Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mieszkanie z tesciami.

Polecane posty

Gość gość

Jak podzieliłyście się obowiązkami z tesciowa? Czy wogole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym się powiesiła jak bym miała z nią mieszkać :-o wolałabym pod mostem !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkanie z tesciami koszmar nic nie pasuje wszystkoprzeszkadza wiecznie obrazona i wgl masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolałabym w tekturowym pudełku niż z teściową, tego nie da się podzielić, bo ona jest u siebie, a ty na doczekę, prędzej czy póżniej będzie kwas.Jest o tym milion tematów, a tylko legendy głoszą,ze kiedys jakaś synowa dogadała się mieszkajac z teściowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję tego horroru, mieszkałam cały miesiac, do dzisiaj mam koszmary jak to sobie przypomne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu ja też brrrrr masakra ja tam jadę z moim M na weekend i ona wpi/erd/a/l/a sie nawet jak chcemy kawę wypić dlatego nie lubimy tam jeździć to horror :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśńie autorko przegrywasz życie, zwiazek miłośc, rodzinę.Mieszkanie z teściami to smycz, piekło granat dla zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko dziewczyny mają rację , było nam razem z mężem cudownie dopóki nie zamieszkaliśmy z teściami, mieszkamy w osobnych domach ale na jednym placu, i jest koszmarnie , mnóstwo nieporozumień , teściowie poganiają swoim synem jak jakimś parobkiem tak że dla mnie i dziecka wiele czasu już nie zostaje, teściowa buntuje męża przeciwko mnie , nasz związek się rozpada , strasznie załuję że z nimi zamieszkaliśmy , a wydawali się tacy fajni tacy mili , a teraz jest masakra , atmosfera nie do wytrzymania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,y zrobiliśmy remnt góry, wszystko za swoją aksę, dokądaliśmy do rachunków, potem zrobiliśmy swoje iczniki i wiecznie teściowa coś do mnie miała.Prblemy typu, śpimy za długo, dziecvko w nocy płacze, za póżno wracamy, za mało pomagamy,żłe gotuję i tak cały czas.Maz to był właśnie chłopak na posyłki, wozić teściowa do kościoła, do lekarza do ssiostry, teśc też wiecznie czegoś chciał.paracowaliśmy razem na poczatku, potem urodziło się dziecko i wtedy była już masakra. W końcy z bekiem uciekłąm z dzieckiem do rofdziców, przyjechał maż i wiedzieliśmy,że już tam nie wrócimy. Mąz znalazł pracę za granicą, bo tutaj nie mieliśmy szans za zakup mieszkania, a wszyskie pieniądze z wesele, oszczędności , to co dali mi rodzice poszło w tej jeb/any dom teściów.Maż wrócił do kraku po 4 latach, teraz mamy mieszkanai swoje, aj pracuję, dziecko przedszkole, szkoła i strasznie żałuję że zainwestowaliśmy tam kasę.Gdyby nie ten głupi pomysł,żylibyśmy o wiele spokojnie.Nie pchaj sie do domu teśców, zmuś chłopaka/meża niech szuka innego rozwiażania.Nawet nei zauważysz jak sie zwiążek psuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żeby remontowac nie swoje mieszkanie/dom to trzeba mien nie po kolei/.... wybacz, ale ja bym gorsza nie dala na nie swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam z teściową. Teść nie żyje. Nie wiem jak by było gdyby byli oboje. Ją samą zdominowaliśmy z mężem. Teraz mamy wrażenie że mamy troje dzieci a nie dwie. Teściowa nie gotuje bo twierdzi że moje lepsze czasem sprzątnie swój pokój. Jak byłam w ciąży to umyła okna. Po porodzie gdy potrzebowałam najwięcej pomocy ona uważała że jak nie mam brzucha to już mogę wszystko robić. Tylko kiedy jako dziecko płacze i wisi na cycku. Swoją emeryturę oddaje mam na opłaty wiec nie narzekam tylko to jej dziecinnienie bardzo mnie denerwuje. Moja babcia w tym wieku będąc prowadziła cały dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie trzeba, znaczy dom był przepisany na meza, ale z dożyciem teściów.Tylko co to zmieniło?Nic, utopiliśmy kasę, alni tego sprzedać, ani wynajć, zero, czarna dziura.co z tego,ze to dom meza, jak tam się nie dało żyć. Góra tego domu wyglądałą jak obora, a chcieliśmy mieć