Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego grubasy same przed sobą udają, ze są szczupłe?

Polecane posty

Gość gość
"Widze natomiast wpisy osob szczuplych ktore zala sie (a tak naprawde sie chwala oczko.gif ) ze "RZEKOMO" ktos je za chudzielce uwaza." Okej, schudnij o pare rozmiarow i wroc za pare lat to pogadamy. Bo najlepiej szczekac jak sie czegos nie przezylo. Tak wielce bylam dumna, ze jestem chuda, ze przez wiele lat NIGDY nie nosilam spodnic. Bo,mi wmawiano, ze mam za brzydkie i chude nogi by je nosic. A rozmowa o moim biuscie przy rodzinnym stole, ze bede kiepska matka i nie wykarmie dziecka to normalnie miod na uszy. Jak to jest Twoje "rzekomo" to dziekuj***ardzo. Po prostu ludzie nie sa w stanie pojac, ze wytykanie komus chudosci tez potrafi bolec i wprowadzac w kompleksy. A sami k***a wielkiego zrozumienia sie domagacie, hipokryci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co zabawne. Te chamskie zlosliwosci wobec chudych maja spoleczna aprobate. Idz i powiedz 5 osobom w towarzystwie, ze maja patyki zamiast nog. Ktos Ci zwroci uwage? Maloprawdopodobne. A powiedz 5 innym, ze maja balerony zamiast nog - natychmiast znajda obroncow, a Ty bedziesz nieczulym chamem bo "one moga byc chore, to od nich nie zalezy" Osoby grube zwykle sa wyzywane w necie, za plecami, po cichu. Chudzielce dostaja wszystko na twarz. Czasem jako "zabawne zarciki" czasem jako bezczelne szpile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Okej, schudnij o pare rozmiarow i wroc za pare lat to pogadamy. A skad wiesz ze nie jestem szczupla ? Moze jestem i wlasnie dlatego wiem ? Ja jakos nie spotykam sie z tego typu uwagami ... ale szczuple kobiety komentujace te grube spotykam baaaardzo czesto. I robia to otwarcie, nie wiem, istnieje jakies spoleczne przyzwolenie na krytykowanie otylosci :O ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pisze glownie o CHUDYCH. Czyli 34-36 (zaleznie od wzrostu), odpowiedniki rozm 42-44 pod wzgledem "skrajnosci" na skali. Moze zyjesz wsrod ludzi preferujacych szczuplosc i chudosc, nie wiem. Ja z krytyka wobec grubych spotkalam sie jedynie za plecami, nie slyszalam by w towarzystwie kilka szczuplych rzucalo sie na kogos grubszego w po kolei wytykalo wady prosto w twarz. W druga strone i owszem. I to niekoniecznie grube, te srednie tez wciskaja swoje, o wygladzie "prawdziwej kobiety". Wiec prosze komus nie wciskac, ze wymysla skoro sama jak sie przyznajesz nie mialas z tym doświadczen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×