Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćautorkaaaaaaaaaaa

Dlaczego chrzcicie dzieci ?

Polecane posty

Gość gość
"Czy was teraz przejęłoby, że jakiś Muhamad Al-Ali by was pokropił wodą wołając lā ʾilāha ʾillā-llāh, muḥammadun rasūlu-llāh?" gdyby ten pokropek powodowal ze dozywotnio znajde sie na liscie czlonkow organizacji ktorej nie popieram i ktora bedzie sobie potem mna wycierac gebe bo "97% ludzi w tym kraju nalezy do nas, wiec nalezy nam sie 5 miliardow zl rocznie jak psu zupa" to tak, ruszyloby mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby ktoś taki, jak Ty miał nad czym rozmyślać. Niektórzy maja za dużo wolnego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,chrzciłam dzieci z prostych powodów -żeby mogło przystąpić do I komunii -żeby mogło pójść do bierzmowania -żeby nie miało w przyszłości problemów z zawarciem ślubu kościelnego. Mam przykład znajomego -jego rodzice są świadkami Jehowy.Chłopak zakochał sie ze wzajemnością w katoliczce-to wiadome że katolików jest 85 %.Ona nie wyobrażała sobie ślubu cywilnego.Tylko kościelny.Chłopak musiał sie ochrzcić,przyjąć wszystkie sakramenty! A mój sąsiad nie miał bierzmowania i ksiądz robił problemy z wydaniem zaświadczenia że może być chrzestnym! Więc pomyśl autorko,Polska to katolicki kraj.Nie stwarzajmy dzieciom problemów na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nieprawda że dzieci nie ochrzczone nie muszą chodzić na religię ,nie muszą tylko na wyraźną prośbę rodziców jeśli np.są prawosławnym ale problem dziecka zaczyna się dopiero kiedy cała klasa idzie do 1 komunikacji wszystkie dzieci to razem przeżywają przygotowują się chwala jakie prezenty dostały a dzieci które nie poszły jest im zwyczajnie wstyd.Też mam taką wyzwolona koleżankę nie ochrzcila i nie poslala dzieci do komunii.Super dzieciaki kazde dzieci w tym wieku chce byc takie jak rowiesnicy -było im zwyczajnie wstyd przed kolegami ze nie poszly do komuni-po czasie dowiedziała się że dzieci klamaly w szkole że też były w komunii tylko w innym kościele i też dostały prezenty a potem płakały w poduszkę że czemu oni są inni niż reszta:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ha ha ha bo Polska to kraj katolicki to wszyscy musza sie chrzcic . no wiekszej głupoty nie słyszałam . dziecko moze byc wychowywane w róznych religiach ale decyzje powinien podjac sam . jezeli chrzcicie (czy inne sakramenty ) dzieci to juz podejmujecie za nich decyzje . co za głupie tłumaczenia OMG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedno słowo się w wypowiedziach przebija KONFORMIZM. Wierzyć nie wierzymy, ale babcia marudzi, dzieci w szkole się śmieją, a dziecku przykro, bo nie dostałoby prezentu na komunię. Masakra jakaś, wszystko na pokaz i dla świętego spokoju. Z wiarą to nie ma nic wspólnego. Tak samo rozwalają mnie śluby kościelne gdzie jedynym argumentem jest włożenie białej kiecki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A ja nie chodziłam na religie , nie byłam u komuni i jakos nie płakałam w poduszke . A le macie głupie teorie . Prezenty dostaje bez " dziwnych " okazji . N ikt mnie do niczego nie zmusza i nie decyduje za mnie . Mam 18 lat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jedno słowo się w wypowiedziach przebija KONFORMIZM. Wierzyć nie wierzymy, ale babcia marudzi, dzieci w szkole się śmieją, a dziecku przykro, bo nie dostałoby prezentu na komunię. Masakra jakaś, wszystko na pokaz i dla świętego spokoju. Z wiarą to nie ma nic wspólnego. Tak samo rozwalają mnie śluby kościelne gdzie jedynym argumentem jest włożenie białej kiecki. x no wreszcie ktos myslacy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ochrzciłam bo jesteśmy z mężem ateistami i nie będziemy robić cyrków "dla świętego spokoju", ale wojna w rodzinie męża była, jego babka do tej pory obrażona (a syn ma 5 lat).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krzywde robicie dzieciom,ale to Wasza sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krzywdę bo co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja ochrzciłam 2 córki i trzecią też ochrzczę. A dla czego? Z prostej przyczyny - bo wierzę i bardzo chcę aby moje dzieci też miały w sobie wiarę. Jestem katoliczką i chcę aby moje dzieci też były katolikami. Nikt nikogo nie zmusza aby chrzcił swoje dziecko, a czasy z wytykaniem palcami już raczej minęły. Moje dzieci chodzą już do szkoły (1 i 2 klasa podstawówki) i nikt nie wytyka dzieci, które zamiast na religię chodzą na etykę. Na początku córki mnie tylko pytały czemu nie wszyscy na religię chodzą, więc im po prostu wytłumaczyłam, że