Polip w macicy a ciąża

Kochane poradźcie mi co robić, może któraś z was miała podobną sytuację. Mam 25 lat i postanowiliśmy starać się o dziecko. Wcześniej poszłam do ginekologa żeby się przebadać czy wszystko okej. No i ginekolog długo myślała i stwierdziła że chyba mam małego polipa w macicy;/ oprócz tego wszystkie badania, cytologia itp wyszły okej. Przeraziłam się tym polipem i poszłam jeszcze do innej lekarki. Tamta też niestety po dłuższym wpatrywaniu się w ekran podczas usg potwierdziła diagnozę;/ obie lekarki nie zakazały mi starań... mam się zgłosić za 3-6 miesięcy jak się nie uda i wtedy ustalimy leczenie. Boje się zabiegu i wszelkiej ingerencji bo chcę mieć w niedługim czasie dziecko:(( na dzień dzisiejszy jestem po 2 miesiącach starań takich dość intensywnych.... czekam na okres ale jakoś się nie napalam gdyż żadnych objawów nie mam;/;/ pewnie przez ten polip się nie uda...ale zawsze jest jakiś cień nadziei, może któraś miała tak??? proszę wypowiedzcie się...

Witaj! Ja w zeszłym roku w styczniu podczas rutynowego badania u ginekologa usłyszałam że na USG widzi małego polisa. Poza tym tak jak u ciebie cała reszta badań ok. W ciągu trzech miesięcy co miesiąc miałam robione USG i na każdym polip był widoczny. Ginekolog od razu skierował mnie na histeroskopię. W szpitalu przed samym zabiegiem miałam robione kolejne USG i znów widoczny polip. Zabieg trwał około 30 minut w znieczuleniu ogólnym, w trakcie którego okazało się że żadnego polip nie było. Podobno macica mogła tak się zapakować i dawała cień który był na USG widoczny jako polip. Dziś jestem w 21 tygodniu ciąży. Nie martw się i powodzenia :-)

Przepraszam za literówki, pisze z telefonu. Miało być macica się zafalowała i dawała cień który był widoczny na USG jako polip.

Z tego co wiem z miesniakami mozna zajsc w ciaze, z polipem nie. Kiedys o tym czytalam bo bylam w podobnej sytuacji i bylam zalamana. Na szczescie polip po okresie zniknal i zaszlam w ciaze 2 miesiace pozniej.

Lepiej usun bo moze powodowac problemy w ciazy, np poronienie, odklejanie lozyska itp. Mozna to leczyc hormonalnie, ja bym nie decydowala sie na zabieg

Kurczę dziewczyny już sama nie wiem... ile ludzi tyle opini... obie lakarki kazały mi czekać i starać się. Ale jak tu czekać jak w głowie mam ciągle tego polipa, boję się ze nie uda mi się z nim zajsc a z drugiej strony boję się zabiegu:/ i błędne koło poprostu :/ w tym miesiącu owulka była 16 więc na razie czekam na okres jednak jakoś się nie czuję aby się udało :(

Miał ktoś jeszcze do czynienia z polipami??

ja miałam zabieg wyluszczania miesniakow i usuwania polipa z macicy. Zabieg trwal okolo1h w znieczuleniu ogolnym. Po wszystkim czułam się super nic mnie nie bolalao a po 2 dniach poszlam sama do spozywczaka na zakupy. Nie ma się czego bac.

Czy mozliwa cuaza z polipem???

U mnie lekarz wykrył polip przed ciąża i kazał się starać, urodziłam, polipa nie ma.

Ale polip był maly

U.mnie widziala raz polip potem niby nie za dwa dni nie......

Polip działa jak naturalna antykoncepcja. Nie pozwala sie zagnieździć zarodkowi albo pozwala ale szybko dochodzi do poronienia. Ciaze w przypadku polipa to pojedyncze i bardzo rzadkie przypadki. Lepiej to usunąć, ja tez miałam polipa i usuwany był histeroskopowo. Mało inwazyjny zabieg, zero nacinania. Po prostu wylyzeczkowanie macicy przy założonym wzierniku. Tego samego dnia wychodzi sie do domu.

Jak moze dzialac jak antykoncepcja jak 80 procent kobiet w ciazy ma polipy

powiem na moim przykładzie z mężem stwierdziliśmy, że czas starać się o dziecko więc udałam się do ginekologa w celu przygotowania mnie do ciąży (badania, ewentualnie suplementy itp). Badania wszystkie wyszły idealnie ale dla jasności zleciła mi jeszcze HSG po badaniu, które w moim przypadku okazało się bardzo bolesne(nie dostałam znieczulenia ogólnego) okazało się, że tyko jeden jajowód mam drożny i moje starania o dziecko wydłużają się do 3 lat(tak stwierdziła) a jeżeli to nie pomoże wyśle mnie do klinik niepłodności. Zaznaczę, że mąż też miał idealne wyniki. (Wtedy brzmiało to strasznie, ale przez poł roku próbowaliśmy i na tym się skończyło stwierdziliśmy, że to kpina 3 LATA???!! Żart po prostu. Kto ma na to czas ?! a tu już 30 stka na karku. Na ten moment wiem, że kobieta nie miała pojęcia o czym mówi. Wybraliśmy się więc do innego ginekologa specjalisty, który ceni się jak za złoto i to było najlepsze co mogliśmy zrobić.  Anioł , profesjonalista i przede wszystkim człowiek o otwartym umyśle! a wiedzę ma przeogromną !  Przedstawiłam mu historię z poprzedniego "leczenia" chociaż nie można  tego tak nazwać i prosze ! douważył polipa zarówno na swoim badaniu jak i badaniach poprzedniczki i powiedział tak: POLIP DZIAŁA JAK WKŁADKA ANTYKONCEPCYJNA trzeba usunąć ! ma Pani znikome szanse na ciąże.  w listopadzie umówił mnie na zabieg na 5 lutego . NIE ŻAŁUJE ! mamy koniec maja a jestem w 10 tygodniu ciąży ;)) także dziewczyny nie trzymajcie się jednego ginekologa !! szukajcie pytajcie i sie nie bójcie ! a tak jak ja zobaczycie niedługo na USG małe słodkie bijące serduszko !  Życzę powodzenia ! 

Nie wiem czy do końca na temat, ale ja miałam polipa na szyjce i małego mięśniaka na macicy. Polip wycięto, tak małych mięśniaków się nie usuwa. Dziecko urodziłam, ale tak jak informował mnie ordynator, trzeba liczyć się z częstymi poronieniami czy porodami przedwczesnymi. Zaliczyłam niestety jedno i drugie.