Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rozwierajaca sie szyjka w 14tc

Polecane posty

Gość gość

Właśnie sie dowiedzialam ze szyjka macicy mi sie rozwiera mimo ze to dopiero 14tc. Daja mi szanse 50/50. Mial ktos podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co jest powodem rozwierania? Infekcja czy niewydolość szyjki? Ja mam niewydolność i i miałam podobnie, szyjka się skracała i rozwierała. Nie pomógł pessar, szew mcdonaldsa, leki i leżenie. Też słyszałam, że to szanse pół na pół. Może Ty będziesz miała szczęście:) Życzę powodzenia. Jeśli jesteś z Warszawy to masz jeszcze jedną opcję: profesor Dębski i taśma TAC zakładana laparoskopowo również w ciąży. Daje duuuuuuuuużo większe szanse niż zwykły szew. Przemyśl to sobie, może warto do niego pojechać. Ja aktualnie mam tą taśmę założoną założoną operacyjnie w Łodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie pytalam o jakiekolwiek rozwiazanie to tylko leżenie i leki na podtrzymanie. . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A lekarz nie zaproponował Ci zalozenie pessara? Jest to krążek zapobiegający sie rozwieraniu szyjki . Zawsze to większe szanse niż same leki i leżenie plackiem do końca. Może zmień lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w szpitalu. Właśnie czekam na swojego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie czemu szyjka się rozwiera? Jeśli dopiero co trafiłaś do szpitala, to zapewne czekasz na wyniki posiewu. Zanim cokolwiek zdecydują muszą wiedzieć dlaczego ona się rozwiera, a powodów może być sporo. Najczęstszym jest infekcja, więc póki nie masz wyników posiewu wykluczającym infekcję nikt Ci nie założy pessara czy szwu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w tamtym tygodniu trafialm do szpitala bo mialam złe wyniki moczu. W szpitalu dali mi antybiotyk i posiew wyszedl jałowy i w piatek wyszlam do domu a w poniedziałek dostalam krwawienia ale w pochwie bylo czysto wiec podejrzewali pecherz. Dodatkowo sie okazalo ze mam male kamienie na nerkach. W srode wieczorem dostalam wiekszego krwawienia wiec lekarz mnie zbadal ale szyjka byla twarda a dzis na badaniu wyszlo ze zaczyna sie rozwierac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedzieli Ci co podejrzewają? W sensie czemu się ta szyjka rozwiera? Jak masz wyniki posiewu jałowe to możesz założyć pessar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd te krwawienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak miałam, tylko, że w 16 tc. Miałam założony szew, oszczędzałam się do końca ciąży, w większości leżałam. Ale donosiłam do 39 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A bolało was podbrzusze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pisałam wcześniej, u mnie skończyło się źle. Nie bolało mnie nic, nie miałam skurczy, infekcji u mnie typowa niewydolność szyjki. Trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×