Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fluffy_bear

jesli informatyka jest tak trudna to dlaczego...

Polecane posty

Gość fluffy_bear

tyle osob ja konczy? praktycznie kogo nie poznaje to informatyk Z drugiej strony slyszalam ze to dosc ciezki kierunek i wymaga predyspozycji a informatykow bez liku? wiec jak to w koncu jest? wydawaloby sie ze naprawde trudny, wymagajacy kierunwek jest dla nielicznych? Moze problem lezy bardziej w tym, iż informatykiem nazwie sie grutownie wyksztalcony programista po dobrej uczelni oraz technik informatyk po rocznej szkole a wiedze tych 2 osob dzieli przepasc? wiec jak to w koncu jest? to studia dla kazdego przecietniaka czy faktycznie dla tych zdolnych i bardzo zdolnych? czy poziom inf na panstowej uczelni diametralnie sie rozni od tej w prywatnych szkolach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, tutaj chodzi chyba o to, że na informatyce jest trochę matmy, zwłaszcza na polibudzie, a nauki ścisłe są postrzegane, jako trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama informatyka wcale nie jest taka trudna, to jak z nauką języka obcego, jeśli się pozna język programowania to jest to banalnie proste. Gorzej że na kierunkach informatycznych też jest matma i fizyka, a to są faktycznie ciężkie przedmioty dla humanisty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fluffy_bear
matma jest na kazdym scislym kierunku, a takze rowniez na kazdym zwiazanym z finansami kazdy absolwent Polibudy ma zajecia z fizyki, matematyki i przedmiotow zwiazanych z nimi jezeli to matematyka sprawia, ze ukonczenie inf jest takie trudne to mam rozumiec ze kazdy inzynier to osoba o ponad przecietnej inteligencji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz każdy idiota może mieć studia, przecież nawet medycynę kończą idioci, ile błędów lekarskich. Nie wydaje mi się, żeby informatyka była trudnym kierunkiem, zresztą jak tam można zdawać egzaminy po 7 razy to każdy w końcu zda. Mój znajomy po politechnice \kierunek matematyczny\ to mówił, że u niego po 7 razy kolokwia pisali... tak więc każdy prędzej czy później zaliczy i zda. Wydaje mi się, że najtrudniejsze studia to połączenie informatyki z programowaniem z fizyką, matematyką; ale na zwykłej informatyce to raczej takich cudów nie ma tylko podstawy. Można być głabem z matmy a skończyć informtykę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś jest dobry z kompów, matmy, fizy, to dla niego informatyka będzie łatwa. Tak jak dla ścisłowca trudne będą dziedziny artystyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fluffy_bear
do gosc z 13:58 po czym wnosisz, ze banalna? slyszalam, ze wlasnie inf bez znajomosci dobrej matematyki nigdy nie bedzie dobrym informatykiem bo na matmie i na logicznym rozumowaniu inform sie opiera nie da sie wiec za bardzo tego rozgraniczyc, to ze ktos nauczyl sie jednego czy 2 jezykow oprogramowania nie robi z niego prawdziwego informatyka.Bo to tak jakby ktos kto mial 2 sem prawa na swoich studiach z czegokolwiek uwazal sie za prawnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ponad przeciętnej, tylko jedni mają predyspozycje do przedmiotów ścisłych, a inni do humanistycznych. Nie ma jednego typu inteligencji, to ze ktoś z łatwością rozwiązuje zadania logiczne nie musi oznaczać że jest ponad przeciętny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...napisał gość, który pewnie nawet programu takich studiów nie widział na oczy. Łatwe, kończą głąby...oczywiście.Nie jest to może poziom jak był kilkanaście lat temu, ale ukończyć studiów dziennych na UW lub PW nie zdoła żaden głąb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po czym wnosisz, ze banalna? x Po tym że aby zostać informatykiem trzeba poznać języki programowania, znajomość matematyki na niewiele się zda jeśli nie zna się języków. W informatyce bardziej przydatna jest logika, poza tym informatyka to dość rozległa dziedzina, nie każdy informatyk potrafi to samo. To że ktoś potrafi robić strony internetowe nie musi oznaczać że napisze program, czy grę... języków programowania trochę jest i to wygląda dokładnie tak samo jak nauka języka obcego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fluffy_bear
prawdziwy humanista wcale nie musi byc glupi z matmy humanista to osoba o szerokich horyzontach, swietnie piszaca, znajaca historie, filozofie itd a niekoniecznie glab z matmy tak jak autor alicji w krainie czarow.Ile osob wie ze poza tym, ze byl pisarzem to rowniez matematykiem i to nie bylejakim? dodatkowo kazdy po polibudzie jest w stanie skonczyc socjologie, psychologie, kulturoznawstwo i inne d**erele a odwrotnie? takze te podzialy na scislowcow i humanistow sa smieszne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na politechnikę głąby raczej nie idą, kolega miał w liceum same szóstki, a z politechniki wyleciał na pierwszym roku, bo sobie nie radził, to są cholernie ciężkie kierunki i może nie wymagają jakiejś szczególnej inteligencji, ale trzeba poświecić mnóstwo czasu na naukę, a większość idzie na studia aby poimprezować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fluffy_bear
do 13:59 7 razy jedno kolokwium? nie wiem gdzie, ale nawet w Polsce w moim miescie nie daja nikomu takich szans nie nadajesz sie? do 3 razy sztuka i out a renomowane uczelnie zagraniczne jak mit albo eth w Szawajcarii? tam juz na pewno nikt sie z nikim nie bawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fluffy_bear
