Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czuję się strasznie zawiedziona i rozczarowana.

Polecane posty

Gość gość

Chciałam się wyżalić. Porozmawia ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co się stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chłopak , z którym się spotykam wykorzystał mnie brutalnie we wszystko dziś w nocy i sobie poszedł , przed wyjściem jeszcze wyżarl wszystko co miałam w lodówce. a obiecywał , że mnie zabierze na obiad i po zakupy , by mi coś kupić w prezencie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Długo by opowiadać ale jeśli ktoś chciałby wysłuchać to opowiem. Tak w dużym skrócie chodzi o to, że ktoś bardzo mi bliski w delikatny sposób zaproponował mi kontakt seksualny w zamian za pomoc, której mi kiedyś udzielił. Załamałam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:10 - podszywaczom dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczerze mówiąc nie wiem co na coś takiego odpowiedzieć, na twoim miejscu albo opadłaby mi szczęka albo po prostu dostałby w niewyparzony pysk. :/ nie przejmuj się, po prostu to olej, niektórzy ludzie są po prostu beznadziejni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko, że ta sytuacja nie jest taka oczywista i prosta. :( Hmm... Od czego by tutaj zacząć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Namysłów województwo opolskie
Skoro wyjadł wszystko z lodówki i obiecywał to znaczy że cię nie kochał miał cie w doopie i żył twoim kosztem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko - żadna zawiłość nie usprawiedliwia takiej "propozycji".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miasto powiatowe Namysłów
PS ja na twoim miejscu bym dał takiemu w ryj porządnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mu też pomogłam , widząc jak cierpi... puchną mu jądra. wzięłam do buzi i skończyłam mu ręką. jesteśmy kwita . czuję jednak się upokorzona . choćby kwiatek jaki przyniósł a on jeszcze mi lodówkę opróżnił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może zacznę od tego kim on dla mnie jest. Poznałam go będąc jeszcze studentką, był moim profesorem. Zostałam przez niego zauważona i doceniona. Bardzo dużo dla mnie zrobił. Dał mi pracę, pomógł mi poukładać moje życie i wyjść na prostą. Nasze relacje były bardzo bliskie. On bardzo dużo wie o mnie, nawet o takich rzeczach bardzo osobistych. On też mi dużo opowiadał o sobie. Lubiliśmy się, zawsze mi się z nim tak dobrze rozmawiało jak z nikim innym. Naprawdę. Miałam do niego zaufanie. Otworzyłam się na niego pomimo, że zwykle tego nie robię. Był na pewno dla mnie kimś ważnym. Nie znamy się też od wczoraj, a od blisko dwóch lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:20 - podszywacz ciąg dalszy. Mało śmieszne. Niezbyt inteligentne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest ode mnie 32 lata starszy, ze łzami w oczach mi opowiadał , że jest impotentem i , że tylko do mnie jednej odzysku7je sprawność seksualną. no i zaproponował , żebym się z nim ... no wiecie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doceniałam go zawsze i podziwiałam. Nigdy wcześniej nie spotkałam takiego człowieka. Traktowałam jak przyjaciela. Pracujemy razem. Przez większość czasu siedzimy na przeciwko siebie w jednym gabinecie. Lubię swoją pracę, chodziłam do niej z przyjemnością. Jestem lubiana przez innych pracowników i przykładam się do tego co robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:31 - Naprawdę dziękuję podszywaczom, którzy nie mają nic ciekawego do powiedzenia w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy ostatnio byliśmy sami powiedział do mnie tak... Na początku podkreślił to, że dużo dla mnie zrobił, a potem dodał, że czuje się samotny i brakuje mu bliskości. Powiedział, że chyba w taki sposób mogłabym się mu odwdzięczyć. Poczułam