Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

a propos matek jedynaków,skomentujcie to proszę,bo mnie to drażni to gadanie

Polecane posty

Gość gość

Muszę się wypowiedzieć pod tym tematem. Ja też znam taką mimozę i słowo daję nie potrafię jej zrozumieć. Laska ma 26 lat, wytrzymała z dzieckiem pare miesięcy a i tak narzekała że jest wykończona i siada. A powiem Wam że ona NIC A NIC przy tym dziecki nie robi. Jesteśmy tam częstymi goścmi. PRZYSIĘGAM że w życiu nie widziałam żeby ona przeinęła tego chłopczyka czy pobawiła się z nim, pokarmiła czy zmieniła pampersa. ZAWSZE robi to jej mąż. Byliśmy z nimi też dwa tygodnie na wczsach więc wiem jak to u nich wygląda. Ona nawet nie bierze dziecka na ręce, nie robi nic, nie karmi, nie myje, nie zagaduje do niego. dosłownie NIC. Przyznam że ciężko mi to zrozumieć jako matce półrocznego dzidziusia, którego kocham na dżycie a opoekowanie nim sprawia mi radość. Mój mąż owszem pomaga mi ale nie musi za mnie robić wszystkiego!!! ona natomiast ma wszystko pod nos, ale tak było zawsze - najpierw spadek od bogatego wujka, mama gotująca obiadki przez całe studia (ja musiałam kombinować w obcym mieście jak dorobić do tego co mi dawali rodzice, bo na chleb mi brakowało czasem) i ogólnie jedynaczka która zawsze była wyręczana. Tak też wygląda jej macierzyństwo. Jej mąż chciałby drugiego dziecka ale ona nie chce bo "czuje się zmęczona"..ale czym??? matkę ma do pomocy, w chwili obecnej dziewczyna wróciła do pracy której przecież nie znosi, bo mi mówiła. byleby tylko zd zieckiem nie siedziec. ona woli z toksykami w biurze wklepywać codziennie te same dane do kompa byleby dziecka sie pozbyć. TO PO CO takie osoby zostają matkami? bo każda zostaje? bo co ludzie powiedzą? bo potencjalna babcia chce zostać babcią??? PO CO??? wytłumaczcie mi to. Aha i od wielu miesiecy jej dzieckiem zajmuje sie jej matka, która zrezygnowała ze swojego życia na rzecz córki, kursuje 300 km co tydzien by przyjechac na dni robocze pomagac córeczce. Do tego jej ugotuje i upierze, syna oporządzi i dom ogarnie. A ostatnio ta do mnie wypala z tekstem: "JESTEM TAKA ZMĘCZONA, MÓJ SYN TAKI ABSORBUJĄCY. oby wasz był mniej męczący" nie wiem, ja tego nie rozumiem. wytłumaczcie mi to proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tym mi wytłumacz, co cię obchodzi cudze życie, to ile kto ma dzieci, czy kto tym dzieciom pieluchy zmienia??? twoje jest aż tak beznadziejne, że musisz czyjeś obrabiać na forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaraz cię tu zjadą autorko ,że co cię cudze życie obchodzi,po co obgadujesz,zajmij się sobą...widocznie tu też siedzą "zmęczone" mamuśki które jednak maja czas na hejty na kafe,ale już nie dla własnego dziecka:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakbyś miała to życie takie cudowne, to nie obchodziło by cię to, co robi i mówi ona- proste, a że swoje masz nudne, to się dowartościowujesz obrabianiem cudzego tyłka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaraz cię tu zjadą autorko ,że co cię cudze życie obchodzi,po co obgadujesz,zajmij się sobą...widocznie tu też siedzą "zmęczone" mamuśki które jednak maja czas na hejty na kafe,ale już nie dla własnego dzieckajezyk.gif x a ty co robisz na kafe? masz na to czas, a na dziecko już nie :P ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:21 no tłumacz sobie to tak, tłumacz. , i nie płakusiaj więcej. Mi jest żal tego dziecka że własna matka kompletnie się nim nie interesuje i jeszcze nadaje do rodziny jaki on niespokojny i ile z nim roboty. chyba rękami męża. nie tylko mnie to razi jak ona narzeka na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie zastanawia co innego. Kim jest dla ciebie ta mimoza że jesteś u niej częstym gościem ? Chyba jej nie lubisz, a więc co cie zmusza to przesiadywania częstego u niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wytłumaczę ci, bo mnie to nie obchodzi i dziwi