a wiec wlasnie wychodzi na to ze kirunki scisle ( te z politechnik ) sa trudniejsze, bardziej wymagajace, wiec mozna by przypuszczac ze ludzie inteligentniejsi? nie oszukujmy sie , wkuc na pamiec da kazdy rade, a robic projekty i rozwiazywac trudne zadania juz ta mniejszosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fluffy_bear- Widać, że jesteś kobietą. Są ludzie uzdolnieni bardziej matematycznie, ścislowcy i humanistycy Ścisłowcy co do literatury, zdolności, to bardziej mają taką fantastyczną wyobraźnię. Tzn bardziej lubią takie zagadkowe książki, stąd też pewnie autor taki jak Alicji. Mój kumpel jest programistą, informatykiem i z polaka, historii, literatury pięknej, to niestety głąb, bez obrazy dla niego. Był bardzo słaby z tych przedmiotów, jego matka nawet to mówiła mojej mamie. Raz puściłem mu psychologiczny film, to nic z tego nie rozumiał. A kobiety się nie wybijają z tego względu, że ich mózg inaczej pracuje niż męski, bardziej współgrają obydwie półkule, gdzie u mężczyzn przeważa jedna. Dlatego mężczyźni są geniuszami w różnych dziedzinach, zwłaszcza w tych, w których mają ogromną przewagę nad resztą. Kobiety są po środku, raczej się nie wyróżniają, dlatego często kobiety mają prędzej zdolności humanistyczne i ścisłe, ale nic z tego nie wynika, gdyż właśnie nie mają tej przewagi nad którąś z dziedzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy ja napisałem że humanista jest głąbem? Nie, tylko napisałem że każdy ma predyspozycje do czegoś innego, jedni do matematyki, inni do historii, inni do biologii, inni do sportu, itp, itd... nie można oceniać ludzi przez pryzmat kierunku studiów, czy ukończonej szkoły, chociaż faktem jest że osoby dobre z matmy na ogół mają też wyższe IQ... tyle ze większość testów na inteligencje opiera się właśnie o matmę, a dokładniej o logikę, więc testy te nie są zbyt obiektywne. Mam kolegę który skończył mechatronikę i w tej dziedzinie jest naprawdę świetny, ale z życiem osobistym nie bardzo już sobie radzi, nawet przygotowanie prostego obiadu przysparza mu ogromnych problemów, więc chyba jednak aż tak inteligentny to nie jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie oszukujmy sie , wkuc na pamiec da kazdy rade, a robic projekty i rozwiazywac trudne zadania juz ta mniejszosc" To zdanie trafia w sedno.Ja studiuje właśnie na politechnice, nie kierunek informatyczny, ale związany z budownictwem. Przedmioty, zwane czasami zapychaczami to wszystkie na wykucie na pamięć. Większość roku nie ma z nimi problemów i tak sobie myślę, że jak na tym polega studiowanie na kierunkach humanistycznych to nawet przyjemna i łatwa sprawa.Z drugiej strony, szkoda by mi było czasu na socjologię, administracje czy podobne kierunki.Naprawdę, miałbym poczucie zmarnowanego czasu i braku przydatnej wiedzy. Aha i dodam że moim ulubionym przedmiotem szkolnym była historia...interesuje się także polityką, ekonomią.Także, nie jest tak że koniecznie czegoś nam brakuje z innych dziedzin. A czy ludzie są bardziej inteligentni? Według mnie...to zależy, ale chyba ogólny poziom ogarnięcia jest wyższy. Jest pewna selekcja, aktualnie mamy 1/3 osób które studia rozpoczęły, a na pewno ktoś odpadnie jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Interesować się można. Ale to nie oznacza, że jest się w tym dobrym. Np w artystycznych dziedzinach nie ma kucia na pamięć, tam już potrzebna jest kreatywność. Są ludzie bardziej twórczy i uzdolnieni artystycznie od reszt, bo się rodzą z tymi predyspozycjami. Ludzie zazwyczaj mocno wrażliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kreatywność również jest potrzebna w innych dziedzinach, architekturze, budownictwie, gastronomii, informatyce, reklamie, itp, itd... wszędzie tam gdzie tworzy się coś nowego, coś własnego od podstaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fluffy_bear
nie nie napisales, jasne ale uwierz mi ze wiele osob tak twierdzi swoja droga musze przyznac, ze sama bardziej podziwiam umysly scisle od tzw humanistow chociaz prawdziwych humanow wcale nie jest duzo, bo wlasnie ludzie czesto mysla ze jak sa kiepscy z przedmiotow scislych to jakos ogarna historie, polski, wos i nazywaja sie humanistami a to tak nie dziala czy jest tu jakis informatyk ktory odp mi na moje pytanie wlasnie z osobistego doswiadczenia a nie obderwacji znajomych czy na zasadzie wydaje mi sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sądzę, aby kobiet podziwiały ścisłowców. Bardziej ciągnie je do piosenkarzy, tancerzy, niż co matematyków, informatyków. Nie oszukujmy się. A kobiety w dziedzinach ścisłych raczej nigdy wybitne nie były i nie będą, bo to raczej mężczyźni mają większe predyspozycje do przedmiotów ścisłych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Informatyka to nie dziedzina dla kobiet. Kobieta i komp. Źle się to kojarzy. Humanista ma większe szanse opanować wos, historię i Polski, niż ścisłowiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fluffy_bear
wow a ja podziwiam scislowcow niezaleznie od tego czy to kobieta czy facet na pewno bardziej zaimponuje mi uzdolniony inf/mat czy inny inzynier niz jakis tancerz czy model

