Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

cchem sie wyprowadzizć do chlopaka jednak mam problemy z mamą

Polecane posty

Gość gość

Ogólnie chodzi o to że z moim chlopakiem mieszkamy w moim domu rodzinnym prawie rok , niestety sytuacja doprowaziła do tego, że musimy sprzedać mieszkanie (dodam że moja mama mieszka w tym samym mieście ze swoim chłopakiem ) po uznaniu że trzeba sprzeda ć mieszkanie powiedziała że wynajmniemy jakieś inne .. tylko że dostałam taką opcje aby mieszkac z chłopakiem i z jego rodzicami bo w domu osobno maja małą kawalerke jednak moja mama nie chce sie na o zgodzic bo mowi ze onna tez chce nieraz przyjechac i posiedziec a do nich nie bedzie jezddzic . I te ż dodaje do tego ze w razie kłótni chce miec gdize wrócić. Mam 20 lat studiuje a jak tylko zaczynam temat o tym mieszkaniu to ona mowi mi ze ja mysle tylko o sobie a jej chce na złość zriobić ... jak jej wytłyumaczyc żeby zrozumiala że wole mieszkać z jego rodzicami gdzie beda o wiele mniejsze rahunki niz jakbyśmy wynajmowały mieszkanie ( w którym i tak ona by nie mieszkała )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gothic
Rób jak uważasz za słuszne. Podnieś argument wysokości rachunków. Kwestia pieniędzy przemawia do każdego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie raz już jej to mówiłam , jednak ona ciągle sie upiera przy tym że jak bedzie chciała odpocząć to sobie przyjedzie i posiedzi jak ja bede na uczelni .. do niej nic nie przemawia teraz od 2 tygodni sa tylko kłótnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem problemu, jesteś pełnoletnia, całe życie będziesz z matką mieszkac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam , że chłopak jest z Afganistanu i na szczęście kompletnie nie rozumie co mówi mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem właśnie , tylko że ona ciagle mówi ż nie będzie utrzymywać 2 mieszkań bo gada że i tak i tak wynajmie to mieszkanie .. dodam ze jak tylko mam jak chodze do pracy no i ze mam rente ktorej nie otrzymuje bo ona ja bieze i płaci rachunki itp ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Renta jest Twoja? Czy rodzinna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chłopak z Afganistanu hahahha jeszcze ciapaty do bolcowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój chlopak nie jet z Afganistanu ... komuś sie chyba nudzi i żarty sobie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jaki masz problem? zakładasz konto w banku, jedziesz do ZUS'u i składasz pismo o zmianie numery konta. ZUS przesyła Tobie rente, nie mamie, ona nie ma do niej żadnych praw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem , tylko też nie chce ją zostawić bez grosza ... chcialam sie z nią umówić że by mi dawala ok 600 zł a reszta dla niej jednak ona nadal sie upiera przy swoim . a jak mówie o wyprowadzce to raz mówi że to sie wyprowadzaj a raz że ja nie myśle o niej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ona nie pracuje? Żartujesz? A co bedzie jak skonczy się renta? Będziesz ją utrzymywać? Dziewczyno pomysl troche o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myśle i chcem sie wyprowadzić ... tylko że jak ona mówi do mnie że ja o niej nie myśle i tylko o sobie ja juz nie wiem co na to odpowiedzieć ... nie wiem jak jej wbic to do glowy żeby nie wynajmowala tego mieszkania i żeby pogodziła sie z tym że ja sama chce decydować o swoim życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty o niej nie myslisz, a ona o Tobie? Mysli, ze zyje za TWOJE pieniądze? Mogłabys sobie coś odłozyć w trakcie studiowania, a przez nia nie bedziesz miec nic, bo ona zyje za TWOJE pieniadze, WSTYD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chce sie poprostu dowiedziec jak ją przekonać do tego bo juz wielu rzeczy probowaląm i nic to nie dało ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty chyba nie rozumiesz, nie przekonasz jej, bo wtedy będzie miała mniej kasy dla siebie. Przestań się nia przejmowac jedx do ZUSu, zmien nr konta i rob co chcesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz dawno bym to zrobila jednk fakt faktem jestem do niej bardzo przywiazana bo to ona mnie wychowala ... i chcialam poprostu z nią na spokojnie porozmawiać i wszystko wyjasnic jednak wszystko konczy sie albo kłótnią albo fochami ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro jestes taka przywiązana, to dalej się z nią użeraj i zyj tak jak ONA chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz jej, że na razie dopóki studiujesz nie stać cię na płacenie rachunków za wynajem i będziesz do niej przyjeżdżać, żeby nie musiała przyjeżdżać do ciebie. Jak skończysz studia i zaczniesz pracować, to wynajmiecie mieszkanie na osobności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×