mnie, że ciebie to emocjonuje. Zazdrosna jesteś? Jak mąż z mamą chcą się zajmować dzieckiem i wszystkim to pasuje to ch...j ci do tego. Wolnoć Tomku w swoim domku! wedle mnie to sam papież może temu dzieciakowi tyłek myć podczas gdy ona będzie zbijać bąki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:21 w zyciu większej bzdury nie slyszalam :D nasza satysfakcja z życia NIJAK ma się do tego, czy interesujemy się co nam jakaś głupia baba mówi, kompletnie oderwana od prawdziwego zycia. ciekawe co by ona zrobiła jakby mamusi zabrakło albo męża. chyba tylko samobójstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:23 od niedawna uważam że to mimoza i JUŻ u niej nie przesiaduję. a wiesz dlaczego?> dlatego że dowiedziałam się że obrabia nam du...pę do tesciowej, a zawsze twierdziła że tak nas uwielbia a teściową ma na dystans. od teraz jest dla mnie mimozą i JUŻ u niej nie bywam, a bywałam czesto bo ufałam jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
owszem, ma się i to bardzo, bo szczęśliwy i zadowolony z własnego życia człowiek, daje innym żyć po swojemu, o ile nikomu krzywdy nie robią i nie wtrynia nochala w nie swoje sprawy, a także nie wywleka ich na publicznym forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w moim odczuciu nie ma żadnego związku pomiędzy satysfakcją z życia a chęcią skomentowania kogoś kto nas irytuje. Wg ciebie osoba zadowolona z życia zawsze tylko chwali wszystkich i głupich ludzi nazywa mądrymi? matka co nie znosi swego dziecka to nie matka, to szmata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"SKOMENTUJCIE TO PROSZĘ" ale żałosna desperatka. Jesteś taka samotna, że musisz żebrać w necie o objechanie tyłka jakiejś sobie znanej kobiecie? Swoją drogą niezła z ciebie suka. Poco tak często przychodzisz do tej nielubianej przez ciebie "mimozy". Przesiadujesz tam non stop, kawusię pijesz, ciumkasz do niej radośnie o pogodzie, a na forum jej tyłek objeżdżasz... no ładnie. Nic ci do tego kto się tym dzieckiem zajmuje i nie wtykaj tego śmierdzącego pyska w cudze życie szmato.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aaa, czyli tu cię boli- szwagierka obrobiła ci tyłek, to musisz się zrewanżować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w moim odczuciu nie ma żadnego związku pomiędzy satysfakcją z życia a chęcią skomentowania kogoś kto nas irytuje. Wg ciebie osoba zadowolona z życia zawsze tylko chwali wszystkich i głupich ludzi nazywa mądrymi? matka co nie znosi swego dziecka to nie matka, to szmata x osoba zadowolona ze swojego życia nie musi fałszywie chwalić, taka osoba daje każdemu żyć po swojemu, jak tego nie rozumiesz, to dla mnie jest to jasny przekaz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:26 bzdura :) i to wierutna... słuchaj koleżanko...ja mam wszystko, męża który mnie kocha i pomaga przy dziecku ale nie robi ze mnie kaleki bo ja nie chcę być kaleką; mam kochającą mamę której sama dziękuję za nadmierną pomoc bo radzę sobie sama; mam dobrą pracę do której za jakiś czas wracam. I nie zmienia to faktu, że irytuje mnie moja fałszywa szwageirka, która na dodatek truje mi d...pę jakie to macierzyństwo ciężkie a przed porodem straszyła mnie jaka to TRAUMA. dla ciebie to normalne straszyc i zniechęcać przyszłą matkę i odbierać jej radość i nadzieję na fajny czas? do tego dla ciebie to takie naturalne jak ci obibok i leń truje du...pe ze on jest zmęczony? Nigdsy nie lubiłam takiego czegoś, może dlatego że jestem pracowita i do wszystkiego doszłam sama. Mam prawo do wyrażenia opinii na forum, ono po to jest. a ty tu po co wchodzisz? dla wzrastania intelektualnego? dla wygłaszania samych dobrych opinii? nie łżyj bo nikt ci nie wierzy. pewnie cie to tak boli bo ty z tych co moja szwagierka, takie lenie i niedołęgi życiowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:27 jesteś ślepa krowo. napisałam wyraxnie że JUŻ u niej nie bywam, kumasz to, czy masz