Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego grubasy same przed sobą udają, ze są szczupłe?

Polecane posty

Gość gość
Ale baby to jednak są wredne i te grube i te chude, zadnej solidarności między kobietami, tylko zebykomus dowalić. Czy słyszal ktos, zeby faceci sobie tak dożerali???, z powodu wagi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słyszałam, serio:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam w zyciu nie zwrocilam uwagi komus, ze jest za chudy:o sama jestem tym grubasem wyzej co sie nalogowo objada jedyne co to podziwiam, ale powiem wam, że czasami nie ma za co podziewiac, mam znajome, szczuple, ktore żrą za przeproszeniem, tylko to, że maja dobra przemiane i chodza kilak razy dziennie na kupe je ratuje, sory ale takie podziwacie tez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ale baby to jednak są wredne i te grube i te chude, zadnej solidarności między kobietami, tylko zebykomus dowalić. Czy słyszal ktos, zeby faceci sobie tak dożerali???, z powodu wagi???" X wlasnie ja sie z nikim nie okladam bo staram sie zachowac kulture. A i tak co chwila ktos usiluje mi sprawic przykrosc bo rozmiar 34 to ktos kogo trzeba wiecznie wytykac. A to litowanie sie nad tym, ze ja taka biedna i non stop na diecie tez znam ;) I co wtedy? Wiecznie mowic, ze jak pluja to deszcz pada? Powoli mam dosc wtryniania nosa w moje cialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ja tam w zyciu nie zwrocilam uwagi komus, ze jest za chudy" To najwyrazniej jestes po prostu normalna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale i tak mi sie dostaje za bycie grubasem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ci co ich interesuje cudza waga i wyglad powinni razem siedziec i sie wyzywac, reszta by miala wtedy spokoj. A tak to kazdy za cos obrywa. Jedna ze gruba, druga chuda, trzecia bez mejkapu, czwarta niska. I wiecznie cos nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś co jesz zeby zachowac rozmiar 34? tak z ciekawosci, chcialabym schudnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tu już nieraz na kafe usłyszałam, ze nie jestem kobietą tylo płaskod***em, deską bez cycków i kurduplem. 158 cm, 46 kg, biust 70 B. Nie dociera do niektorych, ze przy moim wzroście duże piersi i więcej kilogramów nie są wskazane. Nie jestem na zadnej diecie, jem co chcę, jestem po ciąży. Taka moja natura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 167cm i najlepiej czułam się, gdy ważyłam ok. 60-62kg. Byłam na moje oko akurat. Nie byłam za chuda ani gruba, ale miałam wypukłą pupę i spore piersi a przy tym płaski brzuch. Potem przytyłam z 5kg. Nie było tragedii, ale było znacznie gorzej. W ciąży bardzo przytyłam i opuchłam dobijając do 89kg. Masakra. Czułam nie tylko, że źle wyglądam, ale że jestem zwyczajnie niepełnosprawna. Przed porodem mąż mi zakładał i zdejmował skarpetki. Horror po prostu. Wtedy zaczęłam naprawdę współczuć ludziom otyłym. Teraz ważę 71kg. Uważam, że jestem przy kości i muszę zrzucić min. 6kg a najlepiej ok.10kg. Nie chce schodzić poniżej 60kg, bo kiedyś tyle miałam i byłam za chuda. Nie czułam się kobieco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mam 160 cm wzrostu i obecnie waże 42 kg. Jem mało ale kalorycznie, Lubie nie zdrowe przekąski i słodycze, od których praktycznie jestem uzależniona. I na każdym kroku, nawet od rodziny słyszę ze się odchudzam, że mam anoreksję, że jestem za chuda. Od koleżanek ze facet na kości nie leci, że nie mam na czym siedzieć ani dużego biustu. A przecież faceci to uwielbiają. Dziwne, bo praktycznie każdy facet zachwyca się moja figurą bo mimo że jest drobna to kobieca. Ale ja po prostu nie umiem przytyć. I co, mam z tego powody wszystkie kobiety walczące z wagą przepraszać? Mówienie komuś ze ma anoreksję nie jest wcale miłe dla osoby, której się to wmawia. Anoreksja to nieakceptacja swojego ciala, a ja swoje ciało kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"co jesz zeby zachowac rozmiar 34? tak z ciekawosci, chcialabym schudnac" Ja tak mam od zawsze, nie mam raczej super diety, jem co mi sie chce zrobic. Na pewno mam mniej bialka w diecie bo mieso srednio lubie. jem tez mniej od innych ludzi, ale