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jesteś wyjątkiem. Ja obserwuje jakie maślane oczy robią na tych tancerzy z tańca z gwiazdami. Na mnie przy komputerze nikt tak nigdy nie patrzył gdy projektuje w CADzie ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko o czym z tym inżynierem porozmawiasz, jak nie będziesz rozumiała tego co on ? Przecież informatyka to męski kierunek, podobnie jak i fizyka, czy matematyka. Dlatego tak dużo głąbów jest w szkołach z tych przedmiotów, bo przyjdzie baba, która nie powinna wykładać tak męskich przedmiotów w na lekcjach, a potem się dziwić, że tak mało umie matmę. Ja sam, jak wziąłem książkę od matmy, zacząłem uczyć się jej od postaw, to więcej zrozumiałem, niż na wykładach przez te panie specjalistki. Kobiety nie powinny brać się za naukę dzieci takich przedmiotów, bo później są rezultaty jakie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fluffy_bear
wow a w zwiazku sie gada o matmie i fizyce itd? bo wydawalo mi sie , ze on tego to ma sie znajomych ze studiow i wspolpracownikow? zynie nie polega tylko na gledzeniu na naukowe tematy przeciez ludzie maja rozne, nieraz calkiem skrajne profesje i sie wiaza , a nawet jesli obydwoje by skonczyli politechnike to mysle ze np inf ma niewiele wspolnego z takim budownictwem czy materialoznastwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej mieć talent do biznesu, niż do informatyki, tak myślę. Chociaż wyjątkiem jest tutaj Bill Gates, programista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gates nie skonczyl informatyki tylko liceum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale miał smykałkę do tych spraw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fluffy_bear
gates ostatacznie ukoncvzyl harvard, czyli jedna z najlepszych na swiecie uczelni dodatkowo skonczyl niebyle jakie bo elitarne liceum w ktorym juz programowal pisanie wiec ze jest po liceum jest przeklamaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×