Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość phinka88

Napisałam, że nie chce być jego koleżanką na telefon.Koniec

Polecane posty

Gość phinka88

W skrócie- mieszkamy w różnych miastach, poznaliśmy się przez internet, super kontakt przez smsy i rozmowy telefoniczne, pierwsze spotkanie- mega weekend. Ustalone, ze od razu po spotkaniu mowimy co i jak . Ja oczywiscie zauroczona, on powiedzial, ze spasujmy, nie wie czy chce, na razie chce byc sam (2msc wczesniej rozstal sie z dziewczyna po 7 latach zwiazku). Po tym przez msc kontakt, co prawda troche mniej intenstywny niz przed spotkaniem, ale inicjowany przez niego. łudzilam się jak głupia, on dzwonił i często pisał. Wczoraj powiedział, ze przeprowadza się do Warszawy, bo tam zawsze chciał mieszkać. Dla mnie to jednoznaczne, wszystkie złudzenia sie rozpłynęły. Napisałam pożegnalnego smsa, ze nie chce byc kolezanka na telefon, niech sobie układa życia, zyczylam wesolych swiat. Co odpisał? "Wesołych swiat". .. Teraz wiem, ze potrzebował kogoś do pogadania, gdyby mu zależało to by się starał, po prostu, byłam żeby zapełnić pustke. Smutne. Szkoda, ze msc wczesniej sie nie pozegnałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćankuanku
Jedna madra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie dlatego 1. Zaczynanie relacji nie dawszy sobie czasu po długim związku jest niesprawiedliwe. 2. Było to do przewidzenia. Większość związków na odległość jest bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinnaś o niego walczyć, dzwoń, jedź za nim do tej Warszawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phinka88
ironia? powiedział, ze nie chce zwiazku, nie teraz. po co mam byc jego kolezanka. gdybym sie mu faktycznie spodobała to nie miałby watpliwosci, albo chociaz chcialby spróbowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phinka88
poza tym jak rozmawialismy o tym jak wyobrazamy sobie ewentualnie wszystko kiedys - spytalam czy moglby , skoro i tak juz chce sie przeprowadzac, przeprowadzic sie do mojego miasta, zobaczymy czy nam sie ulozy, jak sie ulozy i nadal bedzie chcial do warszawy to ja sie z nim przeprowadze. nie chcial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Tobie to co, księżniczko, jak Ci tak na nim zależy to nie mogłaś się przeprowadzić z nim? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieee, ona by chciała aby on gonił jak pies, rzucił całe swoje życie, codziennie grał na gitarze pod jej oknem no i porywał ją na weekendy, do SPA. A co 2 miesiące zaskoczył i rzucił bilet na Malediwy. Proponuje wyłączyć seriale i wrócić na ziemię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu zleiały się zakompleksieni debile które twierdzą ze kobieta ma podrywać, zabiegac i zdobywac faceta:-D Dobrze zrobiłaś, szkoda czasu na takie niejasne relacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale zaraz zaraz, to znaczy ze w weekend był seks??? hahah to nie dziwota ze facet olał, następnym razem rozkochaj faceta a nie zaczynaj od d**y strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phinka88
Przeciez wyraźnie pisze, ze powiedziałam, że moge sie przeprowadzić do Waw, ale skoro powiedział, ze nie chce związku teraz, nie chciał się drugi raz spotkać, to po co? Nie rozumiem tylko dlaczego ciągle chciał utrzymywac ze mna kontakt. Widocznie do zapełnienia pustki po rozstaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo liczył na coś więcej ale sie w Tobie nie zakochał. Proste chyba. A co ty myślisz ze facet odrazu kocha i odda siebie całego? Kazdy próbuje, daje troche i jak iskrzy to można brnąć dalej, a tutaj nie zaiskrzyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phinka88
Widocznie tak, polubił, ale nic więcej. Nie potrzebuje kolegi, ktory bedzie mi opowiadal o nowym zyciu, a pozniej i tak oleje, bo spotka kogos w kim sie zakocha. Przykre, ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×