za daleko do tego zakutego łba paszczurze osrany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne jestem leniem i niedołęgą życiową, bo mam inne zdanie, niż ty, ehh głupia dziewuszko, szkoda mojego czasu na osobę twojego pokroju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "JUŻ u niej nie bywam, a bywałam czesto bo ufałam jej" " Jesteśmy tam częstymi goścmi" xxxx no wybacz ale zeznania ci się rozjeżdżają :o lepiej kupsobie maść na ból d...py, bo to nie jest twoja sprawa kto kogo wyręcza i komu rodzice co dali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo BYLIŚMY tam częstymi goścmi do niedawna, jakieś dwa tygodnie minely. jeszcze nie przywykłam do tego co nam zrobiła i nie moge wciaz uwierzyc moze stąd to przejezyczenie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:27 jesteś ślepa krowo. napisałam wyraxnie że JUŻ u niej nie bywam, kumasz to, czy masz za daleko do tego zakutego łba paszczurze osrany? x hahahha, pełnia szczęścia z ciebie wypłynęła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uhhhhh jak zwykle osruski z kafe umeczone jednym dzieciorem tu szczekaja.. a ja sie wypowiem.... autorko znam takie..... i tez mnie denerwuja.....rozpieszczona ksiezniczka jedna z druga.... ...lata ci takie tylko gdzie by tu darmowa opieke przechwycic.... po co to to rodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja po sobie wiem żeby nie oceniać pochopnie drugiej osoby. Czasami to może wynikać z jakiejś nieprawidłowości fizycznej lub psychicznej, np. wrodzony introwertyzm. Tak mam ja. Ale tego nikt zdrowy nie zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:35 ja tylko odpowiadam szczurowi jego językiem. to ty pierwsza nazwałaś mnie szmatą, co, nie dość że brak kultury i prowokowanie ludzi wyzywając od szmat, to jeszcze skleroza? :D swoją drogą uwazaj jak kogo nazywasz bo to do ciebie wroci i to w realu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
osoba która napisała "niezła z ciebie suka" i "Nic ci do tego kto się tym dzieckiem zajmuje i nie wtykaj tego śmierdzącego pyska w cudze życie szmato." zaczela w tym wątku agresję słowną. wypier...alaj stąd SZMATO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co w zwiazku z tym autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie.... autorka sie tylko broni/... tez bym tak odpisala jak by mnie ktos od szmat wyzywal.. i wyjezdzal ze slowai typu zamknij pysk czy morde... jakas baba z rynsztoku a ty autorko...niepot rzebnie dajesz sie nie znizaj sie do poziomu osrusek co nic nie umieja tylko sie wyzywac... popieram wtykanie nosa...kto zabroni? kazdy moze wtykac nos w co zeche ..i napisac na tym forum ...wolne prawo tego forum... komus nie pasuje niech nie czyta... po huja sie wypowiadasz osrusko...skoro tematy te cie iedtoycza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja cię szmatą w ani jednej mojej wypowiedzi nie nazwałam, ale jak widać kulturę osobistą masz zerową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle autorko jedno że takie osoby nie zasluzyly na macierzyntwo nie nadaja sie bo skoro nic przy dzieck nie umieja zrobc to co to za matka. ale ty rob swoje ich sprawa ze sa chorą rodzina gdzie ojciec zachowuje sie jak matka pozdrawia matka dwojki maluchow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TAK? a co to niby jest? no czytaj... odpowiedziałam chamsko autorce tego postu: gość dziś "SKOMENTUJCIE TO PROSZĘ" ale żałosna desperatka. Jesteś taka samotna, że musisz żebrać w necie o objechanie tyłka jakiejś sobie znanej kobiecie? Swoją drogą niezła z ciebie suka. Poco tak często przychodzisz do tej nielubianej przez ciebie "mimozy". Przesiadujesz tam non stop, kawusię pijesz, ciumkasz do niej radośnie o pogodzie, a na forum jej tyłek objeżdżasz... no ładnie. Nic ci do tego kto się tym dzieckiem zajmuje i nie wtykaj tego śmierdzącego pyska w cudze życie szmato.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×