Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Miłość

Polecane posty

Gość gość

W lipcu poznałam mega fajnego chłopaka. Od samego początku zaiskrzyło. Czułam sie przy nim świetnie i on przy mnie też. Na drugi dzień nie miałam jak wrócić z wesela i wylądowałam u niego w domu. Wspólne godziny razem i powrót do domu. Nosił mnie na rękach, przytulał. Później kolejna impreza. Ładnie się przywitał, porozmawialiśmy ale on tańczył z inną a ja z innym mimo iż jedno na drugie zerkało. Wyszliśmy z imprezy w pewnym momencie i zaczeliśmy rozmawiać, przytulać się , dotykać. Za jakiś czas byłam oficijalnie u niego i wtedy się zaczęło wszystko to co robią pary mimo iż nie prponował mi zwiazku. Sam jednak stwierdził iż tak się z kol nie robi tylko z dziew. Po kilku spędzonych razem nocach odwiózł mnie do domu i powiedział że kiedyś wróci. Nie wrócił. Napisała do niego moja koleżanka i okazało się, że ma już kogoś od czasu kiedy się rozeszły nasze drogi. Opowiadał mi i jej, że ma traume po byłej ( przede mną ) że cierpi po niej. Tylko po co zaczynał ze mną? Po co to wszystko? Zabawił się i zostawił bez slowa. Minęło już 8 miesięcy zaczął się 9 a ja nadal rozmyślam o nim. Wszyscy w rodzinie pytają o niego, w mieście też. A ja nie wiem co powiedzieć bo dla mojej rodizny to był ideał. Dla mnie też. Mądry, wykształcony, przystojny. Raz mnie zablokował na internecie, później kiedy koleżanka do niego napisała odblokował moje konto. Ja już nie wiem co robić? Jak się od tego odciąć? Mieszkmy bardzo daleko od siebie. Minęło już tyle czasu a ja nie potrafie zapomnieć. Nie chce tez pakować się w kolejny związek, nie chce komuś robić nadziei czy coś w tym stylu bo później i tak prawda wyjdzie na jaw i będzie cierpienie. Nie chce być powodem czyiś łez bo wiem jak to jest kocham kogoś z całego serca. To była moja pierwsza powazna miłość. Nigdy cześniej nikogo nie miałam i nie kochałam. Owszem były randki itp ale to nie była miłość lecz zauroczenie. Może przez to tak rozpamiętuje to bo byłam szczęśliwa przy nim. Pierwszy raz w życiu czułam coś tak wyjątkowego, coś tak niesamowitego. Pierwszy raz chciałam wziąć z kimś ślubu i mieć rodzinie. Wcześniej za nic na świecie nie chciałam słyszeć o miłości, prawdziwym związku czy ślubie. Robiliśmy wszystko razem od jedzenia do mycia samochodu. Wspólne rozmowy. Pamiętak jak się poznaliśmy w kościele serce zabiło tak mocno, że nie da się tego opisać. Poraziło mnie to. Ale chciałam przed nim uciec bo wiedziałam, że źle to się skończy. Jednak kiedy poprosił mnie do tańca i już po 4 odmowie przyszedł znowu poszłam i połynęłam w to nawet nie wiem kiedy. Chłopak do tańca do różanca. Uczył mnie jeździć samochodem nowo kupionym. Nikt w rodzinie nim nie kierował tylko ja. Pomagałam dużo jego rodzinie w różnych pracach, uczestniczyłam w rodzinnych zjazdach. I najpiękniejsze bylo to, że nie musiałam mu nic mówić a on robił i tak to co chciałam( czułam, że czyta mi w myślach). Dziwi mnie jednak fakt iż pisał z kol moją o swojej aktualnej i byłej a o mnie nic nie wspomniał. Jedynie jak nakierowala go tematycznie na mnie w rozmowie wtedy wszedł na mój profil. Dziwne. Czy ja kiedyś zapomnę czy wiecznie bd rozmyślać co u niego? Moje serce jest pełne miłości i wiem też, że nie chce aby mnie ktoś inny miał czy dotykał. Nie chce już być w związku czy mieć rodzinę. Zatarlam się. Ktoś chce się ze mną umówić a ja odmawiam! Mam mega duże powodzenia u mężczyzn a mimo to nikt mi się tak nie podoba jak on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2/10 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro masz takie powodzenie to nie rozumiem nad czym się rozczulasz...Było minęło i do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poćwicz pisanie trollu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bo nie podoba mi się nikt inny. Nie mają tego czegoś co miał on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapisałm się na siłownie, na uczelnie, pracuje a mimo to zawsze o nim myśle. Myślałam, że to mnie odciągnie od tych myśli a jednak tak się nie stało. Co jeszcze mogę zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest dużo przystojnych mężczyzn, i tak bys kopnęła go w doope dla innego takie życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapisałm się na siłownie, na uczelnie, pracuje a mimo to zawsze o nim myśle. Myślałam, że to mnie odciągnie od tych myśli a jednak tak się nie stało. Co jeszcze mogę zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To był Twój 1 partner seksualny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×