Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam 29 lat i ciesze się że jeszcze nie mam dzieci

Polecane posty

Gość gość

Mam męża który by chciał mieć bardzo, ale ja to odkładam w czasie, wymyślajac preteksty,że to niewlasciwy moment i takie tam... Jak widzę np moją koleżankę to jej wspolczuje, niby ona kocha te swoje dzieci, ale chodzi wiecznie bez makijazu, zaniedbana bo nie ma na to nawet czasu, wiecznie tylko krzyk dzieci, do pracy isc nie może bo się nimi zajmuje. Wiecznie tylko sprzata po nich zabawki itd, dla mnie to by była jakas masakra :O Może za kilka lat bym chciała mieć jedno dziecko, ale ciagle sie nie czuje gotowa, bałabym sie,ze mnie to zniszczy jako kobietę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i git

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No spoko, fajnie. Nie chcesz to nie miej, nie kazdy przeciez musi miec dziecko. Ale co do tego planu o dziecku za pare lat to ja bym byla sceptyczna. Po 30 bardzo spada plodnosc. Tak moja ciotka urodzila po 40, ale wiekszosc kobiet po 30 ma cholerne problemy z pierwsza ciaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mi nawet spadnie płodność i nie zajdę to też nie będzie to wielka tragedia dla mnie...Ale sporo kobiet ma dzieci po 30stce wiec moze tak zle nie będzie... Teraz kompletnie nie czuje sie gotowa na dziecko, a jak odwiedzam ta moją koleżankę to się tylko w tym utwierdzam, ze to dobra decyzja Jak ją odwiedzę to po pół godzinie już mnie boli głowa od tego wrzasku itd :O Masakra jakas... Skad ona na to sily znajduje? Oczywiscie jej tego nie mówię bo ona kocha dzieci, ale ja bym sobie chyba nie dała rady, no i ona chodzi tak troche byle jak bo jak ma inaczej skoro ciagle biega za tymi dziecmi to żeby nie straciły czegos w kuchni, a to żeby nie wybiegły na dwór itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha u mnie 2 kobiety z bliskiej rodziny sa bezplodne takze jestem spokojna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w ogóle to kiedyś była z niej inna dziewczyna, nie tylko wizualnie bo była niezła laską, ładną teraz sie zaniedbała, ale teraz ciagle wszystko skupia się na dzieciach w jej zyciu... W sumie to może i dobrze bo w koncu jest ich matka, ale tak jakby zatraciła siebie na rzecz rodziny, tylko rodzina sie teraz liczy dla niej i to całe jej życie, a nie ważny jest jej wyglad, jakies jej pasje, rozwój itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla niektorych bab pasja i rozwoj to zrobienie gromadki dzieci i gotowanie im. Jak lubia to czemu nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze jakby się dało to pogodzić zeby nie zaniedbać siebie i wychowywac dzieci, ale to chyba trudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieci sa male przez bardzo krotki okres czasu. Wiekszosc kobiet ma dzieci i jakos nie jest zniszczona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
huhu, chyba to jakis slomiany wdowiec pisze..jak ci sie baba-matrona zaniedbala to wez się za nią a nie na forumee pitol :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo tobie sie wydaje ze bedziesz miala dzieci wtedy kiedy sobie zamarzysz. Powodzenia, oby tak bylo. Ja staram sie juz dluzszy czas i mam powazne problemy bo zadnej ciazy nie moge donosic. Tez zwlekalam. Wiem ze mysli sie ze to dotyk ainnych nie mnie, ale nigdy nic nie wiadomo. Ja rozumiem argumenty materialne i brak partnera, ale zwlekac sobie z wygodnictwa kazdemu bym juz teraz odradzala. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja bym nie odradzala bo juz w pierwszym miesiacu po porodzie dochodzi do ciebie ze wygodnictwo to nic zlego i ze wrecz tylko idiota robi sobie pod gorke. Na zawsze. Bo przez nastepne 10 lat nie ma z gorki a zycie sruu przelecialo ze srednia szczescia 55%. A na tym wygodnictwie bylo na 98%. Nie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt na sile nie bedzie szukac chlopa zeby zaczac robic dziecko. przeciez chlopa trzeba poznac dobrze 3-6 lat co najmniej zeby sie zdecydowac. a nie po roku robic dziecko a potem takie kwiatki wychodza i rozpacz, samotne macierzynstwo,przemoc wobec rodziny itp. rodzenie dzieci nie jest naszym nadrzednym celem zyciowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy głupie suki
baby to pojèbane stworzenia nie rozumiejące natury. Kto po 30stce chciałby się píerdolić z noworodkiem i ze zmienianiem pieluch. Trzeba być pojébanym. Baby są głupie jak kilo kartofli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto po 30? a mi się nie chciało p*******ic ze zmienianiem pieluch ani po 16rz, ani po 22 r.z, ani po 25 r.z, ani po 27 r.z jak sie mnie pytali o dzieci kiedy bylam malutka dziewczynka tez mowilam ze nie chce. jestem swiadoma swoich pragnien juz od kiedy skonczylam 5 r.z, wiec skoro przez 24 lata mi sie nie zmienilo to nie wiem.. jak bardzo trzeba kochac mezczyzne zeby pozwolic mu sie zaplodnic a potem cierpiec katusze przy porodzie. a niech jeszcze dostane krwotoku albo serce mi stanie. dziecko odratuja a nie minie 5 lat a ten chu,,j znajdzie nowa mamusie dla mojego dziecka. ooo, nie ufam wam frajerzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie, niektorzy pisza, ze im wcześniej miec dziecko tym lepiej, a to nie koniecznie prawda bo wtedy lata mlodosci spedzi sie w pieluchach i na opiece nad dzieckiem, zero imprez ,podrozy itd Poza tym minusem jest wtedy to, ze przewaznie nie ma sie kasy na ewetualna opiekunke zeby troche odciazyła No i najważniejszy minus to jest taki ,ze w mlodym wieku mało kto zarabia kokosy i sie czegos dorobil i dziecko jest w tym pewnym utrudnieniem, zapewni sie temu dziecku gorszy byt itd Oczywiscie macierzynstwo po 30-stce tez ma swoje minusy nie pisze ,ze nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×