Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pracuje w urzędzie i zarabiam mniej niż pracownik biedronki czy lidla

Polecane posty

Gość gość

Fajnie co? I po co mi były studia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerost tresci nad forma
i bardzo dobrze oni pracują na pkb a ty nie. twoja praca zapewne do gospodarki nic nie wnosi poza papierami. chcesz więcej zarabiać to zmien prace skoro masz jeszcze kwalifikacje jak twierdzisz to co za problem ? siłą cię w tym urzędzie trzymają czy może do żadnej pracy sie nie nadajesz dlatego pracujesz w urzedzie. ludzie kreatywni rzadko pracują w urzedach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerost tresci nad forma
a praca ludzi niewykształconych też jest potrzebna nie ma się co nabijać. raczej ci wykształceni a nie potrafiący nic poza nauka na pamieć są zbedni z punktu widzenia rynku pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w urzędzie się nic nie robi, jaka praca taka płaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy w jakim urzędzie. U mnie pracy nie brakuje, nie raz muszę zostać po godzinach za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę jednak, że nie chciałabyś się zamienić z tymi z lidla czy biedronki? jednak w urzędzie praca jest trochę lżejsza i wygodniejsza. Masz wolne weekendy, pracujesz w wygodnych godzinach, nie musisz się zrywać bladym świtem i nie wracasz po 23... masz trzynastą pensję, świadczenia socjalne, w pracy ciepło i czysto. Możesz skorzystać z toalety w pracy, odebrać telefon czy zjeść... jednak po coś te studia były ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie, wychodzisz o piętnastej i masz wszystko w doopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem mniej, ale mniej niż 1350 zł netto zarabiać nie możesz, gdyż jest to płaca minimalna, a praca jest od poniedziałku do piątku od 8 do 16 i NIGDY nie ma nadgodzin, a w pracy możesz sobie spokojnie wypić kawę czy zjeść śniadanie, i nikt Cię nie goni. Masz PEWNĄ PAŃSTWOWĄ posadę, z której nikt Cię bez powodu nie zwolni. W Biedronce czy Lidlu trzeba zap***lać na dwie zmiany, także w SOBOTY i NIEDZIELE. Też bym chciał pracę w urzędzie, ale z tego co się orientuję nie mam szans bez znajomości, no i mam tylko średnie z matura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W żadnym innym kraju sprzedawca że spozywczaka nie zarabia więcej niż urzędnik państwowy. Tylko w Polsce możliwe takie cuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko w polsce takie cuda, że urzędnicy stanowią 1/4 wszystkich pracujących/będących na rynku pracy. Jest ich tylu ilu jest emerytów i rencistów. Kto ma pracować na twoją pensję, pomyślałaś o tym. Ludzie zatrudnieni w przemyśle, handlu i usługach nie daja juz rady orac na wszystkich :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadgodziny robię z własnej inicjatywy bo nie wyrabiam się z pracą i NIKT za to nie płaci. Urząd urzędowi nie równy, wiem że panuje przekonanie, że panie w urzędach malują paznokcie i pierdzą w stołki, ale są wydziały gdzie pracy jest od groma do tego mega stresująca i jeszcze trzeba się użerać z nieprzyjemnymi petentami. Na rękę mam 1500 zł i uważam, że to jest mało jaj dla osoby od której wymaga się min. wyższego wykształcenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmień pracę zamiast pasożytować na obywatelach. Nie wstyd ci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko w polsce takie cuda, że urzędnicy stanowią 1/4 wszystkich pracujących/będących na rynku pracy. Jest ich tylu ilu jest emerytów i rencistów. Kto ma pracować na twoją pensję, pomyślałaś o tym. Ludzie zatrudnieni w przemyśle, handlu i usługach nie daja juz rady orac na wszystkich :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzeczywiście 1500 to kieszonkowe a nie pensja na samodzielne utrzymanie dla osoby samotnej, gdyż samo wynajęcie kawalerki może tyle kosztować, a co do miski włożyć? Lepiej to wygląda tylko wtedy gdy jest się z kimś w związku. Tym nie mniej w Polsce przeciętna pensja to 1500-2000 na rękę i nie wierzcie w to co podaje GUS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmien prace jak ci zle. Fachowcy z urzedow (fachowcy) nie maja problemu z zatrudnieniem w sektorze prywatnym. Poza tym do tego 1500 na reke dolicz 13 pensje, ekwiwalent za wczasy pod grusza, premie i nagrody kwartalne. Plus bony na swieta. Wyjdzie ci ok. 2000 tys na reke albo i 3. Nie picuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerost tresci nad forma
Nadgodziny robię z własnej inicjatywy bo nie wyrabiam się z pracą i NIKT za to nie płaci. >>no widzisz a inni się wyrabiają jesteś kiepskim pracownikiem a dziwisz się że malo zarabiasz. ktoś ci zabranai zmienić pracy ? gdyby ten sprzedawca ze spozywczaka miał takie kwalifikacje jak ty to nie siedziałvby w urzedzie i tym się różnicie że on pracuje a ty jesteś roszczeniowym pasozytem zyjącym z podatków innych. otwórz spozywczaka jak zobaczysz ile musisz co miesiac placic na takich darmozjadów jak ty to zmienisz zdanie bo jak widac na tych studiach nie nauczyli cie jak dziala gospodarka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