nie wszyscy wyznają tą samą wiarę, ale my wierzymy i dla tego one chodzą. Myślę, że podejście ludzi, że ochrzczę aby dziecko nie było wytykane wynika raczej ze strachu rodziców o to co powie rodzina, znajomi, jeśli nie ochrzcicie. Ja osobiście nie wyobrażam sobie abym mogła ochrzcić dzieci jeśli nie wierzę i nie lubię tej wiary i nie mam przekonania, że jest to słuszne, bo po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A ja ochrzciłam 2 córki i trzecią też ochrzczę. A dla czego? Z prostej przyczyny - bo wierzę i bardzo chcę aby moje dzieci też miały w sobie wiarę. Jestem katoliczką i chcę aby moje dzieci też były katolikami. x Zastanawiam sie czy wy w ogóle myslicie nad tym co piszecie . Co z tego , że Ty chcesz ? Bo wierzę ? ale w co wierzysz ? Wytłumaczyłas dzieciom , że wierzymy inaczej . Owszem ale czy prawidłowo ? Zastanawiałas sie ile religii, wierzeń jest na świecie ? myslisz , ze one wszystkie prowadza do Boga ? myslisz , że to mozliwe by Bogu podobały sie tak rózne religie . A każdy jest przekonany , że jego religia jest ta włąsciwą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc wychowanie dziecka w danej mierze nie oznacza , że musiscie za niego decydować . Wychowanie - wychowaniem , ale podjecie decyzji i przyjecie sakramentów to inna sprawa . Dziecko chrzczone nie rozumie sakramentu , dziecko przyjmujace komunie - wiekszosc tez tego nie rozumie badz na swój wiekowy sposób . Bierzmowanie - też nie każdy - więc po co to wszystko ? Czy nie mozna tego wszystkiego w dorosłym zyciu kiedy bede rozumiał /ła co robie i dlaczego i po co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mierze= wierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja od 2 córek, ochrzciłam je właśnie dla tego, że myślę. Nie tylko w kwestii religii od urodzenia dzieci wychowujemy zgodnie z tym jak my postrzegamy świat. Są dziewczynkami bo tak zdecydowała natura, są Polkami co wynika, że my też jesteśmy Polakami, chodzą do wybranej przez nas szkoły, od urodzenia kupowałam im ubrania jakie mi się podobały, jadły to co ja uważałam za najlepsze dla ich zdrowia (chociaż nie jestem dietetykiem). Niestety taka jest kolej rzeczy, że jak dziecko się rodzi rodzice podejmują setki decyzji, które mają wpływ na późniejsze życie dzieci. Co nie oznacza, że jak dzieci podrosną to będą ubezwłasnowolnione. To jest naturalne, że człowiek im jest starszy tym więcej decyzji podejmuje samodzielnie. Chrzest Święty jest przyjęciem dziecka do wspólnoty Kościoła i dla ,mnie naturalnym jest, że jeśli ja do niego należę to chcę aby dziecko też do niego należało. Chrzest nie jest przeszkodą aby dziecko gdy dorośnie miało swoje zdanie w tej kwestii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i gdzie to myslenie ? wsólnota koscioła a czym jest kosciól , nieomylna instytucja jak sam ppapież . Prosze cię . Ale porównanie pozywienia i ubran do chrztu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest porównywanie, ja po prostu mówię, że jakieś decyzje jako rodzice musimy podejmować i pewnie nigdy się nie dowiemy o słuszności wielu z nich. A co do chrztu było pytanie o powody, wiec podałam swój. Ty również możesz podać swój powód tego, że ochrzciłaś, lub tego, że nie ochrzciłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja wierzę w Boga i dlatego ochrzcilam swoje dziecko. Jestem dumna z bycia katolikiem i chce żeby moje dziecko zylo zgodnie z tradycją i wartościami chrześcijańskimi. Chce być zbawiona i chce po śmierci iść do nieba i tego samego chce dla swojego dziecka. Dla was to przeżytek zabobony - niech i tak będzie. Małe psy najgłośniej szczekają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jako wierząca nie chciałabym odkładać mu na później otrzymania Łaski. Co z Nią zrobi, i tak kiedyś zdecyduje, ale ja mu jej otrzymania nie zatrzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się, że autorce tego wątku nie chodziło o to, żeby nas ze sobą skłócić, ale żeby dowiedzieć się w jakim celu niektóre z nas chrzczą dzieci. Ile ludzi na świecie, tyle różnych zdań. Jeśli uważasz, że dziecko powinno być ochrzczone, zrób to, jeśli nie - nie chrzcij go, ale nie wykłócajmy się tutaj o racje. Każdy ma inne zdanie na ten temat, a my spotykamy się tu na forum nie żeby kogoś krytykować, ale żeby po prostu spojrzeć na sprawę z innej strony. Szanujmy się. Moja rodzina jest bardzo wierząca, każdy został ochrzczony już jako dziecko i przyjmował po kolei następne sakramenty. Zostaliśmy tak wychowani i dla mnie było oczywiste, że ochrzczę każde ze swoich dzieci. Ponieważ pośpieszał nas wyjazd za granicę zrobiłam to już 1,5 