Sa tutaj mamy noszace peruki

Wiem temat nie o dzieciach ale na ogolnym jest dno totalne. Chyba czas abym kupila peruke i jestem ciekawa jak to sie sprawdza w zyciu

Po co c***eruka? jesteś na coś chora?

Tak jestem

Nie mam diagnozy ale wiem ze jestem Bylam u lek. ogolnego zrobil badanie krwi i tsh powiedxial ze anemii nie mam a tarczyca ok Bylam u skornego powiedzial ze skora glowy ok i dal wcierke o kant d rozbic bylam u ginia powiedzial ze jak mam regularne miesiaczki to nie ma potrzeby badac hormonow Po trzech latach mam na centymetr kwadratowy z 5wlosow Jestem prawie lysa

hmmm zazdroszcze wam , nikt nie cierpi na lysienie

moja mama choruje na raka i jej kupilam dwie peruki po chemii ale nie czula sie w nich komfortowo, mimo, ze byly to bardzo dobre peruki z natiranych wlosow to i tak mama sie czula jak w czapie, wolala sobie wiazac chustki jakies miekkie, co do peruk to w pl sa dosc drogie, dla porownania w uk sa duzo tansze, moze masz kogos, kto by mogl Ci pomoc kupic?choc i tak pewnie sama bys musiala przymierzyc i wybrac, co do Twojej choroby autorko-szczerze wspolczuje, czytalam gdzies o lysieniu plackowatym?byc moze to to? pozdrawiam

Mojej mamy znajoma po chemii zaopatrzyła się w perukę i powiedziała, że sama nigdy nie miała takich świetnych włosów.

Moja mama też nosiła perukę, wypadły jej wszystkie włosy od brania leków. Potem włosy odrosły. Na pewno komfort życia lepszy w peruce jeżeli nie ma się włosów. Autorko badaj , badaj się , jakaś przyczyna musi być :(

No wlasnie chodzi o to zeby nie czuc sie jak w czapie i zeby te wlosy wygladaly naturalnie zeby nie bylo ich przesadnie za duzo Na dzien dzisiejszy jestem tak zniesmaczona postawa lekarzy ze nie mam sily ani czasu siedxiec po gabinetach i zebrac o diagnoze a lato idzie :o

Z noszeniem peruki bywa różnie, źle dobrana będzie denerwować i drażnić skórę w trakcie noszenia. Czasem nie warto iść na niską cenę, żeby potem żałować. Najlepiej skorzystaj z porady jakiegoś eksperta i dowiedz się co dla Ciebie będzie najbardziej odpowiednie. Ja byłam w klinice włosów beauty for you w Krakowie i tam po konsultacji zdecydowałam się na system integracyjny. Więcej poczytasz tu http://www.beauty-for-you.com.pl/services/uzupelnianie-wlosow/

Omijajcie ten salon z Krakowa szerokim łukiem, jest beznadziejny

moje dziecko choruje na łysienie plackowate do peruki jeszcze nam daleko. leczylysmy się rok po kilku lekarzach chodzilysmy do psychologa wszystko wszędzie w porządku przyczyny brak co robić!???

Poszukac pomocy w medycynie nieakademickiej.

poszukać pomocy w medycynie nieakademickiej czyli gdzie???

A co to jest medycyna nieakademicka?

to medecyna naturalna, szukaj a znajdziesz, googluj

nie pomoze jesli masz lysienie androgenowe , ja nastawiam sie na przeszczep ale bardziej na jakies dobre uzupelnienia

jeżeli chodzi o łysienie plackowane to przyczyna tkwi w psychice prawodpodobnie - stres moja kuzynka miała łysienie plackowane od stresu, bo wyniki miała ok a faktycznie miała gorszy moment w życiu łysienie było wielkości dłoni dziecka i powiększało się, w tym miejscu nie miała ani jednego włosa! stosowała różne cuda a na końcu lekarz dermatolog polecił jej Amocon forte sasesztki bez recepty na porost włosa (biotyna) brałyśmy równocześnie, jej włosy odrosły po ok 3 miesiacach po pół roku nie było śladu po łysinie, za to mi nie pomógł-tzn nie zauważyłam róznicy (chciałam tylko kondycję włosa wspomóc)

ja latem bede w polsce to pojde do trychologa bo tutaj gdzie mieszkam to same konowaly , w ogole za zachodzie czy jak to sie mowi w Polsce za granica sluzba zdrowia jest masakryczna

myśmy były u dermatolog dała nam amocon forte brany przez około rok szczególnych efektów nie widzę. lampy uvb311 przez rok w tej chwili tył odrasta a w czasie stosowania lamp kilka nowych plackow na glowie. po decyzji zakończenia leczenia lampami bardzo kosztownego nawiasem mówiąc pora na psychologa który stwierdza że z dzieckiem jest wszystko w porządku że w zasadzie nie potrzebna jest zadna terapia. wyniki dobre z krwi robione w kierunku tocznia (przypadek w rodzinie) psycholog stwierdza prawidłowy rozwój brak podstaw do terapii i pytanie jaki jest powód łysienia w takim układzie? dodam że w rodzinie jest jeden przypadek łysienia.

włosy odrastaja dopiero po ponad roku od zauważenia pierwszych objawów u dziecka przez dłuższy czas nie stosowalysmy żadnego leczenia. przez rok lampy amocon sporadycznie maść advantan sporadycznie gdy się pogorszylo alpicort zewnętrznie włosy o długości do pasa scielam do ramion na peruke 25 cm. co ja powinnam jeszcze zrobić?

