Gość Serka Napisano Marzec 29, 2016 Witam. Dzisiaj mija mój 42 dzień mojej rozłąki z papierosem. Dodam że mam 22 lata i paliłam od 3 lat około pół paczki dziennie ( przy piwie więcej ). Rzuciłam z dnia ponieważ rozpoczęły się moje problemy z gardłem. Wizyta u laryngologa - przewlekly niezyt gardla i blon sluzowych. Otrzymałam jakies nawilżające kropelki, które niestety nie przyniosły mi ulgi. Następnie kilka wizyt u lekarza rodzinnego i kolejno 2x antybiotyk, który dopiero w drugim przypadku przyniósł mi jakąkolwiek ulgę. Pomyślałam że z czasem przejdzie. Niestety od około 2 tygodni doszly kolejne, podejrzane objawy tzn. Ucisk i bole w klatce piersiowej, klucie w sercu, czasami przyspieszony puls, pojawiają się również tak jakby dusznosci oraz uczucie niemożności nabrania powietrza w płuca tak jakby w 100 %, niekiedy bole w okolicy mostka. Przy tym wszystkim rowniez gardło o sobie przypomina. Odczuwam drapanie i pieczenie, najbardziej jednak uciążliwa jest jego suchosc. Przez to wszystko zaczęły pojawiać się stany lekowe ( chociaż dodam ze odkąd zażywam magnez i melise ten objaw uległ osłabieniu). Robiłam morfologie , która zlecił lekarz i wszystko jest ok, tarczyca też w porządku, astmy i alergii też nie mam. Jednak martwi mnie długość utrzymywania sie wyżej wymienionych objawów. Czy to w ogóle możliwe żeby brak nikotyny aż tak dawał o sobie znać? Wcześniej byłam raczej osoba zdrowa, regularnie oddawalam krew, nic poza przeziebieniami i podatnościa na nie mi nie dolegalo. Nie wiem czy się martwić czy czekać aż mi to ustąpi bo jest to tylko i wyłącznie objaw odstawienia nikotyny ? Czy ktoś miał podobna sytuacja po rzuceniu papierosów? Proszę o odpowiedź. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach