Już NIGDY nie ususzę żadnych kwiatów od faceta!!!!!!

Zawsze suszyłam i zawsze miłość się kończyła! W moim obecnym związku ususzyłam duzy bukiet i smialam się z tych zabobonów ze nie suszy się kwiatów od mężczyzny! Potem jednak stwierdziłam ze lepiej dmuchać na zimne i wyrzuciłam ten bukiet! Nasz związek byl piękny aż do dnia kiedy mój mezczyzna stwierdził ze cos się w nim wypaliło! Minely dwa miesiące i on postanowił wrócić do mnie. Kupił bukiet kwiatów. Zanim zaczęły schnąć róże wyrzuciłam je! Juz nigdy nie ususzę! Wtedy się śmiałam z tego zabobonu bo myślałam ze przeciez ta milosc jest taka piękna ze na pewno nic nam nie grozi!

ja w zabobony nie wierzę ale widać jaka jestes glupia skoro facet cie kopnal w d.... a ty go przyjelas z powrotem; za rok znowu powie, ze sie biedatcwo wypalilo i cie zostawi.

Dzieki... W sumie masz racje. Jestem głupia. Ale nie potrafię żyć bez niego. Tak mi bylo źle, blagalam Boga żeby on wrócił... Jego nie, ale sam wrócił. Sama nie wiem czy mam teraz postąpić wbrew sobie i kopnąć go w d...?

ja bym tak zrobila, u mnie po teksie "wypalilem sie" nie byloby powrotu juz nigdy :) poza tym ten tekst jest zalosny i tak oklepany az do obrzydzenia, nie bylabym z takim nudnym oklepanym facetem, chociaz moglby bardziej oryginalny tekst wymyslec jak ma zostawic dziewczyne... a co do milosci to trzeba najbardziej na swiecie kochac tylko jedna osobę: samego siebie :) moze jeszcze swoich rodzicow. ale zeby obcego chlopaka kochac tak ze sie zyc bez niego nie umie to juz patologia jest... zastanow sie nad poczuciem wlasnej wartosci.

Super jesteś! Zastanowię się nad sobą! Moze jeszcze go pogonię!