Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak dbacie o swoje zwiazki malzenstwa

Polecane posty

Gość gość

szukam jakis porad u mnie starsznie nudno, zwyczajnie. Szukam nawet wrazen na czatach ostatnio, Meza mam fajnego a jednak rutyna nas zjadla. Nie widzielismy sie teraz tydzien.W ogole za nim nie tesknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty lobuzie nie tesknisz za mężem, przytulam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a na powaznie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może seksi bielizna, my lubimy uprawiać sex oglądając porno, jest super. Uprawiamy też sex np. na pralce, na podłodze, na stole, na krześle, lubimy pozycję 69, polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muuaia
Czemu od razu musi byc to sprawa sexi?,:P Może lepiej przypomnijcie sobie wasze poczatki. Pierwsze randki .posluchajcie muzyki ktora wam sie z tym kojarzy. Idźcie tam gdzie byla pierwsza czy jedna z pierwszych randek. Ja bym na to stawiala! Na taka sentymentalna podroz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi sie z nim gadac nie chce a Wy mi piszecie o seksie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dbam jak dam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja w ogóle nie dbam o związek, bo on też nie dba. Niedługo się wszystko rozleci w cholere. Zazdroszczę że wy dbacie, bo macie o co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj tez nie dba. aja przestalkam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż traktował mnie przez kilka lat jak mebel. Maszynkę do zaspakajania jego potrzeb seksualnych. Zbuntowałam się. Teraz zrobił się aż nachalny z miłością i czułością. I tak nie zmieni tego co ze mnie zrobił przez kilka lat. Niech są teraz pocierpi i zobaczy jak to fajnie jest na kolanach błagać o choć odrobinę czułości i być odpychanym. Nie dobraliśmy się w ogóle. Czasami żałuję, że tak wcześnie wyszłam za mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspólne hobby-trenujemy razem na siłce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sex jak najczęściej z obustronną przyjemnością. Wspólne hobby wyjazdy, muzyka i gra, gotowanie. Od czasu do czasu szukamy jakiś nowych rzeczy. Teraz mamy fazę na "zdrowe życie" ale sama nie wiem czy robimy to, żeby nuda nas w związku nie zjadła czy chodzi o samo życie, żeby było ciekawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli po tygodniu za nim nie zatęskniłaś, to nic z tego nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli po tygodniu za nim nie zatęskniłaś, to nic z tego nie będzie i jak Ci nie chce się z nim rozmawiać, tylko wolisz na czatach pisać, to polecam rozwód, bo tylko patrzeć, jak go zdradzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogole nie dbam, wszystko u nas wychodzi na spontana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wstyd wam mężczyzni, że tyle plemników wyrzucacie ??? To są nienarodzone dzieciątka które Bóg wam zesłał a wy beszcześcicie jego dar do reprodukcji. Będziecie się smażyć w piekle. Jak smiecie chodzić do kościoła i obchodzic święta chrześcijańskie skoro tak sprzeciwiacie sie Bibli, słowu Bożemu! Nie ma prawa nazywać się synem Bożym, chrzescijaninem ten co sie masturbuje7, chyba bibli nie czytales!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspólne hobby to najlepszy pomysl. Będziecie się wspierać, motywować, podziwiać swoje wyniki. Może wlasnie sport, bieganie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam sie rozstać. Ja nie mam z tym problemu. U nas nie jest nudno,przez ponad 3 lata nawet o tym nie myślałam. Spędzamy ze sobą dużo czasu,nie tylko w domu ale też poza nim. Teraz spodziewamy sie dziecka i jest coraz lepiej a wspólne kompletowanie rzeczy dla małego jest wspaniałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zwykle uważam na słowa, nigdy mu chyba nic przykrego nie powiedzialam ani nie wyzwałam. Jestem dosyć nerwowa nawet jesli chodzi o mało ważne rzeczy, ale umiem sie hamować i ugryźć w język bo chyba nic tak faceta nie wkurza jak zrzędliwa baba :D Ogólnie odnosimy sie do siebie z szacunkiem, nie wyobrażamy sobie wyzywania od najgorszych a na drugi dzien trzymania za rączkę i picia z dziubków. Poza tym chodzimy razem na kurs językowy 2x w tygodniu po 1,5h i w domu mamy troche wspólnej nauki, pisania prac itp, jest super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas nie ma jakiegoś tam "dbania" specjalnego, ale wszystko oparte jest na szacunku wobec drugiej osoby. I samo to