Jestem przegrywem

Jestem dwudziesto letnią s*******iną. Nie mam żadnego doświadczenia z różowymi paskami, nigdy nie miałem dziewczyny, nawet się nie całowałem (a co dopiero mówić o seksie). Mam wyjątkowo słabe zdolności do komunikacji interpersonalnej, a do tego jeszcze odnoszę wrażenie że zawaliłem najlepszy okres w którym mogłem poszukać dziewczyny (gimnazjum i liceum). Poradźcie mi coś mireczki. Jest jeszcze jakaś szansa? (╯︵╰,)