Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Będę czekał do końca swoich dni na moją romantyczną miłość

Polecane posty

Gość gość

nawet na starość zaczekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj przyjaciel tez mi tak napisal ze gdyby czas sie cofnal czeklaby na mnie bo albo ja albo zadna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to czekaj czekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na starość to Ci nie bedzie już potrzebne. Patrz, żeby sobie teraz zamoczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czekaj, czekaj- JA TAK CZEKAM i jeszcze się nie doczekałam ale jak to mówią- "nadzieja matką głupich" chyba więc głupia jestem [po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś W jakim wieku jesteś? Mogę się tobą zainteresować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak dużo jeszcze tych swoich dni masz przed sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bardzo dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.08- a w jakim wieku Ty jesteś?- porównamy, kto dłużej czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja autor wątku mam 27 lat chce się zakochać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja czekam na prawdziwą miłość;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja wam mówię nie ma prawdziwej miłości .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu 21.08- niestety drogi autorze ja czekam ZNACZNIE DŁUŻEJ, przed Tobą jeszcze wiele pięknych chwil, bo dzieciak jeszcze jesteś, ale NIE TRAĆ NADZIEI. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czekam na prawdziwą miłość rozkładając nogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu ponownie 21.08- nie zgadzam się z 21.36- prawdziwa miłość istnieje JAK NAJBARDZIEJ, tylko nie łatwo ją znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 21 lat i ten sam problem co Ty,ziomek :).Trzeba się chyba wyleczyć z marzeń i zacząć działać fizycznie,bo w dzisiejszych czasach wiązać się z laskami licząc na coś bardziej trwałego to przypał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem gotowy do poważnego związku opartej na romantycznej miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 26
21.08 Ja coraz częściej tak myślę a jestem pozornie szczęśliwą mężatką. Miłości nie ma, na początku jest namiętność i zauroczenie a później układ. Nie czekajcie na uniesienia bo o ziemie uderzycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czekaj czekaj. ale ro.ochac sie chce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.42 ( tu 21.08 )- co to znaczy "pozornie szczęsliwą mężatką"?!- bo nie rozumiem. Ja jestem sama i CO JA MAM POWIEDZIEĆ. Gdybym była mężatką, to tak "grzało by" między nami, że aż iskry by leciały!Dlaczego kobiety nie staracie się o swoje związki i nie dbacie o swoich facetów?! Ja ZROBIŁABYM WSZYSTKO dla mojego mężczyzny i dbałabym o niego do końca swoich dni. Kobiety, doceniajcie swoich meżczyzn! Nawet z największego fajtłapy i (pozornie )nudziarza, można wykrzesać wiele, tylko trzeba chcieć! Pozdrawiam i życzę szczęścia w małżeństwie ( mnie to radzej nie jest już pisane ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21;52 a po co ci do szczescia malzenstwo? wiesz jak pozniej ciezko sie z takiego ukladu wymiksowac? znajdz se konkubenta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu 21.52- nie wchodzę w rózne układy typu "kochanka" czy "konkubina" i powiem Ci jedną prawdę: zawsze być lepej "byłą żoną" niż "byłą konkubiną". Pozdrawiam Pana Dobrą Radę- 21.52.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś w jakim wieku jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Szanownej Autorki 21.52 Jestem pozornie szczęśliwą mężatką, bo wychodzę z siebie .. robię wszystko aby był szczęśliwy, i zadowolony. By nie odczuwał, że małżeństwo go w jakiś sposób ograniczyło, wprost przeciwnie. Ale kurde, ile można robić coś dla kogoś, pomijając wiecznie siebie, kiedy mąż ma cię daleko w poważaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o nie, chyba nigdy nie bylas w zwiazku. wiekszosc facetów zdradza po kilku latach chodzenia=mieszkania ze soba (czyli konkubinatu), wiec lepiej byc porzucona panna i miec szanse na nowy zwiazek niz rozwódką (pewnie z dzieckiem) - jest duzo mniej chetnych na rozwodki, a jesli juz to sa to rozwodnicy (z dziecmi) - a to juz jest kiepski uklad. bycie rozwódką to jednak niefajna metka, nie warto nawet dla jakichs marnych alimentow. chlopakowi zawsze spakujesz walizki jak cie wk... i szybko ucinasz kontakt, a z mezem trzeba przechodzic gehenne, rozwod itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.03- w poważnym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Az w tak złej sytuacji nie jestem, bo nie mamy dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężatka bez podszywu
Nie w wieku 26 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×