Ścigają za śmieci, chociaż mąż płaci w innej gminie

Mąż jest zameldowany i formalnie zamieszkały w swoim domu rodzinnym i tam odprowadza opłatę za śmieci, ja w swojej gminie odprowadzam opłatę za siebie i dwóch synów. Jednak z mojej gminy ciągle ścigają mnie o męża, żebym płaciła tutaj za niego. Mąż formalnie nie zamierza zmieniać miejsca zamieszkania. Kosza i tak nie dostanę większego, więc produkujemy cały czas tę samą ilość śmieci, jeśli jest więcej wywozimy do tamtego domu. Jesli zgłoszę go do swojej gminy to będą nas ścigać z tamtej gminy, ponieważ dom jest na męża. Jak ja mam wybrnąć z tej sytuacji, żeby mnie po sądach nie ciągali za fałszywe oświadczenie?

a mąż mieszka z wami? Jeśli tak to powinien płacić tutaj a nie tam gdzie jest zameldowany.

mieszka z nami, ale nie zmieni miejsca zamieszkania i zameldowania formalnie z pewnych względów, więc w tamtej gminie i tak będą chcieli, żeby płacić

dokładnie powinien płacic tu gdzie przebywa, a nie w drugiej gminie,teraz droga kolezanko wazniejsze jest miejsce zamieszkania,meldunek już jest mało istotny, poza tym niby czemu nie możesz miec 2 kosza,firma ma obowiazek przyjąc każda ilosć smieci i 2 kosz wydadzą ci bez problemu

Musiałaś napisac oświadczenie, ile osób zamieszkuje w domu. Więc podstawa jest oświadczenie a nie zameldowanie.

Zanieś do gminy na posiedzenie rady zaświadczenie o tym gdzie jest mąż zameldowany i pismo wraz z potwierdzeniem, że tam płaci za śmieci. Nie mogą od niego żądać takiej zapłaty tam gdzie oficjalnie nie jest zameldowany!

u nas drugi kosz wydają chyba dopiero jak w rodzinie jest 5 osób co jest w ogóle bez sensu. przykładowo jak byłam sama z mężem to płaciłam za 2 osoby, urodziła nam się córka to nawet jej nie zgłosiłam bo musiałabym płacić za trzy a kosza większego i tak nie dostanę nawet gdybym chciała

Tu masz odpowiedź: "Czy w deklaracji należy wpisać osoby zameldowane, czy faktycznie mieszkające w danym gospodarstwie? Trzeba wpisać osoby faktycznie przebywające w danym gospodarstwie. Liczba osób zameldowanych nie musi się zgadzać z liczbą osób stale przebywających. A w kontekście systemu zagospodarowania odpadów najważniejsza jest informacja, ile osób wytwarza odpady." Czytaj więcej na http://biznes.interia.pl/nieruchomosci/news/rewolucja-smieciowa-50-pytan-i-odpowiedzi-czesc-pierwsza,1929089,4206?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome

11:42 Nie dadzą mi kosza drugiego, a jak powiedziałam że mam dużo pampersów i mi się nie mieszczą, to kazali mi w workach koło kosza kłaść. Dopiero jak jest 5 członków rodziny mogą większy kosz dać.

Teraz liczy sie adres zamieszkania a nie zameldowania. A mieszka z wami wiec placic powinien z wami.

ale nie płaci się od ilości osób zameldowanych ani od ilości pojemników a od ilości osób zamieszkujących! złóż u siebie mowa deklarację, zmień deklaracje w tamtej gminie przedstawiając deklaracje i opłatę ze swojej gminy i będzie spokój.

11:57 Co w takim razie mam zrobić w gminie gdzie dom męża. Wcześniej złożył deklarację, że tam mieszka

tak jak piszą liczy się miejsce zamieszkania, nie musi zmieniać meldunku do tego

osz w mordę, wszystko robią tak naprawdę dla kasy

Złóżcie nowe deklaracje w obu gminach. I po sprawie.