up

Cześć, 15 lat temu zachorowałam na łysienie plackowate. Utrata włosów dla nastolatki to był cios, była to też najgorsza rzecz jaka mi sie przytrafiła w życiu, a trochę czasu już od tego czasu minęło. Moja historia pełna jest zakrętów, zwrotów akcji, wzlotów i upadków. Zdecydowanie pełno w niej walki o normalność, odzyskanie siebie i zwyczajne funkcjonowanie w społeczeństwie. Mogłabym godzinami opisywać tutaj moje pielgrzymki do kolejnych lekrarzy, kuracje medyczne i zabiegi, które nie bardzo pomogły. Za każdym razem, kiedy zabierano mi nadzieję przezywałam to coraz dotkliwiej. Mogłabym napisać Wam też o tym ile lat chodziłam na terapię do psychologa, ile razy płakałam zaklinając rzeczywistość. Mogłabym opowiedzieć ile klinik zajmujących się włosami odwiedziłam (wszystkieusmiech.gif w Polsce i okolicach), jak byłam traktowana i jakie sumy przez te ostatnie lata przeznaczyłam na uzupełnienie mojego owłosienia. Nie wiem czy chciałabym o tym wszystkich tutaj pisać, bo to bolesne i artykułowanie niektórych uczuć nie przychodzi mi łatwo. Muszę jednak przyznać, że cale to "łysienie" uczyniło mnie osobą, którą dzisiaj jestem. Tęsknota za pięknymi włosami i wygodą, którą cieszą się inni ludzie sprawiła, że jestem teraz bardzo silnym człowiekiem. Wreszcie czuję się ze sobą komfortowo, nie oznacza to, że nie chciałabym pokonać choroby. Ja zwyczajnie nauczyłam sie z nią żyć i czuję się na tyle sobą, że zdecydowalam się ba bardzo odważny krok- ten wpis. Chciałabym zmienić sposób myślenia ludzi o braku włosów. Sprawdzać nowe techniki leczenia i uzupełniania włosów. Dać nadzieję innym osobom w podobnej sytuacji do mojej. Chciałabym podzielić sie swoja wiedzą i dać wsparcie emocjonalne, którego tak bardzo brakowało mi 15 lat temu. Oferta "gabinetów trychologicznych" i "klinik z systemami" na rynku jest moim zdaniem nie do przyjęcia ze względu na znieczulice, niski poziom obsługi klientów i zawieszenie w latach 90. Potwierdza to wiele wpisów, które tutaj przeczytałam, nie rzadko roniąc łzę. Sprzeciwiam się temu, dlatego chciałabym otworzyć centrum pomocy osobom z problemami związanymi z włosami. Miejsce zajmujące się sprawą kompleksowo, w godnych warunkach, uczciwie, jakościowo, profesjonalnie i w rozsądnych cenach! Wiem co mówię. Zjadłam na tym zębyusmiech. Nie uda mi się jednak to przedsięwzięcie wymagające sporego nakładu odwagi, czasu, kosztów itp., bez Waszego wsparcia! Przygotowałam krótką ankietę (max. 15 minut), która pozwoli mi ustalić jakie potrzeby mają osoby borykjające się z brakami owłosienia. Moje doświadczenia to jedno, ale chcę poznać Wasze zdanie- co Was najbardziej boli i co chcielibyście zmienić, jakich usług szukacie. Proszę wypełnijcie ją- jest calkowicie anonimowa. Bardzo mi to pomoże, a może już niedługo będę mogła spotkać się z Wami w fajnym miejscu, gdzie każdy z nas znajdzie POMOC. Oto link do ankiety: http://www.survio.com/survey/d/E3F4A4S1P6A7J5V7J Jeśli znasz kogoś kto ma problemy z włosami i szuka pomocy podeslij mu prosze link do ankiety. Każda wypowiedź jest dla mnie na wagę złota. Dziękuję wszystkim, którzy to przeczytali i ewentualnie uzupełnili ankietę. Fajnie z kimś się podzielić, co się ma na wątrobie. Pozdrawiam gorąco, Anita

Najpierw zrób dokładne badania krwi, hormonalne oraz badanie trychologiczne skóry głowy i włosow. Musisz wiedzieć z czym masz do czynienia. Dobrą analizę w Krakowie zrobisz na Alfreda Dauna 22, w klinice włosów. Potem dopiero rozpoczniesz proces poszukiwań, bo do wyboru masz nie tylko perukę ale i systemy integracyjne takie mikrosiateczki.

Ja noszę perukę już od ponad roku i jestem bardzo zadowolony ze zmiany jaką wprowadziła w moje życie. Obecnie czekam na system integracyjny, ale niestety jego "montaż" czyli wykonanie i przygotowanie trwa trochę czasu. Ja chodzę również do Kliniki Włosów na A.Dauna 44, ale trafiłem tam z polecenia. Wcześniej chodziłem do innej Kliniki, ale nie podchodzili do pacjenta indywidualnie. Perukę polecam, ale musi być dobrze wykonana!

Mam blizej do Gdanska niz Krakowa

Ja nie jestem za peruką od kiedy się dowiedzialam o mikrosystemach i teraz mam juz "z głowy" ten problem. Faktycznie różnica jest kolosalna i warto zainwestować w siebie. Tak, jak pytacie to tylko klinika na dauna 44 w Krk ma sensowne rozwiązania. Przeszczep to ostateczność. lepiej zapytać jak mozna maskowac i w miedzyczasie myslec o chirurgicznych rozwiązaniach