Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćona28

Zakpił sobie z zareczyn

Polecane posty

Gość gośćona28

Wczoraj przykleknal i udawał że szuka po kieszeniach anpotem zaczął się śmiać że chciał zobaczyć moja reakcje.... Nienawidzę go za to i to wszystko po tym jak dwa dni wcześniej rozmawialiśmy o ślubie i to on zaczął że już by chciał i że najwyższy czas :( a teraz co zrobił? Ja już nie chce słyszeć o zaręczynach bardzo mnie to boli że tak postąpił wobec mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uciekaj od niego czym predzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto ja zechce jak nie jest juz dziewica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym na jej miejscu wypozyczyl trumne z ZP, polozyl sie do niej I do niego zadzwonil zeby przyszedl na ostanie pozegnanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Okropne. Współczuję Ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zabawne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćona28
Dla was zabawne I smieszne dla mnie smutne I upokarzajace... nikomu nie zycze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"dla mnie smutne I upokarzajace" nie stac cie zeby mu dac kopa w d**e ? Desperatka jedna !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja po czymś takim nie chciałabym już być z tym facetem, zakończyłabym to. Facet, który robi sobie żarty ze mnie, z zaręczyn, nie szanuje mnie, nie ma u mnie czego szukać. Ale Ty zapewne z nim zostaniesz, bo nieważne jaki, byleby był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćona28
Od wczoraj jestesmy w zawieszeniu nie bylo definitywnego rozstania ale ja z nim juz nie chce byc.. latwo powiedziec jednak bylismy ze soba ponad dwa lata :( na ro chwile nie chce go widziec I nie wiem czy bedzie jakies pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćona28
Od wczoraj jestesmy w zawieszeniu nie bylo definitywnego rozstania ale ja z nim juz nie chce byc.. latwo powiedziec jednak bylismy ze soba ponad dwa lata :( na ro chwile nie chce go widziec I nie wiem czy bedzie jakies pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byliście ze sobą TYLKO dwa lata, pomyśl co by było po 10-20? Ciesz się, że teraz pokazał jak Cię traktuje i Wasze wspólne życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak dwa lata to naprawdę niewiele mogłaś stracić znacznie więcej ,myślę że po takiej akcji nie ma szans na normalny związek takiego upokorzenia nie da się zapomnieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak czytam was to zastanawiam się czy wy macie równo pod sufitem :/ Przez taka głupotę rozwalić sobie związek a inne durne jeszcze jej w tym wtórują. Idz , odejdź zaoszczędzisz mu wiele straconych lat a wiesz dlaczego ? Bo jesteś słabą księżniczką i gdyby po latach małżeństwa spotkały was naprawdę poważne problemy to Ty zawinęłabyś manatki , strzeliła focha i odeszła marnując facetowi parę lat życia w zakłamanym małżeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Wypowiadając się w tym temacie nie musisz obrażać innych. Ja nie chciałabym mężczyzny(i na szczęście nie mam), który żartuje sobie ze mnie i z tak ważnej decyzji jak zaręczyny. I jaki miał ubaw z jej reakcji, no rzeczywiście śmieszne, boki zrywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupi zart ze strony chłopaka...tez by mi było przykro, skoro sam wcześniej mówił o ślubie . Ale takie zachowanie to jeszcze nie powód żeby się rozstawać. Porozmawiaj z nim i powiedz co o tym myślisz, może się ogarnie i przeprosi. Potem zadecydujesz co dalej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Wypowiadając się w tym temacie nie musisz obrażać innych. x Jedziecie po facecie , który sobie za żartował jak by co najmniej ja zdradził , oszukał i czujesz się urażona ,ze ktoś was wyśmiał i po was pojechał i jeszcze to wytykasz ? Hipokryzja do kwadratu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Najpierw poczytaj co to hipokryzja. Ja go nigdzie nie obraziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja go nigdzie nie obraziłam. x A skąd ja mam wiedzieć , który to Ty jesteś gość ? Jeżeli nie obraziłaś go , nie pojechałaś po nim to ten post nie był do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trafił ci się facet z krzywym poczuciem humoru to może wkurzać wiem bo mój jest taki. Ale autorko więcej dystansu do siebie. Miał się JUŻ oświadczać? Powiedział ci dokładną datę i