Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy to odmowa seksu? mój mąż ma pretensji

Polecane posty

Gość gość

Czytałam wątek mój mąż chce się byzkać non stop. U mnie niestety też podobna sytuacja. Może nie chodzi o to, że mój mąż biega za mną cały dzień. Nie kochamy się 5 razy dziennie. Ale co 1-2 dni seks jest. Jak wolne do chce 2 razy dziennie ale przynajmniej raz musi być. Sory, że opisuje to tak dokładnie, ale nie chce żeby ktoś insynuował, że seks raz w tygodniu a żona nie chce się kochać. W wątku powyżej przeczytałam kilka wpisów i one przestawiają idealnie moją sytuację. Mój mąż chce anal.Mówię mu, że dzisiaj nie. Nie mam ochoty się "dokładnie" myć. Ale na zwykły seks mam ochotę. Mąż uznaje to za odmowę. Nie mam ochoty na seks oralny z połknięciem. Kolacja zjedzona a jak jestem najedzona to wtedy zbiera mnie na wymioty przypołykaniu spermy. Czyli mogę mu obciągnąć a potem finał na cycki. To też uważa za odmowę. Czasami jest tak, że maż inicjuje seks. Ja chcę trochę mocniej. A on dzisiaj delikatnie. I też uwaza, że mu odmawiam. Sory za opisy. Ale oceńcie kto ma rację. Może komuś wyda się ten post głupi, ale my naprawdę mamy takie problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli masz byc zabawka I robic co on chce I jak chce , masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem chyba jestem dziwna bo nie polykam spermy brzydze sie I anal tez mnie brzydzi I nie robie tego. Kazda pozycja spoko wylizac sie nawzajem spoko ale mocno delikatnie ok ale zadne polykanie czy anal koniec I kropka I nie wazne ze to moz maz ze powinnam bo on chce w nosie mam . Nie chce tego I tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Traktuje Cie jak dmuchana lale "nadstaw mi o***t bo mam ochote. Nie chcesz? Ale oziebla jestes" Dziewczyny, co Wami kieruje, ze sie na to godzicie? To przeciez straszne. Nie chce byc zlosliwa, ale no nie wyobrazam sobie tego. To sie nie pojawia z dnia na dzien, od poczatku widac czy ktis jeat egoista. Ps. Bo zaraz sie posypia zarzuty, ze jestem dewotka. lubie seks, i nie tylko w jednej pozycji ;) ale czasami jest tak, ze nie mam na cos ochoty, jak kazda z nas, partner nigdy jeszcze mnie nie naciskal. Dla niego seks bez mojego orgazmu to nie seks, predzej sam sobie odmowi przyjemnosci niz mi. I nie, znowu uprzedzam, nie jest ciapa, jak trzeba to jest dominujacy, ale musi widziec, ze mnie to podnieca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka może macie rację. U mnie jest tak, że mąż dba o moją przyjemność. Jak nie dojdę w trakcie seksu to potem robi mi dobrze ustami lub ręką. Jak chce obiąganie z połknięciem, to np. najpierw uprawiamy seks, pyta jak chce a potem on chce to na co ma ochotę. Jakbym przyszła do niego i powiedziała mam ochotę, a on w tym momencie nie. To zapropnowałby mi ustami lub ręką. Z jednej strony nie jest egoistą w łożku a z drugiej okropnym. I może to mnie zmyliło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aa, i tez nie polykam. Nam obojgu to sie nie podoba bo jego sperma zwyczajnie daje chlorem :P raz polknelam i zwyczajnie niezbyt sie potem czulam. Ten chlorowy posmak jest straszny po prostu. Probowalismy ananasow, diete ma zdrowa wiec tak jest i tyle. On nawet nie chce bym znowu probowala, bo sam mowi, ze czuje przeciez jak to pachnie. Anal - pytalam go o jego podejscie i tez nie bardzo, nigdy nawet probowac nie chcial. Ja podobnie wiec nie ma spin o to. Tu chyba sue zgralismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jak chce obiąganie z połknięciem, to np. najpierw uprawiamy seks, pyta jak chce a potem on chce to na co ma ochotę. " To nieco brzmi jak realizowanie swoich potrzeb, a nie kochanie się i czerpanie wspólnej przyjemności. Też lubię oral, ale no to nie jest coś za coś. Robimy to bo chcemy się pieścić, bo uwielbiamy sprawiać komuś przyjemność, raczej nie ma myślenia: najpierw Ty coś dostaniesz, a potem się odwdzięczysz. Ale może źle to odczytuje, i tak Ci się napisało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To z drugiej strony. Ktoś napisał ze nie chce analnie oralnie i kropka. W jakiej zasadzie stawiasz meza sytuacji. Z jednej strony nie pozwalasz mu realizować swojej seksualności a z drugiej zadasz wierności. I nie pisz ze anali i oralnie to nie jest normalne. Dla większości mężczyzn jest i tyle. Gdybyś była uczciwa to p ozwolilabys mężowi na zdradę ;). A co do problemu autorki tematu. Zrozum ze seks dla faceta jest baaaardzo ale to bardziej ważny i niespełniając jego potrzeb robisz źle. Nieszczęśliwy mąż to zawsze nieszczęśliwa zona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko znam to nie można nigdy odmówić bo zaraz obraza, chociaż być odmówiła raz na rok i wtedy i tak byłaby obraza, bo jak to nie szanujesz jego potrzeb itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaproponuj mu żebyście wspólnie połknęli tę jego spermę, a w trakcie analu ty jemu włóż wibrator do tyłka i powiedź że to Cię bardzo kręci. Ciekawe czy się na to zgodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
az mi się wierzyć nie chce jak czytam wasze wpisy, normalnie nie wierzę!!! jak kobieta nie chce robic loda z polykiem bo ja to brzydzi czy uprawiac analu bo NIE ,to jest jej swiete PRAWO. I nie ma tutaj znaczenia czy jest to maz,kochanek,kolega,czy k******a ksiadz! Robicie z siebie jakies prostytutki co poniektore ja p*****le!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podziwiam Was, bardz bardzo BARDZO !!!!!! ja z seksu nie czerpie az takiej przyjemnosci, wiec kochamy sie malokiedy.Srednio mysle, ze 3 , 4 razy na miesiac. Roznie, ale na pewno nie co drugi dzien, nie zawsze raz w tygogodniu. Maz nie uznaje seksu oralnmego ( brzydzi sie), wiec naturalnie tez tego nie dostaje ode mnie ( takze zaczelam sie brzydzic ) . Seksu analnego ni euprawiamy, wszem probowalismy. Dla mnie to zerowa przyjemnos ci stres czy jest tam czysto, dla meza 5 pchniec i final... no wiec odmawiam, odmawiam czesto i uwazam, ze mam prawo i szczerze gdzies co maz mysli. Nie jestesm zabaweczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Niestety chyba macie rację, że mąż spełnia tylko swoje potrzeby. Dla mnie seks jest też ważny, ale szczerze mam coraz mniejszą ochotę. Mąż od zawsze miał duże potrzeby i był dość śmiały w eksperymentowaniu. Ale dopiero od mniej więcej 2 lat ma bardziej wyuzdane potrzeby. Wcześniej pewnych rzeczy ewidetnie unikał lub nawet dziwił się, że ludzi to może podniecać. Bardzo możliwe, że jego wcześniejsza partnerka miała wpływ na jego potrzeby. Wiem o tym od niedawna, że lubiła dominować bardzo ostro uprawiać seks. Co do tych rad, że zaproponuj mężowi wspólne picie spermy, wkładanie mu w o***t. Nie chce się naprawdę rozpisywać na forum bo to forum matek a nie zboczeńców, ale mój mąż takie rzeczy lubi i jeszcze mocniejsze go kręca. Przykro mi, ale mam już dosyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale wy jesteście beznadziejne. Ja nie wiem co wy robicie jeszcze z takimi egoistami, dajecie z siebie robić pojemniki na sperme, pewnie c**e macie obtartą aż do poranienia, a seks analny to w ogóle na rzyganie mnie bierze przeciez tam jest kał. Ja bym dawno odeszła bo bym nie wytrzymała w takim układzie. Po krótkim czasie miałabym dość takiego dupcyngiela. Toż to nie człowiek. To królik którego hormony rozsadzają do ogłupienia. Dość że kobita pracować musi, w domu zapieprzać, dzieciary bawić, roboty tyle że aż nie ma w co ręce włożyć a tu jeszcze takie k***a uroki małżeńskie, a