Widziałyście dziś w TVP program o rodzicach Lilki z Bonifratrow ??

Co sądzicie o tym wszystkim?

o tym, ze Ci ludzie sami powinni skorzystac z pomocy specjalistow.

A o której to było? I na jakim programie?

Było na TVP Info o 17:40

Szkoda, że zabrakło zdania drugiej strony. Wg głównej zainteresowanej tj. lekarki z Sokołowa to manipulacja. A szkoda, bo mogłoby być ciekawie. Prawdziwa konfrontacja.

Wiem, ze kiedys byl tu o tej dziewczynce glosny temat. nawet ojciec chyba kogos zglosil na policje za pomowienia.

Na fb jest gruoa centrum kontrollingu i tam pisze,ze nikt ich nie zaprosil do konfrontacji. Myslcie. Sprawdzcie.z iczywistych wzgledow wiecej nie napisze

Ale mowili przeciez ze lekarka odmówiła komentarza. Gdyby nie miala sobie nic do zarzucenia to nie byloby problemu zeby komentarz zrobic. Dziwne.

lekarka ani szpital nie będą się bronić bo ich obowiązuje tajemnica lekarska. Ot, takie prawo. Na lekarza pluć można, a lekarz nawet otworzyć buzi nie powinien. Nie znam tej sprawy, piszę ogólnie. Brak komentarza lekarki na pewno nie dowodzi jej winy

Hgg to złożony temat i dla ludzi o silnych nerwach. Szkoda tylko dziecka. A swoją drogą polecam fb Centrum Kontrollingu im. Hiacynty od Bonifratrow.

Jest cos takiego w mediach/dziennikarstwie ze jesli sie kogos o cos "oskarża" to lepiej przemilczeć (pomijając kwestie prawne) cała sytuacje ponieważ jesli zacznie sie mowić wszedzie na tapecie beda nagłówki: Lekarz przyjmujący porod sie tłumaczy, lekarka powiedziała..., lekarka szuka usprawiedliwienia itd. I oczywiscie wyrywanie zdania z kontekstu wiec ta osoba zostanie w oczach ludzi uznana jako "winna" i kazdy bedzie pamiętał ze bylo cos w gazecie. A zostawiajac to ma szanse na zachowanie dobrego imienia (jesli wygra w sadzie czy jak to tam stoi) i w sumie uniknie tej nagonki (która by była większa niz w tej chwili). Oczywiscie ja nie zajmuje żadnego stanowiska w tej sprawie. Pożyjemy zobaczymy.

szkoda że w tym wszystkim nikt nie widzi tej małej dziewczynki :-( i cierpienia :-(

Ci rodzice to dla mnie dno. Zrobili show medialny z nieszczęścia własnego dziecka. Dno.

08:23 śledzę caly czas ten profil i ostatnio ukazała się tam ciekawy komentarz pani,której dziecko leżalo razem z Lilką na sali. Pisała , ze tatuś kazal pewnego dnia mamusi dosłownie "wypierdalać" z domu. Ot, taka miłość na pokaz....ciekawe towszystko

I co to wnosi do sprawy Lilki i tego ze szukają sprawiedliwosci, ze kazał jej "w********ac z domu" ? Dziecko tego nie słyszało (bo maja jedna Lilke w szpitalu) a ludzie sie kłócą na całym swiecie i nie oni jedyni i nie oni ostatni. Kazdy na zewnątrz czyli wyglada jak kochająca sie rodzina a co sie dzieje w domu to ich prywatna sprawa.

Pani, ktora napisala komentarz na tym centrum kontrolingu to dno dna. Wywleka jakies sprawy prywatne. Ciekawe czy fajnie by jej bylo gdyby ktos tak wyciągał jej sprawy nie wem napisał, ze pani taka i taka to zrobila to i tamto. Totalny brak kultury i taktu.

Prawda jest taka, że to tatuc zaczął tą medialną szopkę, bo położna nazwała go tepakiem w rozmowie z inną położna. Szkoda, że nie powiedzieli co on powiedział i zrobił tej położnej. Naslanie detektywów, utrata pracy przez położne to Pikuś ? Jak ktoś sieje wiatr to zbiera burzę .....

