Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chyba przesadzilam, w kłótni zaczęłam obrażać jego rodzine

Polecane posty

Gość gość

Pokłóciłam sie z facetem. Szczerze mówiąc, wina leży po obu stronach no może w nieco większej części po jego stronie ale musz przyznać ze szukałam powodu żeby sie z nim pokłócić. Mój chłopak ma 26 lat a ja mam 20. On ostatnio powiedzial, ze cieszy sie ze jego rodzice przyjeżdzają ale w terminie kiedy ja nie mam mieszkania (pomiędzy jednym koontraktem i drugim) i miałam sie u niego zatrzymać (inicjatywa z jego strony) A ze jego rodzice zdecydowali sie przyjechać to będzie nam ciasno przez te 10 dni w dwóch pokojach. Wscieklam sie ze nie zabronił rodzicom przyjechać. W kłótni zaczęłam wyzywać jego rodzine i powtarzać ze jego matka jest niczym, ze nie ma wykształcenia, jest nudna, jedyne co potrafi to sprzątać dom (kura domowa). Rownież powiedziałam mu prosto w oczy ze jego ojciec to rownież dno, ze jest toksyczny i jest hipokryta i ze nie powinnien sie z nim spotykać. On był wyjątkowo spokojny, prosił żebym na niego nie krzyczała, prosił żebym go wysłuchała ze jego rodzice sa dla niego ważni i ze oni nie zrozumieją tego ze nie mogą przyjechać bo ja jestem w jednym mieszkaniu w tym samym czasie. Ja powiedziałam ze mnie to nie obchodzi, ze ja przyjeżdżam i ze mieszkamy razem. On na to ze zapłaci mi za hotel na ten czas. A ja do niego powiedziałam ze chyba sobie żartuje i ze czemu nie wyśle swoich rodzicow do hotelu a mnie!!! Rozmowa skończyła sie na tym ze on wyglądał na przybitego i powiedział ze nie jest w stanie ze mną dłużej rozmawiać i ze musi przemyśleć wszystko. Od tej pory przestał do mnie odpisywać na bieżąco (odpowiada z dużym opóźnieniem), wyłączył telefon (jak dzwoniłam kilka razy to oddzwonił po godzinie), jest dość oficjalny ze mną a wcześniej był dosłownie na każde moje zawołanie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes wariatka na jego miejscu bym cie kopnal w d**e. Takie jak ty powinny byc same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można powiedzieć chłopakowi (jak rozumiem bliskiej ci osobie, wybacz, ale celowo piszę zamek z małej litery), że jego matka jest nikim, że ojciec to dno....Mam nadzieję, że chłopak ułoży sobie życie z osobą, która będzie szanowała jego i jego bliskich. Mam swoje zdanie o takich kobietach, a przez grzeczność i świąteczny czas nie będę go tu oglaszała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego rodzina naprawdę niewiele sobą reprezentuje. Sa bardzo bogaci (ale tylko dlatego ze jego ojciec ma dobrze prosperujące firmy które sa sukcesem osiągniętym 'po trupach ' A jego matka to najnudniejsza kobieta jaka znam, jedyne co ja cieszy w życiu to ugotowanie obiadu dla syna, oglądanie seriali i sprzątanie domu. Mój chłopak do mnie mówił ze prosi mnie żebym zrozumiała ze on kocha swoich rodzicow i ze sa dla niego ważni a ja wtedy jeszcze bardziej ich obrażałam. Wyglądał na przybitego. A teraz traktuje mnie niby normalnie ale chłodno. Zawsze dzwonił na dobranoc, pisał ze tęskni, sam zabiegał o kontakt takie małe gesty , a teraz jest inny Myślicie ze jest zły ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chlopak na poziomie Inny na Jego miekscu zwyzywalby Ciebie i Twoja rodzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty pokazałaś, ile prezentujesz sobą. Niech facet ucieka gdzie pieprz rośnie przed taką panną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie....nie jest zły. ..nie rozsmieszaj nas, pewnie ze jest, ale co gorsza jeśli coś takiego robisz na początku znajomości w wieku 20 lat to co będzie za 3 lata, masz dominującą osobowość i to facetów przytłacza niezależnie od urody, rozumiem że też chamsko.pl wyszło bo bez jaj liczyłam na niego, ale takie awantury to po ślubie. ..i lepiej jak najmniej, teraz on wyciągnął wnioski i inaczej cie postrzega nawet jeśli twoje słowa to tylko emocje, przeprosić go jak najszybciej i omijaj temat rodziców. Ja kiedyś też wjechała na rodziców faceta a potem długie miesiące nie mogłam im spojrzeć w oczy, żałuję tego....emocje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałem napisać całą analizę z punktu widzenia faceta, ale napiszę tylko jak to się na 99% skończy - możesz zacząć się pakować. Żaden facet nie akceptuje obrażania jego rodziny. Nie pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co powinnam teraz zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co byś chciała zrobić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po czymś takim chyba już nic nie możesz zrobić. A swoją drogą masz 20 lat i śmiesz oceniać wykształcenie innych? Ile fakultetów zrobiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przesadziłaś. Jesteś po prostu typową kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zakładając ,ze to nie prowokacja czy matki synów nie maja powodów d o obaw z kim sie związe ich syn ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