swoją kuchnię, lazienkę. Dalej ten dpom jest meża, a teściowie sobie mieszkają, "nasza' góra stoi pusta, siostra mea spędza tam wakacje. To zazwyczaj tak wygląda to wspólne mieszkanie, teściowie przepisują dom na syna, młodzi robią remnt a potem nastęuje kataklizm, ale wyplątać się z tego jest bardzo trudno.Sama przed zaieszkaniem z nimi słuszałam,ze to coś tragicznego, ale byłąm młoda , naiwna i myśłałąm,że u nas będzie inaczej, niestaty było jak zawsze.Dlatego teraz prze3strzegam akżdą dziewczynę przez popełnieniem największego błędu w spoim życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No własnie, sama teściowa to problem, a z teściem to nie do przeskoczenia.Dziewczyno nie pchaj się w taki układ, bo skończysz marnie.Teraz z daleka to mogą być super ludzie, ale jak znimi zamieszkasz poznasz jacy są naprawdę.Nie muszą być tragiczni czyli 0.00009 % , a mogą być beznadziejni 99,8%, czasem nawet nie świadomie, ale oni będą w spoim domu, ze swoim synem i nie będą zauważać nawet ,ze coś się zmieniło. przemyśła to na spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlodagośćanka
No i widzicie dziewczyny, jednak na kafe mozna zgodnie, jednym glosem, bez jadu sie wypowiadac:-) Brawo!!! :-D Tylko jest jeden warunek... Wspolny wrog - tesciowa :-D Pozdrawiam serdecznie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2016.03.17 Jestes niesamowitą szczęsciarą,diośc że dziadówka bo wpierniczyłas sie do domu tesciow.Starzy nie zadbali o to byś mogła mieć swoje mieszkanie badz mieszkać z nimi. Mowisz o zdominowaniu tesciowej,gdybym była na jej miejscu to fruwałabyś razem z moim synkiem jak dwa gołebie,pod most.Nigdy nie zanmieszkałabym z traką suką wredną,.co to nic nie ma a rzadzi w nie swoim.Bezwstydna dziwa bez grama honoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam z teściami 12 lat. I tak jak poprzedniczka po prostu zapisali wszystko na syna z dożywociem i tyle. My wyremontowaliśmy i zaczęło się. Juz podczas remontu teściowa o wszystko się wykłócała. Chciała postawić na swoim i nie liczyła sie z naszym zdaniem. No ale cóż. Ja za to mam przypilnowane dziecko i mogę realizować się zawodowo, więc staram sie nie narzekać., bo zawsze jest coś za coś. Natomiast ja od początku nie dawałam sobie na głowę wejść i starałam się bronić własnego zdania. Oczywiście były z tego powodu i kłótnie, ale przyszedł czas, że teściowa siadła i teraz mnie szanuje i moje zdanie. U mnie największe awantuty były o wychowanie syna. Ona wiedziała najlepiej. Ale powiedziałam jej że dziękuję jej za pomoc przy dziecku jednak to ja jestem matka i chce żeby to uszanowała tak samo jak wymaga abym szanowała jej prawa jako babcia. Jednak jeśli jeszcze jestes na początku tej drogi to radze ci jak reszta, uciekaj z dala. Lepiej teraz bo później to wiadomo kasa i szkoda zostawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mamy mozliwosc wybudowac sie kolo tesciow, jeden dom kolo drugiego. Dzialke dostaniemy za darmo i pomoc w budowie. Powiedzialam ze nigdy w zyciu. Moim marzeniem jest dom na wsi ale jak mam mieszkac kolo tesciow to juz wole sie dusic w klitce w miescie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poli_nka
Ja bym w życiu nie chciała z teściami mieszkać. A wlasciwie z tesciowa. Mimo,ze teściowie maja duży dom to wolałam przez rok kisić się z mężem w jednym pokoju i mieszkać z moimi rodzicami i bratem niż z teściową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też to przeszłam. Mieszkalam 3 miesiące, tesciowa taka kochana i do rany przyloz ,a potem sąsiadki opowiadały jak mnie obgadywala,pokój wyremontowalismy za własne pieniądze a potem doprowadzała gości i krytykowała ,: O nie mamy radnych kontaktów ją ,mąż i dziecko z nadgorliwymi i fałszywymi ludźmi! Autorko zrobisz błąd! Nigdy nie będziesz u siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rachunki placimy na pół, TV my placimy, teściową gotuje, przeważnie pali w piecu, ją sprzątania u siebie, teściową u siebie, ale też czasie sto jej ogarniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa z dziś 10.13. Twój tekst chyba mnie dotyczył. 