miesiąca po narodzinach córeczki. Nie chciałam dopuścić by wyjechała nie ochrzczona. Tak zostałam wychowana i mam wrażenie, że poprzez chrzest, gdy moja malutka została członkiem kościoła Bóg zaczął sprawować nad nią wyjątkową opiekę. Teraz rośnie i jest zdrowa i zawdzięczam to właśnie Jemu. Ponieważ stała się dzieckiem Bożym on wciąż jest przy niej, chroni ją przed złem, chorobami. Widzę to szczególnie kiedy słyszę od innych mam, że dzieci im ciągle chorują, ciągle siedzą z nimi w szpitalach. Moja kruszynka ani raz nie zachorowała i zawdzięczam to właśnie Bogu. Niektóre z was mogą uznać mnie za nawiedzoną, trudno. Taki jest mój tok myślenia. Chrzest to nie tylko polanie główki dziecka wodą. To sakrament, który czyni z niego dziecko Boże. Od tego momentu maleństwo ma ojca już nie tylko tego na ziemi, ale również i w niebie, który czuwa nad nim. To moje osobiste zdanie, zdaję sobie sprawę z tego, że wiele z was mnie wyśmieje, skrytykuję. Ale nie zamierzam się tym przejmować. Tak jak napisała to już któraś z pań, doskonale wiem co przysięgałam podczas ślubu, robiłam to z pełną świadomością i zmierzam przysięgi dotrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspolczuje takim dzieciom, których rodzice nawet nie ochrzcili, a jak będą chcieli być w przyszłości katolikami to ile to zachodu robic chrzest, komunie, bierzmowanie. Zreszta co to za zycie jak dziecko wychowuje się bez wiary????????????? Smutne smutne smutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A ja wierzę w Boga i dlatego ochrzcilam swoje dziecko. Jestem dumna z bycia katolikiem i chce żeby moje dziecko zylo zgodnie z tradycją i wartościami chrześcijańskimi. Chce być zbawiona i chce po śmierci iść do nieba i tego samego chce dla swojego dziecka. Dla was to przeżytek zabobony - niech i tak będzie. Małe psy najgłośniej szczekają. x no wąłsnie kolejny niemyslący człowieczek :P jest mnóstwo religii i wyznan czy one wszystkie podobaja sie Bogu - skoro mówimy o wierze - poruszmy i ten temat . Myslisz ze włąsnie katolicyzm jest ta włąsciwa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wspolczuje takim dzieciom, których rodzice nawet nie ochrzcili, a jak będą chcieli być w przyszłości katolikami to ile to zachodu robic chrzest, komunie, bierzmowanie. Zreszta co to za zycie jak dziecko wychowuje się bez wiary????????????? Smutne smutne smutne x ile zachodu ? dużo mniej niz teraz . brak imprez prezentów . i pełna swiadomośc swojego czynu . Bez wiary ? a czym dla ciebie jeste wiara i w co wierzysz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jesteśmy wierzący, więc dzieci też wychowujemy w tej wierze. Nie wiem o co cala pompa, jeśli w przyszlosci dzieci będą miały inne poglądy, nie będą chciały praktykować tej religii, to przecież w każdej chwili będą mogły odejsc od wiary. Przecież nie stawiają stempla na czole, ze ktoś jest ochrzczony, no pomysl. Mam koleżankę, wychowana w katolickiej rodzinie, która w wieku dwudziestu paru lat przestała wierzyć i jest ateistka. I jakoś nie przyszło jej do głowy obwiniać rodziców za to, że ja ochrzcili :D Jak się nie wierzy, to nie wierzy się również w chrzest. Temat założyła jakaś pseudoateistka, która nie ma pojęcia co to znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
drugi post: nie mogłaś się wypisać z kościoła, polskie prawo tego nie przewiduje. Dopiero od kilku lat toczą się sprawy sądowe z kościołem o usunięcie danych z rejestru bądź uaktualnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Apostazja, istnieje coś takiego... Deklu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Apostazja nie powoduje usunięcia cię z grona katolików. Poza tym od dawna NIE MA CZEGOS TAKIEGO w prawie kanonicznym. Procedura KEPu jest nieważna. Więc zanim kogoś nazwiesz swoim mianem, doucz się. Jedyną opcją jest zaskarżenie do giodo a potem sprawa w NSA. Póki co kościółek strasznie się opiera by wykreślić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale co przeszkadza, że jest się w tym grobie na jakimś papierku? Nie przeszkadza to, ani we wstąpieniu w inne wyznanie, ani w byciu ateista. Nikt też nie dzwoni i nie pyta się, dlaczego nie byłeś na mszy, ani nic innego. Serio jedna karteczka zmienia całe twoje życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby każdy kto chce mógł się wypisać to i katolików nie byłoby 85% a max 50%, mniejszy problem z ustawami prokatolickimi, zagrabianiem mienia przez kościół. Teraz pod płaszczykiem 85% kościółek robi co chce. Poza tym nie chcę by ktoś wycierał sobie buzię moim rzekomym katolictwem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×