idźcie w chuj z takim życiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo kobiety dały sobie wmówić, że seks to podstawa, że mają być zawsze chętne i gotowe, otwarte na wszystko. Bo jak nie to facet odejdzie do innej... Tyle, że praktyka pokazuje coś odwrotnego. Częściej zdradzają i odchodzą faceci, którzy w domu po prostu przerobili już wszystko i mieli ciągle. Znudzeni i przejedzeni szukają coraz nowszych wrażeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można polknac sperme????!!!!! No ohydztwo, bleeee.... Albo dać wsadzić sobie w doope???? Bo ON tak chce???? Taaaa.... I tym sposobem chcecie zagwarantować sobie wierność? Znałam taką, lykala, choć prawie rzygala, d**e nadstawiala, a potem chodzić nie mogła... I co? A gościu w internecie seksrandki, jakaś baba na boku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś To z drugiej strony. Ktoś napisał ze nie chce analnie oralnie i kropka. W jakiej zasadzie stawiasz meza sytuacji. Z jednej strony nie pozwalasz mu realizować swojej seksualności a z drugiej zadasz wierności. I nie pisz ze anali i oralnie to nie jest normalne. Dla większości mężczyzn jest i tyle. Gdybyś była uczciwa to p ozwolilabys mężowi na zdradę oczko.gif . A co do problemu autorki tematu. Zrozum ze seks dla faceta jest baaaardzo ale to bardziej ważny i niespełniając jego potrzeb robisz źle. Nieszczęśliwy mąż to zawsze nieszczęśliwa zona xxxxxx to znaczy mam rozumieć, ze mam realizować jego seksualaność kosztem swojego bólu i cierpienia( anal ) to wtedy jest ok?? on szczęsliwy, ja nie to jest wtedy dobrze?? ja jezeli mąz czegoś nie lubi w seksie chocbym to lubiła nie zmuszam go do tego, i nie czuje się niezrealizowana bo go kocham i szanuje, kazdy przymus nie jest przejawem milości. Czemu tak cieżko zrozumieć??nie jesteśmy bezrozumnymi zwierzętami, mamy mózg i uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wydaje mi sie za duzo dajesz z siebie w lozku, wiec on tegonie docenia. jakbys mu np loda robila tylko od wielkiego dzwonu to on by to docenil z polykiem czy bez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja uważam że tacy napaleńcy to powinni mieć po kilka żon tak w jak w tych brytyjskich programach, bo jedna baba z takim nie da sobie rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym kawę na kawę wyłożyła i mu powiedziała jak jest. No przepraszam bardzo ale seks to cos z czego dwie osoby powinny czerpać przyjemność to raz a dwa to nie powinno sie odbywać na zasadzie zachcianek ja chce to i to a jak nie to nie chce wcale co to ma być? Takiego faceta to ja bym pożegnała i śmiało niech sobie idzie precz do innej. To chyba powinna byc jakas fala uniesień z dbaniem o szczegóły i potrzeby obojga, to powinno byc spontaniczne i zachęcające a nie nadstawiaj sie bo ja chce w tyłek. Przeciez takie słowa same z siebie juz uniemożliwiają analny stosunek a dlaczego? Panowie te partie ciała sa tak wrażliwe i nieumiejętne obchodzenie sie z nimi moze sprawić ogromny bol i dolegliwości. Takim tekstem ja chcę sprawiacie ze kobieta sie zamyka, jej mięśnie automatycznie sie kurczą i nie ma mowy aby doszlo w tym momencie do penetracji chyba z we chcecie jej sprawić bol albo cos uszkodzić tylko po to bo wy chcecie i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest taka prawidłowość -im częściej się kochacie tym większy on ma popęd. Za często uprawiacie seks i on chce więcej i więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci traktują teraz kobiety jak przyrząd do ćwiczeń. Kobiety niestety same do tego doprowadziły. Rano siku, kupka, seksik. Jedna z czynności fizjologicznych. Ja nigdy do tego nie dopuściłam. Seks to ma być akt miłości i oddania. Zwłaszcza w małżeństwie. A nie używanie drugiej osoby. Tak. Kobiety