17.03 15.15 Moi rodzice nie żyją. Zapewnili mi mieszkanie, które wynajmujemy. Nie jestem dziadową. Mega kasę zarobioną za granicą wpakowałam w to mieszkanie. Moglibyśmy mieszkać sami ale teściowa by się chyba zapłakała na śmierć jakby ją zostawić. Mamy swoją działkę po moich rodzicach ale za miastem. Budowę zaczniemy jak dziewczyny podrosną. Teściowa w tym domu też z nami zamieszka. Tak wiec nie muszę iść pod most. Sytuacje są w życiu różne nie oceniaj mnie ani mojego statusu materialnego po kilku zdaniach. Myślisz że tylko biedota mieszka z teściami? Pewnie oceniasz według siebie bidulo. Poczytaj inne wpisy wszystkie dziewczyny wpakowaly kasę w domy teściów i zostały oszukane. Młoda zakochana kobieta nawet teściową widzi lepszą niż ona jest w rzeczywistości tym bardziej że te stare baby potrafią świetnie udawać bo mają więcej doświadczenia same to już przeżyly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A szczęściarą jestem mam cudownego męża wychowanego przez babcię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko legendy głoszą, ze kiedys jakaś synowa dogadała się mieszkajac z teściowa x :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ość dziś 2016.03.17 Jestes niesamowitą szczęsciarą,diośc że dziadówka bo wpierniczyłas sie do domu tesciow.Starzy nie zadbali o to byś mogła mieć swoje mieszkanie badz mieszkać z nimi. Mowisz o zdominowaniu tesciowej,gdybym była na jej miejscu to fruwałabyś razem z moim synkiem jak dwa gołebie,pod most.Nigdy nie zanmieszkałabym z traką suką wredną,.co to nic nie ma a rzadzi w nie swoim.Bezwstydna dziwa bez grama honoru. X Ooo, jadowita teściowa się odezwała :P Gdyby głupota miała skrzydła, ty fruwałabyś jak podwójna gołębica :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Na szczescie nie tesciowa i nie synowa!!! ale miałam taką bratowa co to przyszła w jednej kiecce,z torebką w której były skrawki podszewki.Jak zrobli rodzice z niej damę ,zmusili ja do zrobienia choć matury to wydawało jej się że musimy zacząc klękać by raczyła nas dostrzec.Zero skromności. Teraz musi pracowac by zarobić na czynsz bo kasa tesciow sie skończyła.Nie potrafiła uszanować tego w czym opływała.Tak kończą chciwe i bezczelne pannice. xxxxxxx Ooo, jadowita teściowa się odezwała jezyk.gif Gdyby głupota miała skrzydła, ty fruwałabyś jak podwójna gołębica jezyk.gif xxxxx jestes tak prymitywna ze nawet twoja odpowiedz mowi za siebie.Powiedziała co wiedziała.Dyplom ukonczenia zawodowki w trybie zaocznym.A moze to ty jestes tą bratową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wiesz co,nie chce mi się szukać topiku już wczesniej kiedyś założonego przez ciebie,turlasz go od dłuższego czasu,chyba ci tokością w gardle stoi Powiem tak,chyba łatwiej jest coś remontować niz budować od podstaw.Trzeba było wybudować dom skoro miałaś taką kasę,w ogóle to dla mnie niezrozumiałe. Dobrze że miałas co remontować,bo chyba nie masz orientacji ile kosztuje budowa badz kupno nowego,nawet mieszkania. Dziewczyny dzisiejsze sa o 100 razy cwańsze od tych tzw.starych teściowych,one już są uczone od małego przez swoje mamusie jak tępić teściową ktora nie chce bawić bachorków badz pomagać. Zauważ że te wasze mamusie tez były synowymi i sa tesciowymi.Więc nie pierdziel głupot ze nie macie wiedzy i jesteście takie nieszczęsliwe.Synowa tez moze być gagatkiem.ale przyjęło sie że ta bidulka taka umęczona przez matkę mężą.A nie odwrotnie????ze tesciowa robi wiele ukłonów dla syna. Moja wypowiedz niekoniecznie tyczy się twojej osoby ale niestety w zyciu tak bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siedze tu na forum już długo,i te co tak jadą po tych synowych to tesciowe albo męża siostrunie, bo żal mamusi?ciekawa jestem jakie w Realu wy macie kontakty tesciowa-synowa? Uważam że bardzo dobrze się stało że młode sobie nie dają w kaszę dmuchac! Moja mama meczyla się 20 lat z hetera której nawet własne córki nie chcą na starość wsiąść?! Ot dziwne? Prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×