macie czas na kawki, ploty i fejsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak zle urzedasom, a bez znajomosci ni ch. u ja nie idzie sie wbic do zadnego urzedu :D No taka bieda i nieszczescie, a etatow sie praktycznie wszyscy trzymaja pazurami. Jakiz to paradoks, patrzcie panstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerost tresci nad forma
bo to są roszczeniowe marudy dostali pracę często w wyniku nepotyzmu uważaja że wszystko im sie nalezy wiec tak samo jak im prace załatwiono teraz im powinni załatwić wyższe pensje bo im się nalezy jak psu micha. jeszcze narzeka że petenci przychodzą i pewnie przeszkadzają w zbijaniu baków a nawet są nieuprzejmi kto to widział. pracownicy biedronek z pewnościa tylko uprzejmyhc klientów maja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czym różni się dla ciebie premia od nagrody kwartalnej? Bo to jedno i to samo. Nagroda kwartalna wynosi 500 zł. Bonów na swięta nie ma.Pracownicy biedronki też dostają socjal. Uwazam, że kasjerka w sklepie spożywczym nie powinna zarabiać więcej jest to śmieszne i poniżające dla ludzi wykształconych. Ode mnie wymaga się ciągłego szkolenia, muszę znać przepisy, które co chwilę się zmieniają, jako urzędnik reprezentuję państwo. Jest to uwlaczajace godności, że zwykly kasjer zarabia dużo więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzicie kmiotki, w normalnym państwie jest tak, ze jak się komuś chciało kształcić umysłowo, to płaci mu się właśnie za taka niby lżejszą pracę. I to sporo. Tak samo jak komuś kto ma dobry fach w ręku. Pozostali , czyli ci bez wykształcenia i jakichś ambicji zapierdalają po kasach, czy sprzątając. Taki los. to tylko u nas jeszcze się wydaje , że tak jak za komuny każdy równy i klasa robotnicza na coś zasługuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to są roszczeniowe marudy dostali pracę często w wyniku nepotyzmu no popatrz, może u was w gminie, bo moja siostra pracuje w urzędzie w dużym mieście i ciągle kogoś szukają do pracy, a znaleźć nie mogą bo ludzie odmawiają jak słyszą jaka pensja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w pracy ciepło i czysto. Możesz skorzystać z toalety w pracy, odebrać telefon czy zjeść... jednak po coś te studia były xxxx ha ha ha ha ha ha ha w Polsce trzeba skończyć studia żeby móc zjeść i się wysrać bez obawy o zwolnienie z roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Nie po to człowiek się kształci, żeby zarabiać mniej niż pracownik fizyczny na kasie. Nigdzie tak nie ma tylko w Polszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki problem wyjechać do UK na zmywak? Tam będzie też 1500 ale funtów szterlingów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerost tresci nad forma
muszę znać przepisy, które co chwilę się zmieniają,>>przez takich jak ty wlasnie :D v bo widocznie w tym duzym miescie jest duzo ludzi wykwalifikowancyh ktorzy potrafia znalezc lepiej platna prace. v to ty myslsiz jak komunistka bo w komunizmie bylo 7% ludzi wyksztalconych i zbijali baki za wyzsza kase. ludziom wteyd wtloczono ze jak skoncza studia to beda robic to samo bo ci co wtlaczali ci to do glowy byli jak to nazywasz klasa robotnicza i nie wiedzieli jak to wyglada od drugiej strony. obecnie gdyby wszyscy z wyzszym wyksztalceniem czyli jakies 60% mieli jak przedtem to kto by pracowal ? jest ich za duzo dlatego duza kase za niewielka prace dostaja ci dobrzy w tym co robia i nigdy nie bedzie to milionowa rzesza urzedasow. juz c***isano z 10 razy zmien prace skoro cos potrafisz w czym problem ? w tym ze nadal chcesz pierdziec w krzeslo tylko za wieksza kase, a tak sie nie da i dziwie sie ze wyksztalcony czlowiek tego nie rozumie ale jak sie skonczylo szkole lansu i ma magistra z malowanai paznokci to pozostaje trzymanie sie tej posady w gminie :D wyksztalceni specjalisci nawet jak pracuja w urzedach to dobrze zarbiaja bo inaczej by ich tam nie bylo pensje ksztaltuje poniekad rynek. ty masz tylko dyplom a z to placi jego posiadacz a nie prac0odawca. ci w biedronie na kasie tez czesto maja taki sam jak twoj czyli guzik wart na rynku pracy wiec po raz kolejny nie rozumiem tej twojej wyzszosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrozumcie inteligentni inaczej, že urzedasow w polsce jest zbyt wielu. No skad maja byc pieniadze na ich pensje ??!! Fajnie miec ambicje, ale nie za cudza kase. Premia, a nagroda to dwie rozne sprawy. Pracowalam kiedys w urzedzie to wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taki problem, że nie po to się kształcić żeby zmywać. nie mówię o szkołach stylizacji paznokcia, tylko o normalnym wykształceniu. To jednak jest pewien wysiłek i czas poświęcony na na coś innego niż macanie kolegów po d****h i chodzenie na dyskoteki. Wiem, że tego nie rozumiesz, bo i skąd, ale o ile ktoś po gimnazjum nie ma nic do stracenia i wszystko mu jedno czy zmywa tu czy tam byle mieć kasę, to im bardziej się kształcisz tym bardziej ci zależy, żeby to się nie zmarnowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urzędników powinno być mniej, ale za to powinni to być naprawdę dobrze opłacani fachowcy. I do tego neutralni politycznie. ale tego się nie da zrobić w Polsce, gdzie z każą zmianą władzy w urzędach wywala się ludzi , którzy na czymś się znają żeby zatrudnić swoich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×