godzinę? Nie? to nie ma problemu po prostu żartował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmyślił się. Wolno mu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żart ma być śmieszny, a nie sprawiać, że druga osoba czuje się jak kretyn. Powiedz mu, że jesteś w ciąży, odczekaj 15 minut i oświeć go, że żartowałaś:) Śmieszne? Nie sądzę. Dziewczyny, które przymykają na wszystko oko są żałosne. Można wam nasrać na łeb, a wy rozsmarujecie g****o po głowie i podziękujecie za balsam. Księżniczka to dziewczyna, która nic od siebie nie daje i ma kosmiczne wymagania. Jeśli dla was osoba, która jest zła bo ktoś z niej zakpił jest właśnie taką laleczką to gratuluję. Jesteście idealnymi kandydatkami na żonę dla ciapatego;) Autorko, jeśli nie przeprosi Cię i nie wynagrodzi tego jakoś to powinnaś go olać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczułam się urażona. Bo przymykam oko na nie do końca śmieszne żarty mojego faceta to jestem żałosna? Daj spokój. Owszem takie żarty są denerwujące ale w związkach zdarzają się gorsze rzeczy niż głupie żarty. A owszem autorka może teraz z niego tak zażartować i po tym jak już się z jego głupiej miny pośmieje to należy przejść do normalnego życia i tyle a nie roztrząsać się i obrażać. Bo tak serio nie ma o co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jesteś bo takie jak Ty zawsze udają, że wszystko gra. Facet zapomniał o urodzinach? Zdarza się. Zrobił sobie jaja z zaręczyn? Ma nietypowe poczucie humoru ;) Ile można się tak okłamywać i cieszyć, że nie jest jeszcze taki najgorszy? Sorry, ale to czysta desperacja. Facet autorki wie, że jego "żart" zabawny nie był. Jeśli do tej pory nie pojawił się u niej z kwiatami i nie przeprosił jej dodając, że bardzo mu na niej zależy to znaczy, że nie traktuje jej poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybacz nie znasz mnie i nie jestem desperatką bo i przecież facetów jest wielu i jak nie ten to inny a jak nie żaden to można być samą i nic się nie stanie. Dla mnie to zakpicie to po prostu głupi żart. A jakby zapomniał o urodzinach to bym się wciekła i kiedyś mój były zapomniał. Nie zerwałam z nim o to ale awantura była. Czy w związku tylko jedna osoba ma się czuć swobodnie? Bo żarty to właśnie swoboda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ktoś potrafi żartować. To co zrobił facet autorki było chamskie. Napisałaś, że Twój partner wiele razy żartuje w głupi sposób. Zakładam, że z nim rozmawiałaś i on wie, że Cię wkurza. Przestał?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak jesteś bo takie jak Ty zawsze udają, że wszystko gra. Facet zapomniał o urodzinach? Zdarza się. Zrobił sobie jaja z zaręczyn? Ma nietypowe poczucie humoru oczko.gif Ile można się tak okłamywać i cieszyć, że nie jest jeszcze taki najgorszy? Sorry, ale to czysta desperacja. Facet autorki wie, że jego "żart" zabawny nie był. Jeśli do tej pory nie pojawił się u niej z kwiatami i nie przeprosił jej dodając, że bardzo mu na niej zależy to znaczy, że nie traktuje jej poważnie. - popieram. Żart z typu szczeniackich i chamskich.Żart to coś, z czego smieja się wszyscy, a nie tylko JEDNA OSOBA, jak w tym wypadku. Zrobiło ci sie przykro i miało prawo- i możesz mu o tym powiedzieć.Że poczułaś się głupio,że to nie było zabawne,że ci przykro. i Zapytać,czy jeśłi jego intencją jest sprawianie ci przykrości, czy on uważa,że to normalne. jak dla m nie - chore. Facet nie przemyślał, wygłupił się, itp itd- to co, on głowy nie ma, zwłaszcza,że wczesniej mówili o slubie? jak dla mnie, zrobił CHAMSKI ŻART z premedytacją, po to,żeby jej dokuczyć. Jak autorka zareaguje- to jej sprawa- ale - jeśli jej na nim zalezy- to niech zastanowi się, czy chce byc u boku kogos, kto celowo wyrządza jej przykrość. Żart żartem, ale facet autorki powinien ją znać na tyle , by wiedziec, jak ona to odbierze- jako wygłup, czy zrani ją tym żartem. A na przyszłość , autorko, radzę mieć ci kilka takich chamskich żarcików przygotowanych dla niego, w zanadrzu, jak znów z czyms podobnym wyskoczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie żartował z zaręczyn. Kilka razy zdarzyło mu się coś głupiego wymyśleć lub powiedzieć i wtedy albo się obrażałam albo odgryzałam podobnie bo to normalna reakcja nie trzeba od razu zrywać. Teraz już tak nie żartuje do mnie ale do znajomych i rodziny ciągle tak. Przy mnie trochę stonował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×