Nie chciałbym dziewczyny, która straciła cnotę w gimnazjum

Kojarzy mi się z bardzo wulgarną i ordynarną osobą.

innych w XXI w nie ma, chyba, że zagorzała katoliczka z ojcem tyranem

gość dziś innych w XXI w nie ma, chyba, że zagorzała katoliczka z ojcem tyranem Mając młodsze rodzeństwo, osobiście dobrze poznałem 7 takich dziewczyn i niestety muszę stwierdzić że każda jedna była cichodajką, która latała w niedziele z mamusią i tatusiem do kościółka, czy na spotkania oazowe co wcale nie przeszkadzało im później się pruć jak stary sweter. 4 z nich zostało mamusiami przed 18 rokiem życia.

a na półmetku liceum lepsza jest od tej co traci wianek na 2 roku uniwersytetu 3 wieku ze swoim wykładowca? :D

W liceum, blisko 18tki to jednak trochę inaczej.

jej, to jestem normalnie z siebie dumna. ale znalam chlopaka, ktory rozprawiczył sie w wieku 13 lat, nie powiem, dla mnie ta wiesc byla niesmaczna :O

No i mało romantyczne