czesciej. Mam chyba malo rozciagniety zoladek. Jak zjem za duzo bo cos mi tak smakuje to potem mi sie "ulewa" i niefajnie mi jest przez jakis czas. Na dobra sprawe jem chyba z 7-8 razy dziennie, co chyba niekoniecznie jest takie zdrowe, bo 5 posilkow podobno najlepiej. Do slodyczy itp mam ciagly dostep i nie ciagnie mnie mega do nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Grube potrafią dowalić nawet szczupłym. Mam normalną wagę, średniej wielkośc****ersi i kształtny odstający tyłek, a i tak słyszę od dziewczyn z nadwagą, że powinnam przytyć bo niedługo zniknę:) Grubaski wciskają sobie, że są bardzo kobiece. Dla nich najważniejszy jest biust, który im większy tym lepszy. Każda szczupła kobieta to patyk. Jeśli ktoś zaczyna kąsać to przestaję być miła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo grunt to proporcje. Można i z nadwagą wyglądać ok, i z niedowagą. Zależy jaki ma się typ budowy Ja mam 42kg/162cm Tylko znajoma co ma 150 ma drobniejsze stopy czy dlonie dłonie ode mnie, obwód moich żeber pod biustem to 64cm. Jakby mój szkielet był ciut grubszy i ważył tylko o 5kg więcej to już bym o wiele chudziej wyglądała i mogłabym mieć złe wyniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 160 waze 54 kg i uwazam ze jestem gruba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy ma prawo być gruby. Nie rozumiem czemu jest taka nagonka na takie osoby. 4 lata temu wybierałam suknię ślubną. Do salonu weszła młoda dziewczyna z wyraźną nadwagą (ale była niska, więc sądzę, że rozmiar 42 mógłby na nią pasować). Właścicielka salonu na jej widok od progu powiedziała stanowczo: "u nas nic pani dla siebie nie znajdzie". Dziewczynie dosłownie opadła szczęka i wyszła bez słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahaha ale jej do.ebala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie kiedys sprzedawczyni od progu wyslala do mlodziezowego i powiedziala, ze u nich na mnie nic nie ma, i co? Nagonka ja osoby chude :P Notabene, to byl orsay, i mam kilka ciuchow stamtad. Ale w d***e mialam taka babe i klotnie z nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahahaaaaa dobre z tą suknią ślkubną. Grubasy wyglądają komicznie w takich sukniach i jeszcze najczęściej wybierają bezy, żeby ukryć grube doopska:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś hahahahaaaaa dobre z tą suknią ślkubną. Grubasy wyglądają komicznie w takich sukniach i jeszcze najczęściej wybierają bezy, żeby ukryć grube doopskasmiech.gif Typowy przyklad plujacej jadem "pani idealnej" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
suknie ślubne? Takie grube baby ktoś chce na żonę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś hahahahaaaaa dobre z tą suknią ślkubną. Grubasy wyglądają komicznie w takich sukniach i jeszcze najczęściej wybierają bezy, żeby ukryć grube doopskasmiech.gif Typowy przyklad plujacej jadem "pani idealnej" pechowiec.gif ooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo Gdzie napisałam, że jestem idealna? Ale jeśli tak uważasz, to bardzo mi miło:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:11 co, żadna suknia nie pasowała? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam lustro w domu,wiem i widzę ze jestem gruba i nie uważam się za szczupłą,kwestia zdania sobie z tego sprawy a nie wmawianie sobie czegoś czego nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ty jesteś z tych normalnych, więc piateczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam 150 i wazę 45 to zawsze słyszę że jestem za chuda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie daj sobie wmowić bo przy tym wzroście ważysz dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"15:11 co, żadna suknia nie pasowała? cool.gif" Nie, nie pasowała, trzeba było przerabiać by dopasować do 56cm w talii, a co? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nic, tak pytam :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmmm, dziwne troche z tym obrazaniem... Jakos nie widze wpisow wyzywajacych osoby szczuple. Widze natomiast wpisy osob szczuplych ktore zala sie (a tak naprawde sie chwala ;) ) ze "RZEKOMO" ktos je za chudzielce uwaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×