Czy to jest miłość jesli po dwóch latach nadal sie myśli i tęskni?

Ty mi,ja Tobie żeby było nam obojgu dobrze :P

Tego umowa nie obejmowała

Założyli temat o miłości, tęsknocie i myśleniu, a skończył się na lizaniu cipki Kindze.

Smacznych upławów :D

Słuchaj Kinga wchodzę tu bo potrzebuje porady od kobiet ale mądrych kobiet nie takich jak ty.Ty podstawowych rzeczy nie jarzysz.Po co facet wchodź na forum kobiece,chyba jasne jest.Głupie pytania gimbusiary niemrawej.:P

tez się nad tym zastanawiam, co to jest ...

ludzie którzy tęsknią powinni robić wszystko żeby być ze sobą

17.41.w jaki sposób zawaliłeś?

Były dwie i zastanawiałem sie ktora wybrać.One o sobie nie wiedziały,związki na odległość.Wybrałem te ktora byla bliżej a z tamta ktora mieszka dalej ograniczyłem kontakt aż w końcu ona coś wyczuła i zakończyła to. Żałuję,zle zrobiłem.Teraz jestem sam bo z tamta to nie było to,nie kochałem jej,potrzebowałem tylko bliskości fizycznej.Kretyn ze mnie.

Autorze tematu Ty ani nie myślisz ani nie tęsknisz. Ty się wspaniale bawisz życiem. Kameleon to określenie wspaniale do Ciebie pasuje. Lizaj jej dalej już nie przeszkadzam.Smacznego.

Masz racje,kawał ch0ja ze mnie..Ale myślę o niej i tęsknię za nią,tak pragnę usłyszeć ją znów,jej szepcący głosik.Jak o tym pomyśle,to zaraz mam ciśnienie w spodniach i zamek mi rozwala

Z całą pewnością kretyn i będziesz jeszcze większym kretynem jeśli nie porozmawiasz, nie spróbujesz chociaż....bo wielkością człowieka jest przyznać się do błędu i próbować go naprawić w realu.

Porażka :o wyjechała to znalazłeś sobie inną, a jak się znudziłeś chcesz wrócić do tej drugiej :o to musi być miłość :D

Na ciśnienie polecam specjalistę bo inaczej będziesz pracował ciągle na spodnie.

O matko i tylko dlatego ze masz cisnienie w spodniach to chcesz z nią być??to zdecydowanie za mało,uwierz mi.Zwiazki oparte. jedynie na pożądaniu szybko sie rozpadają .

gość dziś to nie jest samotność.:P Sama po prawie 4 latach co jakiś czas myślę o pewnym chłopaku- rozstałam sie z nim ze swojej glupoty, przez nieporozumienie-strasznie go obraziłam i przesadziłam...Do teraz coś pamiętam jakby to było całkiem niedawno.:o Kiedy wyjechał od razu zaczęłam być z pewnym chłopakiem, który równocześnie o mnie zabiegał-byl wizualnie baaardzo podobny do tamtego.:/ Ale tylko wizualnie bo z tamtym czas plynal całkiem inaczej-nie wiadomo kiedy.:) rzadko można spotkać kogoś z kim tak dobrze sie czujesz. Teraz czasem wspominam i myślę co by było gdyby-żałuje ze np to z nim sie nie przespałam sie po raz pierwszy i ze zrobiłam wszystko żeby na siłe sie unieszczęśliwić. Zależało mu, miałam jeszcze szanse, ale duma mi chyba nie pozwalała, a potem nagle wyjechał...uznałam ze to nie ma sensu.:P:) To dziwne, ale kiedy go zobaczyłam w październiku po raz pierwszy od bardzo dawna z dziewczyna poczułam dziwną zazdrość-mimo ze minęło tyle czasu.:P

Tak,pożądam jej.Nigdy jednak z nią nie spalem.Ona najpierw chciała zbudować więź między nami a później uwieńczyć go seksem.Ja chciałem seksu a ta bliżej chętnie dawała ale to nie byla miłość .

Autorze rzeczywiście jesteś kretynem- ale nie tylko ty. :D Myślę ze prędzej czy później znowu sie zakochasz.:) tamten tez widocznie nie był dla mnie-inaczej jednak do tego podchodziliśmy-był starszy o 3,5 roku, a ja jeszcze czułam sie dzieckiem... tamten z którym byłam zaraz po tym którego bardzo kochałam, bardziej kochał mnie niż ja jego-co nie znaczy ze go nie kochałam, ale to nie było "to". jak sie rozstałam to poznałam kogoś z kim niezbyt dobrze sie rozumiałam, ale wreszcie poczułam ze znowu naprawdę kogoś kocham z wzajemnoscia...Znowu sie rozpadło.:P jednak myślę ze jestem jeszcze bardzo młoda i na pewno spotkam odpowiednią osobę.:) Ty tez spotkasz, a wtedy nie będziesz już tak myślał-ja czuje już tylko jakiś sentyment i lekką, zazdrość ze mi sie nie ułożyło-wszystkie moje dotychczasowe związki bardzo źle sie kończyły. :P

pewnie ci sie nie układa i dlatego wracasz do niej myślami-przynajmniej ja tak przeważnie miałam. :) Znajdziesz odpowiednią osobę i wtedy ci przejdzie. ;)

Kinia masz super soczysta bułeczke :P było super :D

gggb,ale nudzisz :o

To chyba normalne że chciała więzi na poziomie emocjonalnym i duchowym?Myslisz że teraz jest w stanie Ci zaufac skoro okazałeś się takim co leci za pierwszą lepszą spódniczką?

Może było tak, że oficjalnie nie możesz być w związku i szukasz na odległość a że masz ogromne parcie na seks miałeś dwie. Mądrzejsza domyśliła się o co chodzi... a z tą chętna do dawania nie wyszło bo równie chętnie opowiadała o was.... Trzeba było grać fair.

Hahaha :D chłopie, nawet mi cie nie żal, juz tylko tęsknota ci została jeśli kobieta jest mądra :) takiego buraka mądra nie zechce

21:11.zołza

Tak.Okazało sie,ze ta chętna dawała równie chętnie innym.Mam co chciałem.

No skoro na tym(na pożądaniu jedynie) oparłeś wasz związek ..to masz co chciałeś.Zraniłeś tę pierwszą..nic więcej.

Potrzebowałem gdzies wsadzić a ta była chętna,tamta była daleko i na pewno nawet gdyby byla blisko nie zgodziła by sie na seks bo by to bylo dla niej za szybko. Tak dlugo sie sam zaspokajałem,ze mi odbiło.

A dla tamtej nie było za szybko?Faktycznie odbiło Ci.sorry.Wyobrazas sobie co czuje teraz ta pierwsza?wbiłeś jej nóż w serce .Może miała wobec Ciebie poważne plany,może świata poza Tobą nie widziała?pomyślałeś o tym?

Nie sądzę byś kochał tę pierwszą bo inaczej byś nie zdradził. Tej drugiej również nie kochałeś bo chodziło tylko o seks..... Nie rozumiem tylko dlaczego tak bardzo przeszkadzało tobie że ta druga równie chętnie daje innym - Przecież postępowała tak samo jak ty. Pomyśl: to jest tak samo jakbyś patrzył w lustro. Czujesz do niej obrzydzenie a do siebie nie czujesz? Swoją drogą ta pierwsza to musi być mądra dziewczyna, skoro tak chętnie wsadzasz to prawdopodobnie byś mógł ją zarazić jakimś paskudztwem a tak ma tylko okaleczone serce i bez syfa.