Jak go rozgryźć ?

Sytuacja wygląda tak: Jest pewien chłopak, od pewnego czasu nasza relacja opiera się na tym że on mnie gdzieś podwozi kiedy widzi że gdzies idę (ja nigdy nie prosze go o to tylko sam proponuje), kiedy wychodzimy w większym gronie znajomych często na mnie spogląda kiedy stoi gdzieś dalej rozmawiając z kimś,kiedy rozmawiamy sami zawsze utrzymuje kontakt wzrokowy,obserwuje mnie kiedy się gdzieś pojawie, nawet z daleka utrzymujemy kontakt wzrokowy dopóki któreś z nas nie odwróci głowy lub kiedy stracimy się z zasiegu wzroku. Zdarzyło się, że napisał do mnie po jakimś spotkaniu lub że zabrał mnie do swoich kolegów kiedy miał tylko odwieźc mnie do domu przez co spędziłam z nim znacznie więcej czasu i wiele innych podobnych sytuacji,Ale bywa też tak, że np. kiedy spędzimy jakiś czas razem np. na jakiejś imprezie,to potem przez jakis czas potrafi mnie olewac, żadnego czesc ani nic,ale po jakimś czasie znowu się w jakiś sposób odzywa... myli mnie jego zachowanie,nie wiem o co mu moze chodzic...