08:49 a to, ze przed lamerami pozują na zakochany i trzymający się razem konkubinat, a w czterech ścianach traktuję ją jak ....no wlaśnie , sama sobie dopowiedz jak, bo wg mnie koleś, który tak odnosi się do kobiety to raczej nie ideał. Nie wiem , może u niektórych z was takie odzywki w domu to normalka,u mnie niedopuszczalne. Wcale sie nie zdziwię jak po zakończeniu sprawy ten konkubinat się rozpadnie i każde z nich pójdzie w swoją stronę.

często tragedia oddala od siebie ludzi. Nie podoba mi sie wywlekanie takich spraw

tez obstawiam ze oni albo rozejda sie teraz albo kiedy to sie skonczy/ewentualnie pozwoloą Lilce odejsc... wiele w PL/na swiecie jest takich tragedii, czesto winny jest szpital choc nie zawsze, mimo to takiej żenady jaką oni odstawiaja nie widziałam.tak tak, to nie walka o sprawiedliwosc to zenada... Państwo Bonk tez mieli jedna corke chora z winy szpitala, walczyli,poszli do sadu ale nie robili z siebie idiotow jak rodzice Lilki...

12.12 dokładnie. Różnica kilku klas. Poza tym śmiem twierdzić, że państwo Bonk osiągnęli w życiu o wiele więcej niż rodzice Lilki i nie musieli się lansować gdzie popadnie, co jest naprawdę żałosne...

ale o co chodzi?

To ja teraz wysylam linka do tego tematu na strone lilki. Niech rodzice poczytaja co myslicie. Pamietacie akcje z wredna? Tak byla krytykowana. A teraz robicie to samo co ona wiec wysylam linka.

bbuuuu strasznie sie boimy!

gość dziś To ja teraz wysylam linka do tego tematu na strone lilki. Niech rodzice poczytaja co myslicie. Pamietacie akcje z wredna? Tak byla krytykowana. A teraz robicie to samo co ona wiec wysylam linka. xxx a co robimy??? bo tak mysle i mysle, wydaje mi sie ze kazdy wyraza swoje zdanie, mamy do tego prawo, czy zrobimy to tu na kafeterii, czy na innym forum, czy w 4 scianach domu-mamy takie prawo....nikt z nas nie obraza rodzicow slowami debile, idioci. ale ja uwazam ze troche przesadzaja w swoich zachowaniach, i wiele wpisow potwierdza to ze wiele osob mysli podobnie

14:06 wpadła ciocia

14:06 Skoro ktoś występuje w tv to chyba po to, aby się pokazać. Musi się liczyć z różną reakcją ludzi. Niestety każdy ma jeszcze prawo w tym kraju wypowiedzieć się, tym bardziej, że żadne wulgaryzmy nie padły. Pan J. może mieszać z błotem innych, a reszta ma siedzieć cicho? Z tego co piszą ludzie, niewygodne wpisy z profilu lilki są natychmiast usuwane, więc jak to jest z tą prawdomownoscia?

11:15 Oni nie maja obowiązku sie tłumaczyć dlaczego sie tak do siebie odnoszą. Tobie czegos brakuje w zyciu ze sie tak na cudzych problemach skupiasz? Sa ludzmi i jak kazdy maja lepszy czas i gorszy-Ty pewnie taaaaka idealna w tym swoim małzeństwie (tak piszesz o ich stanie prawnym w Pl ze wiadac jedynie pogardę bo "konkubinat" a co Cie boli ze ktos woli życ bez ślubu? Jest jakis przymus? Nie? Wiec o co ta piana?) a wywlekanie tego co oni do siebie w domu mówią/robia jest dnem dna.

Kultura osobista powinna być zarówno w domu jak i na ulicy.

15:09 pewnie Cię zmartwie ale sama żyje w konkubinacie i mimo wszystko nazywam rzeczy po imieniu bo tak prawnie nazywa się związek tych państwa i mój. Nie wiem dlaczego na tym forum tam bardzo was boli to słowo