Dlaczego chrzcicie dzieci ?

Wczora 9:40 pięknie i umiejętnie napisane.Jesteś inteligentna kobieta.

"Dlaczego podejmujecie decyzję za wasze dzieci ? Rozumiem wychowac wg np zasad katolickich ale zeby podejmowac decyzje kim chce byc w życiu . To jakby zdecydowac zaraz po urodzeniu jaki zawód ma wykonywac . Nie lepiej poczekac aż samo podejmie decyzje > ?" Dlaczego posyłać dziecko do szkoły, czy uczyć sprzątać. Niech lepiej wyjedzie na bezludną wyspe i samo zdecyduje czy chce to robić. To nic że w wieku dorosłym to troche za późno już na uczenie pewnych rzeczy. Niechaj samo decyduje.

Każdy rodzic podejmuje decyzje za dzieci-te poważne decyzje i te mniej ważne.Zawsze tak było,więc nie wymyślaj nowej ideologii.

Uważam to pytanie za retoryczne.Moje dzieci, moja sprawa i nie mam obowiązku tutaj się tłumaczyć dlaczego ochrzciłam swoje dzieci.

Zwierzogród (2016) dostępny już do pobrania oraz online >>>>>http://ma0.pl/r/s8Szwierzogrod >>>>http://ma0.pl/r/s8Szwierzogrod >>>http://ma0.pl/r/s8Szwierzogrod >>http://ma0.pl/r/s8Szwierzogrod >http://ma0.pl/r/s8Szwierzogrod Zwierzogrodu nie można pomylić z żadnym innym miastem. Jest to jedyna w swoim rodzaju współczesna metropolia zamieszkiwana wyłącznie przez zwierzęta. W Zwierzogrodzie nie jest ważne, jakim stworzeniem jesteś – czy to największym z lwów, czy może malutką ryjówką. Możesz tam zostać kimkolwiek chcesz. Ale nie wszystkie marzenia spełniają się od razu... Gdy do miasta przybywa ambitna policjantka Judy Hops, szybko przekonuje się, że jako pierwszy królik zatrudniony w miejscowej policji, nie będzie wcale miała łatwego życia. Robi więc wszystko, by udowodnić swoją wartość (i zdobyć upragniony awans). Na jej drodze pojawia się jednak gadatliwy i chytry lis, Nick Bajer. Chcąc wykazać się za wszelką cenę, Judy przyjmuje sprawę, w której musi rozwiązać pewną kryminalną zagadkę. Jej partnerem w śledztwie zostaje nie kto inny jak wygadany i szczwany Nick...

Co za glupie pytanie! Moze decyzje czy dziecko chce sie uczyc tez zostawmy do jego 18stki, albo o nauce jezyka polskiego tak samo, co tam niech samo zdecyduje jak dorosnie. Tak sie zastanawiam czy glupota jest dziedziczna bo coraz wiecej glupich bab na tym swiecie. Nie wyobrazam sobie zeby dziecko moglo byc nieochrzczone, sama jestem chrzescijanka i moje dziecko tez bedzie i niestety ale nie ma nic do gadania w sprawie chrztu. Jesli pozniej zdurnieje i zechce przejsc na inna religie trudno, zaakceptuje wszystko oprocz sekty i wynatyrzen typu islam.

Co za glupie pytanie! Moze decyzje czy dziecko chce sie uczyc tez zostawmy do jego 18stki, albo o nauce jezyka polskiego tak samo, co tam niech samo zdecyduje jak dorosnie. xxx porównujesz wiarę w bajeczki wymyślone do dojenia kasy z głupków do realnego życia i praktycznych umiejętności które niezbędne do życia każdego człowieka funkcjonującego w społeczeństwie???

Temat o prezencie na komunie pokazal czemu chrzcza. Szukaja dodatkowych frajerow do dojenia. Tu wielke katolki oburzone pytaniem, tam wylewaja wiadro pomyj bo chrzestna chce kupic biblie zamiast drona czy tabletu. Typowa, zaklamana katolska mentalność.

gość 2016.03.17 Z prostej przyczyny. Nie chcę aby w szkole był dziwolągiem wytykanym palcami. Odmieńcem nie chodzącym na religię. Po to aby poszedł do komuni i do bierzmowania, żeby mi kiedyś nie powiedział chcąc wziąć ślub kościelny "matka przez Ciebie muszę wszystko nadrabiać żeby się ożenić" czy coś w tym stylu. Proste? Proste ! A na marginesie to g****o komu do tego co ja robię z moim dzieckiem a czego nie robię usmiech.gif xxxx a skąd wiesz ze byłoby dziwolągiem i byłoby wysmiewane? skad mas ztakie informacje bo np mój maż i jego rodzenstwo nie mieli komunii bo rodzice byli niewierzacy-było to w latach 90-z żadnego z nich nitk sie nie smiał-po prostu nie chodzili na religie i tyle, w dniu komunii spedzili ten czas z rodzicami, po komunii gdy dzieci opowiadały co dostały żadne z nich nie miało żalu do rodziców- nikt tez z tej całej trójki rodzenstwa nie był wysmiewany przez nikogo:/ to w waszych glowach uroiło sie , że ,,inne dzieci będą się smiały, a waszym bedzie smutno bo nie dostały prezentów" ile znasz osób bez sakramentów? ja znam przynajmniej te 3 i nikt nie potwierdza twojego zdania

No jestem katoliczką i chcę, żeby mój syn był katolikiem. Jak będzie dorosły to wtedy ewentualnie zmieni wiarę. Póki ja go wychowuję i odpowiadam za niego będzie tej samej wiary co i ja. No i wyznawanie wiary wiąże się z obowiązkami, m.in. ochrzczenia dziecka i przyjmowanie przez nie kolejnych sakramentów (tj. Komunia i Bierzmowanie). Wychowywać dziecko w wierze katolickiej i nie ochrzcić go to tak jakby, np. wynieść się do afrykańskiej dżungli i wychowywać dziecko po amerykańsku (uczyć historii i geografii Ameryki, języka angielskiego, gotować potrawy kuchni amerykańskiej, itp.).

Dla mnie chrzest nie jest ważny, sama fakt faktem jestem i ochrzczona i przyjęłam pierwszą komunię, nawet byłam bierzmowana. Starszego syna jeszcze nie ochrzciłam, w tym roku kończy 4 lata, w drodze jest córka, z racji partnera zgodziłam się na chrzest, ale zdecyduję się na oboje dzieci jak już. I oczywiście księdzu nie będę płaciła, taki jest mój warunek. Dla mnie te ceregiele z kościołem są mało istotne, ważne jest jakim się jest człowiekiem na co dzień. Będę starała się wpoić dzieciom,że najważniejsze to być dobrym człowiekiem, dla siebie i innych. Pomagać w miarę możliwości, być uprzejmymi i życzliwymi ludźmi.

4 lata i dopiero do chrztu, masakra :-( takiego bezboznika chowac tyle lat wstydu nue masz