pozwalają się używać jak szczoteczki do zębów, a potem płaczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troche mnie przerazilas, ze sie otworzyl na wieke nowych rzeczy. Jak pisalam poki co my jestesmy zgodni w naszych preferencjach, ale nie wiem co bym zrobila gdyby wpadl na anal za kilka lat. Pozostaje mi wierzyc, ze caly czas bedzie zbyt silnie wiazal seks z moja przyjemnoscia i se odpusci. A Tobie nie wiem co radzic, jak rozmowa nic nie da to moze seksuolog? Bo coraz ostrzejsze zabawy trzeba jednak ustabilizowac, bo takie "chce coraz wiecej, coraz ciekawiej" to do czego zaprowadzi? Do gang bangu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale wy jesteście beznadziejne. Ja nie wiem co wy robicie jeszcze z takimi egoistami, dajecie z siebie robić pojemniki na sperme, pewnie c**e macie obtartą aż do poranienia, a seks analny to w ogóle na rzyganie mnie bierze przeciez tam jest kał. Ja bym dawno odeszła bo bym nie wytrzymała w takim układzie. Po krótkim czasie miałabym dość takiego dupcyngiela. Toż to nie człowiek. To królik którego hormony rozsadzają do ogłupienia. Dość że kobita pracować musi, w domu zapieprzać, dzieciary bawić, roboty tyle że aż nie ma w co ręce włożyć a tu jeszcze takie k***a uroki małżeńskie, a idźcie w ch*j z takim życiem x w 100% popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurde, z byłym mężem robiłam wszystko, choć najczęściej nie miałam na to ochoty. Do tego gotowałam, pralam, sprzatalam, pracowałam zawodowo. Wracając do seksu, doszło do tego, że płakałam w trakcie z poniżenia, a on nawet nie zauwazal. Zostawił mnie. Po jakimś czasie poznałam obecnego partnera. Na początku byłam zachwycona, bo lubił zwykły, normalny seks. Teraz też mu zaczyna odbijać. Chcę żebym mu wsadzała palce w tylek itp. Juz nie wiem k****, albo coś jest ze mną nie tak, albo im to porno juz mózgi zlasowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fiutowe rozkosze priorytetem, pieprzyc szacunek i co czuje kobieta. Jak to czytam to odechciewa mi sie miec faceta :/ dla takich napalencow to tylko porno albo profesjonalistki ja takiemu nie podolam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to łobuzy,przytulam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest kolejny taki temat ktory ostatnio czytam. Na erotycznym dziewczyna pisala, ze ma siniaki po seksie, ze to bardziej g**** przypomina. I to chyba 2 nawet tak pisaly, ta druga ze facet sie w seksie wyzywa jak ma ciezki dzien. Moim zdaniem to wina porno (gdzie seks wylacznie tak wyglada). No i matek - ktore nie wychowuja synow w szacunku do kobiet, w emaptii dla cudzych uczyc. Zeby nie bylo, ja czasami lubie dominacje i ostrzejsze zabawy - ale to za obopolna zgoda. I wtedy sa granice. I bardziej robimy to dlatego, ze ja mam swoja fanaberie i tego chce, a nie ze on sobie sam robi czego dusza zapragnie. Musze chyba naprawde jeszcze bardziej doceniac mojego, bo i w lozku i w zyciu zachowuje sie o wiele lepiej niz wielu tu opisywanych. A przeciez to powinna byc norma, a nie wyjatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do problemu autorki...ten drugi wpis był niepokojący .Mąż ewdentnie przyjął islamski model malżeństwa :::)) gdzie żona jest tylko przedmiotem .Pomijając dehumanizację osoby żony jest jeszcze coś . Mąż w swych eksperymentach jak się nie postawisz to np. sprowadzi wam kilku "kolegów ' do zabawy albo zacznie robić z toba to co robili bogacze z Dubaju modelkom w słynnej prowokacji :::::::P . Teraz jest ostatni moment do zastanowienia sie nad własną osobą i waszą przyszłością . Z innych wpisów a i tych autorki wyłania się osobliwy obraz np taki że wasi mężowie to możliwe że i kryptopederaści ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×