Nigdy rozwodnika z dzieckiem zniszczę go za to co mi zrobił

A ja cie autorko rozumiem, ci co nie byli w takim związku g****o wiedzą jak to wygląda. Ja tez po związku z rozwodnkiem nie umiem sobie życia ułożyć bo tak mnie zniechęcił do bycia w związku i nie potrafię zaufać mężczyznom. Wyssał ze mnie wszytsko co się dało, ja byłam traktowana jak powietrze. Mimo że byliśmy ze sobą 2 lata, mieszkaliśmy razem to jak dziecko pytało czemu razem mieszkamy to nigdy nie powiedział że dlatego ze się kochamy tylko sciemniał. Najgorsze były weekendy kiedy marzyłaś o odpoczynku po tygodniu pracy a tu wrzaski dziecka od rana do nocy.Ile byś z sibie dała to taki rozwodnik i tak ma cię w d***e bo on jest taki biedny i taki skrzywdzony.

tak piszecie jakby was ktoś pod pistoletem do tych związków z dzieciatymi rozwodnikami zmuszał!!!

gość wczoraj Ja nie jestem glupia ani brzydka.wole być sama niż z rozwodnikiem a juz tym bardziej dzieci a tym. A wy się śmiejecie ze starych panien... x No tak lepiej być samej a przecież jest tylu kawalerów prawiczków. Co wy macie do tych prawiczków, że unikacie ich jak ognia? Nienawiść? fobia do prawiczków? kompleksy?

Też macie kobity nad czym się użalać.Spotykałam się z rozwodnikiem pół roku.Pół roku zmarnowane.Podziękowałam za ten układ i spadaj dziadzie.Życie toczy się dalej.Z waszych słów wnioskuję,że nic Wam się nie trafiało i w ostateczności rozwodnik-i znów klapa!Tak to jest jak ba siłę szuka się chłopa;-P

Ona go kochała dobry żart. Nikt kto kocha nie potrafi się na tej osobie mścić. Faceci mający dzieci powinni bardziej rozważnie dobierać nowe partnerki. A szczególnie bezdzietne, które porywają się z motyką na słońce. Temat dziecka znają tylko z teorii. Nigdy nie miały własnego nie mają pojęcia o tym uczuciu. Nić porozumienia jest zerowa. Same bardziej przypominają rozkapryszone dziecko. Po co facetowi kolejne dziecko w tym przypadku dorosłe. Powinni wybierać kobiety, które mają już dziecko. To zupełnie inna gadka z taką kobietą. Sprawy dzieci omawia się z automatu bezboleśnie i nikt nie skacze mu do gardła niczym rozwścieczona hiena. Nie jeden facet przejechał się na takiej zielonej w temacie pannie, której potem głównym zajęciem jest obrabianie mu d**y. Podejmij w życiu chociaż jedną poważną decyzję, załóż rodzinę, urodź dziecko. Zmierz się z trudem wychowania dziecka i posiadania rodziny co nie zawsze jest kolorowe. To może będziesz partnerką do budowania głębszej relacji, a nie szczekającym psem. Moja propozycja znajdź sobie kawalera, chodźcie na randki, spacerki do lasu trzymajcie się za rączkę i planujcie nieśmiało własnego potomka. Bo inaczej będziesz jak rozhistryzowane dziecko we mgle. Wszystko ma swój odpowiedni czas. Jak to się mówi psy szczekają, a karawana jedzie dalej. Ty wlewałaś wódę, a facet wychowywał dziecko. Faceci omijajcie szerokim łukiem takie niedoświadczone wynalazki. Co by było gdyby przy dobrych wiatrach dziecko przyzwyczaiło się do takiej pacjentki, a ta zaczęła te swoje gowniarskie akcje. Z deszczu pod rynnę. Szkoda dziecka i kolejnych rozstań.

Dlaczego musialas tyle czasu sie meczyc skoro nie bylas szczesliwa , to ty musisz sie dobrze czuc w zwiazku nie tylko on jak to zrozumiesz to zobaczysz ze zaczniesz przyciagac normalnych a nie psycholi.

Z poczatku zwiazku z rozwodnikiem obserwuje sie jak kazdego faceta. Jak dlugo poswieca czas dziecku ile. Jak traktuje wasza relacje czy godzi pewne sprawy jak i z dzieckiem jak i partnerka z ktora jest. Dziecko to dziecko wiadomo wazne. Ale jesli ktos decyduje sie na zwiazek z inna kobieta majac dzieci. Trzeba umiejetnie rozplanowac czas by jedna jak i druga strona nie czula sie pokrzywdzona. Po prostu byl z toba bo byl. Ale 4lata przeciez bylas z nim. I jak widac akceptowalas. Rok mozna umiejetnie patrzec jak mezczyzna sobie radzi i czy mysli powaznie i tobie. Bylo ci zle mialas szanse odejsc ale tego nie zrobilas. Tkwilas dalej. Czasem nie warto poswiecac sie komus komu nie zalezy a nastepnym razem dawaj i od siebie i oczekuj tego samego. By nie czuc sie tak jak teraz sie czujesz. Wiadomo nikt nie jest idealny trudno wszystko pogodzic trzeba rozmawiac i mowic czego sie oczekuje jesli ktos czy partner jest gluchy na ciebie. Odejsc od takiego mezczyzny trzeba niz sie meczyc w takim ukladzie. Pozdrawiam.

ja spotykałam sie 3 miesiace, dziecko jak dziecko, ale te chore telefoniki do eks żony co wieczór były słabe.

Ehhh...polki to kompletne ...ki ale czego można było się spodziewać, skoro geny mamusiek są dominujące i teraz po świecie łazi cała chmara zyebanych bab.