Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kryger70

jak mozna byc uczciwym wobec kogos kto zdradził

Polecane posty

krótko i na temat zdrada . no cóż nuda w domu za duzo wolnego łazenie po necie zakładanie kont na debilnych portalach randkowych i wkoncu skok w bok jak maz w pracy i jeszcze pretesje ze to wyszło na jaw . odejscie i zycie w samotnosci ale uczciwie bo rozwodu nie chce dac szanowna jeszcze małzonka i zastanawiam sie jaka jest tego przyczyna czego sie boi ze w sadzie wyjdzie na jaw co zrobiła hym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, rozumiem z tego co napisałeś, że zdradziła Cię zona Ty chcesz rozwodu a Ona nie chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozew o rozwód z orzeczeniem winy. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie pomyślałeś, że ta zdrada miała Was czegoś nauczyć? Zastanów się zanim podejmiesz decyzję o rozwodzie. Nie sztuka jest złożyć papiery o rozwód i zerwać to co przed Bogiem nierozerwalne, lecz sztuką jest umieć wybaczyć i więcej grzechów nie popełniać. To tylko moja taka mała uwaga, a Ty zrobisz jak będziesz chciał, ale zważ, że za każdą złą decyzję się słono płaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwsze gdyby kochała mnie nie poszła by z innym do łozka po drugie najbardziej zabolało mnie ze gdy wróciłem z pracy mój mały sny 7 lat wtedy powiedział tak tato u mamy był pan i zamkneli sie w pokoju . spytałem go co robił a on mi odpowiedział ze mama kazała ogladac mi bajki małe dzieci nie kłamia bo tego nie umieja . kiedy to usłyszała wybiegła z pokoju i krzykneła ze to bvył kurier a od kiedy to kurier wchodzi dalej niz do przedpokoju z przesyłka a juz napewno nie zamyka sie w pokoju . po kilku dniach juz nabrałem pewnosci wieczorem kiedy myslała ze juz spie zawołała swoja córke do pokoju i pokazała jej fotki gacha a ona spytała czy spała z nim kiedy potwierdziła córeczka powiedziała jej zeby uwazała zeby nie wpadła . to przewazyło szale wiec sie ubrałem i wyszedlem . Nigdy jej nie zdradzilem mimo ze słyszalem od nie same plugawe z słowa tylko za to ze pracuje jako zwykły robotnik na budowie . ciekawe nie pijacy nie palacy praca dom . i juz 15 mc minelo a dale nie moge sie uwolnic . wole byc uczciwym do konca niz ... z dradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
(Gość z pierwszej odpowiedzi) Powiem Ci ze sytuacja jak najbardziej jasna wnioskuje z tego co napisałeś , jak długo jesteście małżeństwem? Z tego co napisałeś rozumiem ze nie jesteś jej pierwszym partnerem, corka jest z jej poprzedniego zwiazku? Może zanim podejmiesz jakieś kroki powinieneś z nią porozmawiać wyjaśnić sobie ? Hm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kontynuując moją odpowiedz na Twój temat mówisz ze zona gdyby Cię kochała to by nie zdradziła... I tu muszę Ci powiedzieć ze sie mylisz.... Na swoim przykładzie opowiem Ci historię z życia wzięta otóż Mój mąż którego kocham nad życie mamy śliczna córeczkę życie normalne dom niczego nam nie brakuje ale... mi w pewnym momencie czegoś zabrakło... Nie czuję się przy Nim kobietą pożądaną seksowną piękną, niczego mi nie brakuje jako kobiecie i niestety mimo tego ze kocham swojego męża stało się to co się stało....Nie wiem czy można to nazwac zdradą ja tego tak nie odbieram i do tego tak nie podchodze po prostu może dowartosciowaniem się i niczym wiecej... takze moze zastanow sie jaką moze byc przyczyną "skoku w bok".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hym a to dopiero wytłumaczenie i co powiedziałas mu o ty ze spałas z innym . Wy kobiety nie rozumiecie ze jak sie kocha to mimo wszstko jest sie wiernym uczciwym nie szukajacym wrazen bo rodzina i dom jest najwazniejsza ze wszstko sie robi zeby było dobrze a nie byc tylko miłym jak maz kase przynosi a po zatym gdyby chciala byc to by juz dawno sie odezwala niestety 15 mc to duzo czasu a sztuka jest byc uczciwym przez ten czas i trzeba dochowac wiernosci a nie szukac innego do .... jestem wrecz przekonany ze rodzicom nie powiedziała prawdy i