chcą zakazać porodów rodzinnych

To jakaś tragedia ale chcą zabronić obecności osób trzecich przy porodach, nie wyobrażam sobie rodzić bez męża. Chyba nie zdecyduje się na więcej dzieci

skąd masz takie informacje?

Nic o tym nie słyszałam, ale za rządów Pis chyba lepiej nie zachodzić w ciąże. Niech się patologie plodzą na potęgę dla 500 zl. Ja nie mam zamiaru, zostaję z jednym dzieckiem. Jak pis przestanie rządzić może zdecyduje sie na kolejne dziecko.

szczerze mówiąc ja nie wyobrażałabym sobie obecności męża w czasie porodu, nie wiem co w tym pięknego. Nie mówię, że popieram zakaz, każdy lubi co tam sobie chce, ale mnie jakoś to nie pasuje

Zaraz tu przyleci ta psycholka od badania ginekologicznego ceeepki z mezem... odliczam... 3... 2... 1... Gdzie jestes??? U ginekologa??? :-D No, a tak serio to ja tam nie chcialam nikogo z rodziny przy porodzie. Ale kazdy ma swoje zdanie na ten temat, jak ktos lubie, jego wola. Pozdrawiam:-)

Moze nic w tym "pieknego" ale gdy przy porodzie obecne sa osoby trzecie polozne kulturalniej sie zachowuja. Nie mowie tu o fajnych poloznych tylko o tych wypalonych babach, ktore tylko warcza na rodzace. Maz czy inna osoba zapewnia wtedy poczucie bezpieczenstwa, moze sie tez przydac gdy rodzacej ciezko sie z bolu komunikowac, bo wie czego zona chce.

jakies zrodlo tych rewelacji??

Nie wierzę, bo niby czemu? Może to jakiś mało śmieszny żart primaaprilisowy?

Co to w ogóle znaczy "zakazać"? Poje/bało się w główkach.

Niby kto chce? Proszę o źródło a nie pitolenie od rzeczy.

"Nic o tym nie słyszałam, ale za rządów Pis chyba lepiej nie zachodzić w ciąże. Niech się patologie plodzą na potęgę dla 500 zl. Ja nie mam zamiaru, zostaję z jednym dzieckiem. Jak pis przestanie rządzić może zdecyduje sie na kolejne dziecko. " A za 20 lat dziecko zapyta: "mamo dlaczego jestem na świecie" a ty odpowiesz: "dziecko, jesteś na tym świecie bo pis przestał rządzić"

nawet jeśli to tylko pogłoski to i tak popieram. poród przy mężu? fu. biedny. kurde babeczki. a potem narzekacie że ,, mąż nie ma ochoty''. nie dziwie sie. też bym nie miał gdybym widział to wszystko co wylatuje, wody płodowe, krew, łożysko jak schabowy, porozciągane te wszystkie fałdy skóry, wargi sromowe, do tego rozcinanie krocza i ta świadomość że przez ,,dziurke'' ukochanej przeciska się dziecko wielkości arbuza. masakra! nie każcie swoim facetom być przy porodzie! apeluje! to jakby chciał przecisnąć cytryne przez dziurke w nosie. na szczęście żona miała wykonane niespodziewane cięcie cesarskie. bo nie wiem co to by było gdyby rodziła tak normalnie. w trakcie ciąży oglądała chyba wszystkie dostępne na youtube filmiki z porodami i jak zobaczyłem jak to przebiega, to mi się niedobrze zrobiło.

PRIMA APRILIS ci.pcie

Szkoda :( bo juz sie cieszylam ze minie ta durna moda na ciaganie przez histeryczki chlopow do porodow

popieram popieram popieram wpis powyżej!!!

Musieli by zmienić Prawo Pacjenta ust 2008 r art 21. Do tego nie może decydować personel medyczny za Pacjenta bo jest to Ubezwłasnowolnienie Pacjenta. Pacjent podczas pobytu w gabinecie lekarskim czy szpitalu ma Prawo do obecności osoby bliskiej przy każdym badaniu czy zabiegu. Do tego może zawsze w każdej chwili w szpitalu zrezygnować z badania czy operacji! A osoba bliska jest naszym świadkiem by nie skończyć jak to zrobiono ze zdrową osobą w Rybniku szpitalu psychiatrycznym! !! Dzięki osobie bliskiej normalny i CYWILIZOWANY pacjent czuje się bezpieczniej! Wiem że lekarze czy ginekolodzy nie chcący świadków osoby bliskiej mają coś do ukrycia lub są ZBOCZENCAMI gdy wypraszają osobę bliską! !!!

Zgadzam się że zacofane partnerki wstydzą się partnera podczas badań ginekologicznych cipki i porodach a Całkiem obcego faceta ginekologa się nie wstydzą Polski Ciemno gród! !!!!!!!! Ale dlaczego gdy wyjadą np. do UK to się nie krepuja?

och kuźwa jaki bulwers... hehehe weź głęboki oddech bo się chyba za bardzo podnieciłaś tematem. wątpię żeby ktokolwiek z zespołu położniczego podczas porodu miał ochote na ,,zboczenia'' i ewentualne macanko... hehehe również popieram, uwazam ze mąż nie powinien być przy porodzie

Gosc z 9:49 krakalas krakalas i wykrakalas :) :)

Hehe prima aprilis,a wy sie produkujecie

I co z tego ze proma aprylis my tu rozmawiamy o porodach rodzinnych ,nie mozna?

tu nie chodzi o to że kobiety sie wstydzą.. japierdziele... dobra, widze że jakiś pan się tu nawet wypowiedział- do jego wywodów dodam to, ze np nie każda kobieta zgaadza sie na lewatywe. czyli wszystko to co pan opisał+ widok srającej partnerki która przy okazji obsrywa dziecko :D

Ja bede rodzic z ksiedzem , od razu poblogoslawi ochrzci

Gość 21:30 o kurde, rozbawilas mnie do łez:)