się zupełnie sparaliżowana gdy to usłyszałam. Odpowiedziałam mu, że jestem wdzięczna za jego pomoc, że mogę mu zaoferować przyjaźń, wspólne towarzystwo czy też pomoc w trudnych chwilach jeśli tylko będę mogła pomóc. Uśmiechnął się i na tym nasza rozmowa się skończyła. Uwierzcie mi ale tego dnia płakałam wracając z pracy. Przepłakałam cały wieczór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest mi tak bardzo smutno. Poczułam się bardzo zawiedziona i rozczarowana. Zwątpiłam w jego szczere intencje. Nie wiem. Ta sytuacja wyglądała tak jakby zaproponował mi w delikatny sposób kontakt seksualny. Nie wiem jak się pozbierać. Przygniotło mnie to psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
typowe kurefska mentalność. jakby facet za kudly złapał obcy jaki i do loda gębę Ci ściągnął to by było ok. a jak starszy facet w sumie przyjaciel chwile słabości męskiej w delikatny sposób okazał to płacz i zaraz nienawiść. kurfy jesteście to bezsporny fakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem żadną kurwą! lubię seks miałam setki partnerów , ale z przyjacielem , starym bardzo już , pomarszczonym nie wyobrażam sobie ... aż mnie wzdryga... aż płaczę i jestem roztrzęsiona cała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:56 - podszywacz! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mówię, że go nienawidzę... Tylko zrobiło mi się przykro. Dlaczego mnie w taki sposób nazywasz? Ja jeszcze nawet nigdy nie miałam kontaktu seksualnego. W ogóle po tym co się stało zrobiło się między nami tak jakoś dziwnie? Nie umiem tego opisać ale trochę tak jakoś obco, krępująco, tak jakbyśmy się nie znali i nie wiedzieli jak ze sobą rozmawiać gdzie ten kontakt zawsze był świetny, lubiłam przebywać w jego towarzystwie i rozmawialiśmy na wiele różnych tematów, nawet bardzo osobistych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz styl pisania jak taka typowa szara mysz, Ula Brzydula. Wnioskuję, że jesteś paskudnej urody i tylko właśnie ten podstarzały profesor na ciebie leci... bo nie ma nikogo pod ręką. Ogarnij się, jesteś męcząca dla towarzystwa, miej trochę charakteru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolineeee123
Po pierwsze jako możecie w taki brzydki, wulgarny sposób pisać do autorki ?! ?! co za brak kultury. Dziewczyna w sposób kulturalny zadała pytanie, a tu od razu podszywy i wyzwiska. Do autorki: rozumiem, że jest Ci przykro, nie wiem co o tym myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mu zaufałam bo wydawało mi się, że jest dobrym człowiekiem. Zwykle tego nie robię i jestem zamknięta na ludzi. On miał coś takiego w sobie. Potrafił mnie wyczuć i ze mną rozmawiać. Nie wiedziałam kompletnie co mam mu powiedzieć, jak się zachowywać. Uśmiechałam się i udawałam, że jest wszystko dobrze. Nie wiem czy to się jeszcze naprawi także zawód jest bardzo duży bo nie był dla mnie byle kim. Nie wiem jak będzie teraz wygladała moja praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolineeee123
powiem Ci, że jest to przykre, że starsza osoba wykorzystuje swoje stanowisko, to że jak rozumiem jest zwierzchnikiem w pracy, by próbować wykorzystać młodą osobę. Ile masz lat a ile lat ma on ? On jest profesorem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Jest, Wcześniej był kierownikiem w miejscu w którym pracujemy, teraz kierownikiem jest ktoś inny ale on dalej ma tutaj mocną pozycję dlatego też wkręcił mnie do tej pracy. Jest ode mnie dużo starszy. Mógłby być moim dziadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolineeee123
a Ty jesteś przed 30 czy po 30tce ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i przyznam Wam , że gdyby on nie wypalił z tym to ja jeszcze trochę i bym sama mu zaproponowała. chętnych nie było a ja już pragnęłam wreszcie to zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×