sprawia, że nigdy nie robimy nic przeciw drugiemu. Co za tym idzie, gdy sprawimy sobie przykrość, potrafimy przeprosić. Robimy sobie małe przyjemności typu: ja gotuję coś, co mąż lubi, on kupi kwiaty bez okazji czy podrapie po plecach wieczorem. Małe rzeczy, ale one budują nasz związek. Wie np. że nie lubię np. w coś bawić się z dziećmi - to bawi się mąż. Wie, że nie lubię myć podłogi to on ją umyje, za to ja chętnie poprasuje jego koszule itp. Nie przeklinamy do siebie, po 12 latach małżeństwa zwracamy się do siebie "kochanie" i to jest fajne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My jesteśmy 6 lat po ślubie, a ze sobą 15. Mąż dużo pracuje ja jestem w ciąży i siedzę w domu bo to już końcówka. Mamy wspólne pasje. Chodziliśmy na kurs tańca ale teraz mamy przerwę. Bo jak tu tańczyć tango z bębenkiem. Kochamy góry i co roku łazimy po szlakach. Lubimy jeździć na rowerach. Razem oglądamy mecze i seriale o tematyce kryminalnej i fantastycznej. Kurs językowy też nam chodzi po głowie. Ale narazie razem kompletujemy wyprawkę. Ja ubranka i kosmetyki. Mąż wózek i łóżeczko. Razem je składaliśmy. Nigdy nie obrażamy siebie. Mąż na mnie mówi kotek. Ja do niego miśku. Wiem banalnie ale tylko te zwroty i imiona oczywiście są używane. Przez te wszystkie lata nie mieliśmy cichych dni. Kiedyś była zabawna sytuacja bo teściowa powiedziała mi że mój mąż lubi wątróbkę. Ja nie znoszę. Ale skoro on lubi to ją robiłam często wmuszając w siebie. W końcu za którymś razem widzę że on ją je tak bez aparatu wiec pytam czy mu smakuje. A on mi na to " ja nie lubię wątróbki ale skoro ty ją tak lubisz to ja też zjem" od tamtej pory ani razu jej nie zrobiłam co za ulga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
super wpis powayżej :-) strasznie to miłe i tak wyraziłabym swój związek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, moze na powrot meza przygotuj fajna kolacje, swiece, fajnie sie ubierz i szczerze pogadajcie? Bez komunikacji niestety nic sie nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to "szczerze pogadajcie" raczej przy facetach nie dziala - bo oni lubia konkretne rozmowu O CZYMS, a nie ogólne. Moja recepta -zeby malzeństwo nie było nudne, partnerzy powinni byc interesujacy - miec swoje zainteresowania, znajomych, wiedzę, umiejetności, doświadczanie - cos, czy moga sie dzielic, cos, co jest w nich innego, ciekawego i intrygujacego, cos, czym wzbogacaja tę druga osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie wyobrażam sobie takie związku jak powyżej z watróbką. To słodzenie i miła atmosfera chyba zjadłaby by nas w ciągu miesiąca. Mamy dużo energii, namiętności w związku. Są dni kiedy zwracamy się do siebie milusińsko, ale kotu, misiu non stop? Nie wyobrażam sobie nie powiedzieć męzowi nie lubię watróbki. Gotujemy często razem i mamy trochę świra na tym punkcie. Smakujemy nowych rzeczy razem i każdy dzieli się co odpowiada a co nie. A tekst kurs językowy chodzi nam po głowie, ale na razie kompletujemy wyprawkę. Naprawdę nie wyśmiewam się, ale ile można kupować ubranka dla dziecka? Ile składa się łóżeczko? 20 minut. Rozumiem jakbyś napisała czytamy razem o pielęgnacji dziecka, jak przebierać, jak wychować. Ale to tylko moje zdanie. Zycze jak najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja lubie słodzic- kazdemu milo jest uslyszec cos cieplego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak dbać o związek jak są małe dzieci i ciągłe z nimi problemy, a to spać nie chcą, a to chorują? Mój roczny syn jest tak absorbujący, że nie ma czasu na nic. Czy wam się udawało coś fajnego robić z drugą połówką przy niemowlakach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uprawiać seks w nowych pozycjach, nowe zabawki,seks analny/oralny/grupowy/ ,eksperymenty,iść razem do klubu go go, dyskoteki,kino,wyprawa rowerowa,plewienie.nowa ziemia,podlewanie,dużo słońca,strzyżenie trawnika,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z dziećmi nie ma kto zostać, żeby fdzieś wyjść, a co do seksu to moje dziecko ciagle popłakuje przez sen, albo się kręci, wierci, wykopuje. Syn nie śpi normalnie całej nocy, chociaż ma rok. Zresztą jak cały dzień się tak za nim nalatam to o 19:00 padam na ryj. Trafił mi się ciężki przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonkila1
Dobrze jest wyposażyć się w fajną bieliznę :) Koronkowa, delikatna, najlepiej w czarnym kolorze :) Ja kupuje w sklepie Alles i jestem zadowolona, a mąż jeszcze bardziej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×