dlatego jest jak jest ja juz sie zmieniłem obcuje z ludzimi chodzie na siłownie i pani zona bedzie zaskoczona jak sie spotkamy kiedys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż nie wie o niczym bo żyjemy normalnie kochamy się spędzamy ze sobą czas. Nie mam wyrzutów sumienia tego tytułu bo czuję się z tym doborze podchodzilam do tego z wyrachowaniem.Chciałam się poczuć znów pełnowartościowa kobieta tyle Też pracuje tak jak On i przynoszę kasę do domu, nie siedzę w domu bezczynnie i nie nudzę się :) Wszystko zależy od nastawienia do życia moj drogi A teraz weź się w garść zacznij na nowo układać sobie życie bo Ci przelęci przez palce a z tego co mówisz wnioskuje ze Twojej "Pani żonie" to chyba juz nie zależy skoro minęło tyle czasu i dalej jest tak samo Ile jesteście po ślubie? Nie odpowiedziałeś mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 lat juz minelo i mysle ze sie znudziła moja osoba bo nie honor zyc ze zwykłym robotnikiem tyle pieniadze robotnika nie przeszkadzały .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację. Zdrada to zdrada i kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nic bedzie kijowo w swieta bo nawet nie bedzie z kim wypic kieliszka czy drinka ael takie zycie wazne ze daje rade . szykuje sie do swiat mieso gotowe jeszcze ze trzy ciasta i mozna lezec prze pare dni a potem znów siłowna hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówisz ze siłownia Twoja odskocznia :) Może poznasz tam jakas laske i przestaniesz być uczciwym wobec jeszcze szanownej małżonki :P A świat nie spedzaj sam wypij kieliszka z ojcem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojciec nie żyje a na siłownie chodze trenowac a nie jakies panny wyrywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mówiłam o pannach:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma takiej opcji ja tam tylko trenuje w Alfie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie rogi doprawila "szanowna piekna zona"pol roku temu i poszla do niego mieszkac teraz chciala wracac do mnie spowrotem ale odmowilem nie chce zyc z Kims kto mnie zawiodl malzenstwo 12 lat i na swieta tez samotnego kielicha musze wypic.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha...W Alfie :) .... cokolwiek to znaczy :P Aha chcesz być samcem Alfa hyhy Nigdy nie mow nigdy, nie wiesz kiedy stanie na Twojej drodze kobieta która zawroci Ci w głowie , przez która nie będziesz mógł spać po nocach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak dobrze czytasz.Dla mnie to nie była zdrada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
alfa to nazwa galeri w białym :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alfa-nazwa galerii hyhy no ze tez na to nie wpadłam :P nie moje rejony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem kobietą i żeby się dowartościować nie potrzebuję skoku w bok. Kocham męża i nie mogłabym go skrzywdzić. Ja rozumiem że nie ma już tych motyli w brzuchu, on nie patrzy na mnie tak pożądliwym wzrokiem jak kiedyś... Ale wiem że mu się podobam. A do tego żeby poczuć się stuprocentową kobietą wystarczą mi pełne uznania spojrzenia czy komplementy innych facetów. Nie wdaję się we flirty czy romanse. Po co mi to? Wiem że podobam się mężczyznom, a mój mąż nie musi mi tego uzmysławiać na każdym kroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hym ciekawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój maz znalazł sobie inna. Pomogłam Jemu spakować sie. Biedny nie wiedział, co ma począć. Tak mi napsuł krwi. Szanowałam go do konca, nawet po tym, co mi zrobił. Nie tylko zdradzil. Zamieszkał z nia. Po pol roku milosc skończyła sie. Rozeszli sie. Chciał mi na nia nadawać, chyba za skore mu zalazła;) ze mna wytrzymał kilkanaście lat. Z nia pol roku. Życzyłam szczescia. Niby chciałby wrócić nic nie zmieniając. Po co i na co? Brak mu ciepłych kapci zapewniam. Narzekał, ze Jego partnerka nie przyrządza posiłków, nie umie piec ciast:)) takiego dokonał wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×