fluid i adekwatna dla niego cena pechowiec.gif XXX Szkoda ze ja w tych tanszych nie moge wyjatkowo jasnego odciena znalezc :/Tez wolalabym wydac 30zl a nie 200.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
revlon ma bardzo jasne. ja kupilam najjasniejszy isadory, probka wygladala ok, jak kazdy, a w domu po otwarciu nowego okazalo sie, ze jest ciemny :O o ton czy dwa od tego niby jasnego, ale zupelnie inny juz na twarzy, masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Buhahahahaha Uzywalam tanich, maja brzydkie kolory, robily mi sie po nich syfy.... Uzywam drozszych, jest o duzo lepiej, nawilzaja cere. Jak widac autorko, 250zl to dla ciebie bardzo duzo, ale widac, ze potrzebujesz jak ci nawet twoj facet kupil ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam, ale jestem uczulona na jakiś składnik i musiałam oddać bratowej. A szkoda, bo wyglądał świetnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet kupil ci podklad? A wiedzial jaki kolor? Dziwny prezent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu dziwny moj maz tez czasem mi kosmetyki kupi bo zna moj kolor i wie co mi pasuje.Nie kazdy facet na slowo eyeliner mowi "Yyyy..." ;) Mialam ale niestety robil sie zolty na mojej twarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każda z nas jest tak brzydka żeby facet sugerowal ( kupując podkład) ze bez niego i tony kosmetyków nie wyglądam dobrze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A możecie poleci jakiś do cery suchej z górnej polki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet kupuje perfumy albo daje karte upominkowa, pierwsze slysze, zeby facet szedl do pani w Sephorze i wybieral podklad dla zony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skladniki ma paskudnie, sam silikon, ciekawe tez ze wg Wikipedii pierwszy z nich nie jest dopuszczony do uzytku w USA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cera sucha jest od jakichs chorob lub uzywania tanich kremow, zmywaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:14 yntelygentna ystoto, mój mąż zapytał CO chciałabym otrzymać więc mu powiedziałam, o Einsteinie. Takie dziwne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Facet kupuje perfumy albo daje karte upominkowa, pierwsze slysze, zeby facet szedl do pani w Sephorze i wybieral podklad dla zony smiech.gif XXX No widzisz a moj mi kupil i nie nie jestem autorka...nie widze nic dziwnego w tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:25 dziwują się jakby były małpami co pierwszy raz banana na oczy widzą .... takie to dziwne dla niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O to jestem chora od 20 lat mam sucha skórę co za idiotki tu siedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś [ Ale czytałam opinie że cena nie idzie w parze z jakością?] z tym sie zgodze. mialam i Dior i Estee L. Kanebo, Lancome i Charlotte Tilbury no i mase sredniej polki i NICZYM sie one nie roznia pechowiec.gif [bo ten szajs za 30 zł tylko cere niszczy.. ] go.wno prawda pechowiec.gif sklad jest DOKLADNIE TAKI sam, to ze do tego za 300 dodadza 3 kropki 'zlota' czy jakiegos ultra drogiego olejku nie znaczy, ze to ci zaraz skore poprawi pechowiec.gif fluidy maja za cel przykryc niedoskonalosci i to robia, kazde bez wyjatku. ja mase probowalam i nie widzialam, nie widze wciaz ani u siebie ani u kolezanek (mimo, ze niektore sa swiecie przekonane, ze tusz estee jest lepszy niz l'oreal, bo jest przeciez drozszy choc maske na gebie maja jak z papieru pechowiec.gif ) zadnej roznicy. jedyna roznica to jest UMIEJETNE nakladanie fluidu, rozjasniaczy, korektorow itp a nie konkretny fluid i adekwatna dla niego cena pechowiec.gif x zgadzam się. chociaż umiejętne nakładanie podkładu to jedno. 2: dobranie odpowiedniego odcienia i konsystencji to typu cery 3: stan cery, na ładnej cerze wszystko wygląda dobrze, na brzydkiej - nigdy nie bedzie wyglądała jak alabaster. akurat diorskin forever jest dobrym podkładem. ale ostatnio wolę lżejsze formuły. przetestowałam mnóstwo podkładów, też tych najdroższych (bo zgadzam się, na tym nie ma co oszczędzać) i idealnym rozwiązaniem dla mnie ...jest bb rimmel! a moim idealnym tuszem jest jakiś de luxe z biedronki- pięknie się trzyma i nie rozmazuje, np. w przeciwienstwie do wodoodpornego estee lauder.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"fluidy maja za cel przykryc niedoskonalosci i to robia, kazde bez wyjatku." Owszem, robią. Tylko nie wszystkie robią to w ten sam sposób. Miałam kiedyś swój ulubiony ze średniej półki, z Bourjois. Przestali go produkować. Przetestowałam potem z 15 innych, i jak na razie jedynym, który dorównuje tamtemu jest YSL Touche Eclat. WIęc płaczę i płacę, po drodze testując nowości bo a nuż... A w czym są różnice? Ano, w kolorze i jego odcieniach, w kryciu, w trwałości, w braku zmiany koloru na twarzy (np. wszystkie bez wyjątku testowane Revlony u mnie ciemniały), w tym, że nie pogarsza mi stanu cery (czyi nie zapycha - u mnie to wystarcza, od podkładu nie oczekuję, że będzie zastępował pielęgnację), w tym, że mogę go nakładać w różne sposoby i zawsze się ładnie rozprowadza (któryś z testowanych Lancome dawał dobre efekty tylko nakładany płaskim pędzlem, nawet "jajo" BB nie dawało rady)... I właśnie na to patrzę, kupując kosmetyk: czy mi odpowiada i czy spełnia wymagania. Cena jest drugorzędna, mam swoje hity z półki za 10 zł, i z tej za 250, i z pośrednich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja używam laroche posay taki w tubce z czarna zakretka. Jest rewelacyjny i tubka kosztuje 100zl. Zauwazylam ze nie robis mi sie syfki. A po max faktorze i revlonie sie robily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×