Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Besilna92

Okłamujacy mąż

Polecane posty

Witam mam problem i zupełnie nie wiem co robić.. Jestem mężatką od 2 lat z mężem ogólne jestem 6 lat od roku mamy córeczkę. I moje życie było by wspaniałe gdyby nie to ze od jakiegoś czasu mąż zmienił się nie do poznania zaczęło się od chwilowek brał niewiadomo na co bo ja tych pieniędzy nie widziałam nie jest nam łatwo finansowo ale jakoś żyjemy z dnia na dzień a tu nagle dług sprzed pary miesięcy z 350 zł urosło do 1500 mówił ze brakowało na życie na to na tamto później nie miał z czego oddać i tak dalej nagle zaczęły przychodzić listy komorni nie splacil kredytu w banku zaciągnięty dwa lata temu też tłumaczenie ze nie było na życie itp. (nie przypominam sobie ze nam brakowało a tu nagle przyniósł 1500 zł do domu) ale odpuszczalam wzięłam kredyt z teściowa splacilysmy, ale niestety problemy się nie skończyły zaczęło ginąć nam złoto i córki i moje... Klucilam się twierdził że gdzieś się zapo dzialo i się znajdzie okazało się ze zostawił w lombardzie... Wykupiłam... Próbowałam rozmawiać bez skutecznie ciągle ta sama wymówka. Mimo że jego wypłata przychodzi na moje konto ja opłacam rachunki kupuje jedzenie itp. Jakoś życie nadal się toczyło sprawdzałam czy nic nie ginie dwa miesiące spokój ale zaczął być nie doniesienia ciągle się o coś czepiał klucil, ciągle spał nie można było z nim porozmawiać wychodził tylko do pracy i to z wielką łaska, sprawdziłam czy nic nie zginęło i niestety znów nie ma mojego złota wmawia mi ze zgubiłam czy coś lecz jestem pewna że on znów to zrobił... Nie mam już na to siły co on robi z tymi pieniędzmi proszę blagam płacze by był ze mną szczery ale nic to na nim nie robi... Nie mam do kad odejść z dzieckiem, nie chce pozbawiać go ojca ale on ciągnie mnie na dno... Wiele szans juz mu dawałam co musi zrobić bym odeszła? Może wtedy się opamięta? Do kogo pójść po pomoc? Co radzicie z tym robić, jak na niego wpłynąć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×