typową kobietą ? typową dla kogo ? czego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet jeśli masz takie złe zdanie na temat Rodziców Twojego faceta to powinnaś zdanie to zachować dla siebie. Zachowałaś się jak głupia gęś i podejrzewam a jestem wręcz niemal pewna, że on Cię zostawi. I powinien bo jesteś toksyczną osobą i cholerną egoistką. Masz dopiero 20 lat, g****o w życiu osiagnęłaś a już śmiesz tak obrażać innych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
> szukałam powodu żeby sie z nim pokłócić Ha, ha, ha! Typowa baba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już sama nie wiem co jest w tym wszystkim najgorsze: -to, że wyraziła swoje myśli na głos -to, że nie docenia faktu, że może pomieszkać w mieszkaniu chłopaka i tego nie docenia -to, że śmie mu dyktować kto i kiedy ma tam przebywać -to, że on proponuje opłacenie hotelu a ona wysyła tam jego rodziców -to, że ma czelność oceniać wybory życiowe innych w wieku 20 lat !!! -to, że śmiała powiedzieć chłopakowi, żeby nie spotykał się ze swoim ojcem !!! Oby on się opamiętał i znalazł sobie kogoś z lepszym charakterem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to musi być prowo, bo jest niemożliwe , żeby żyli tacy głupi ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko, a ty chociaż maturę masz? hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeproś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem ze przesadzilam bo widziałam jaki mial wyraz twarzy (jakby sie miał popłakać co mnie troche zdziwiło bo on jest silnym mężczyzna z charakteru). On był spokojny, kilkakrotnie mówił mi ze prosi mnie żebym zrozumiała ze będzie lepiej jak zapłaci mi za hotel w dobrej lokalizacji. Ale wkurzyło mnie to ze on stawia swoich rodzicow ponad to co mi sam zaproponował. Wcześniej mówił żebym u niego zawsze kiedy chce pomieszkiwała (Ja nie chcialam bo wynajmuje rownież swoje mieszkanie). Teraz jest taka sytuacja ze potrzebuje noclegu przez około 10-15 dni pomiędzy kontraktem na nowe mieszkanie a zdaniem poprzedniego mieszkania. A akurat wtedy jego rodzice POINFORMOWALI go ze przyjeżdżają. Nie rozumiem jak on sie mógł na to zgodzić i jeszcze ma czelność proponować mi hotel. Tłumaczył ze jego rodzice (tata bo to on podejmuje decyzje w domu) wziął specjalnie urlop i ze jego ojciec sie obrazi jak on go umiesci w hotelu. Ja tego nie rozumiem. Powiedziałam mu w nerwach to wszystko a on powiedział żebym dała mu czas do wtorku i on spróbuje pogodzić obie strony. Wczoraj nawet nie zadzwonił powiedzieć mi dobranoc. On zawsze był przy mnie i ze spokojem mi ze wszystkim pomagał a teraz niby nie powiedział ze jest zły ale jest jakiś inny i jak z nim rozmawiam to wydaje sie buc smutny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wariatka. Na jego miejscu kopnelabym Cie w dupsko. I lepiej dla niego by to zrobil, bo jestes toksyczna. W zadnym punkcie nie mialas racji. Gosc z 9:41 swietnie to wypisal. X I wypraszam sobie nazywanie tego czegos "typowa kobieta":D blizej jej do bezrozumnego, wscieklego zwierzaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślicie ze jest zły ? xxxxx Zły ? eeee gdzie tam ? OMG haha :) Piszesz na serio ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakładam ze masz znp i w tej sytuacji twoje zachowanie jest całkiem normalne, w sumie facetów należałoby edukować co się dzieje z kobietą tydzień przed okresem, mniej rozwodów by było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
Na miejscu twojego faceta zerwałbym z tobą z miejsca i nie byłoby przepraszam. Nie pakowałbym w taki związek, żeby się potem z kimś użerać przez całe życie. I tak jest dobry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Zakładam ze masz znp i w tej sytuacji twoje zachowanie jest całkiem normalne," Słucham? Bycie bezczelna, roszczeniowa chamica jest normalne przy pms? :D wspolczuje Twojemu facetowi jak sukowatosc tym usprawiedliwiasz. I pisze to jako kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba tez zależy od charakteru bo jakoś ja nigdy nie byłam zołzą przed okresem :). Autorka to zwykła gówniara, która chce być księżniczką zawsze i wszędzie. A gdzie są Twoi Rodzice? Facet powinnien Cię kopnąć i byłby debilem jakby został.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czy wy byście sie nie wkurzyłoby ze wasz chłopak proponuje wam nocleg w hotelu a nie u niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja matka musiała ostro pić jak była z tobą w ciąży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×