Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kobiety, które były zaniedbywane, a potem facet zaczął o Was walczyć

Polecane posty

Gość gość

czy miałyście tak, że będąc w związku kilka lat czułyście się zaniedbywane przez faceta (brak jego zainteresowania Wami, niechętny do czegokolwiek, skupiony na sobie, zero wyjść gdziekolwiek, brak czułości etc.) i gdy chciałyście odejść to on zaczął walczyć - interesować się, przynosi kwiaty, pisać, pamiętać o rocznicach, dzwoni, robi niespodzianki, jest pomocny, czuły, jednym słowem - stara się zmienić. Czy uwierzyłyście i czy ta zmiana była trwała ? Czy ta zmiana przywróciła uczucia do niego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak facet sie nie stara to znaczy ze mu nie zalezy i nie kocha kobiety, wiec raczej nagle mu sie nie odwidzi. Najwyzej moze zostac z przyzwyczajenia, albo wygody. Baby to sobie lubia wmawiac ze facet sie zmieni, ze jeszcze troche pocierpia w imie milosci i nagle stanie sie cud on sie zakocha. Zony alkoholikow tez tak maja... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ta zmiana przywróciła uczucia do niego ? x Czyli kochacie facetów wyłącznie wtedy kiedy oni za wami gonią, zabiegają, starają się ciągle, a gdy przestaną bo ile można za kimś latać, to waszą miłość szlag trafia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, wiekszosc nie wymaga pogoni za nimi, kwiatow ble ble, a jedynie czulosci, szacunku, pomocy i seksu na codzień. mysle ze te 4 czynniki sa najwazniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie to jest bardzo dziwne, jedna strona nie może wciąż się starać (być dawcą) a druga nic nie robić tylko brać. Tak się nie da. Próbowałyście kiedyś dawać coś z siebie dla faceta przez dłuższy czas, gdy on z siebie całkiem nic? Ja tak miałam i mnie to po pewnym czasie męczyło i nudziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomnij. Takie przypadki to jak szóstka w totka. Nie licz na zmianę. Ja też liczyłam. I czekałam cierpliwie, bardzo cierpliwie. Nigdy nie nadeszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak.Po wielu latach bardzo sie znowu stara.Dluga historia ale da sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak słyszę określenie "starać się" to mnie krew zalewa, bo na ogół wygląda to tak, ze jedna strona musi wychodzić z siebie i spełniać zachcianki drugiej strony, a ta druga strona tylko narzeka i oczekuje nie dając nic w zamian. Jeśli facet przestał się "starać" to zastanów się czy aby sama do tego nie doprowadziłaś? Pomyśl co ty przez te lata robiłaś dla swojego faceta, czy on widział ze ci zależy, że jest dla ciebie ważny, itd... Nic nie dzieje się bez przyczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nvnvv
ja tak aktualnie mam. mąż zauważył, że chcę odejść bo coraz mniej mnie interesował i teraz bardzo się stara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Dokładnie ! Kobiety na kafe wyznają zasadę mężczyzna dla mnie musi zrobić wszystko a ja dla mężczyzny nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do autorki: a jak ty się z tym czujesz ? co mówi ci twoja intuicja ? jak dla mnie facet, który NAGLE robi wszystko dla osoby, którą latami "zaniedbywał" UDAJE, że chce inaczej. nie można "zmienić się" tylko dlatego, że osoba "zaniedbywana" chce w końcu "odejść". nie ma takiej opcji, żeby taki się zmienił na dobre i od tego momentu był już lepszy dla kobiety. on po prostu boi się, że wszystko będzie musiał zaczynać od nowa, że będzie musiał ODPOWIADAĆ sam, za własne życie. ten strach powoduje, że jest w stanie "zmienić się" na krótko, po to by wszystko wróciło do normy na jakiś czas, a potem, to on doskonale wie, że będziesz mu wdzięczna nawet za to, że z tobą jest i będziesz usprawiedliwiała jego zachowanie "zazdrością", pseudo-miłością i innymi wynalazkami, znanymi tylko sobie. :D nikt nie jest wart takiego zachowania i huśtawek nastroi. jak ktoś kogoś "zaniedbuje" to po prostu nie jest wart żadnych starań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszystkie kobiety. Wez np pod uwage ten fakt, ze niektóre kobiety daje duzo z siebie. Sama nie lubie określenia starac. Czasem az za duzo. Druga strona nie potrafi tego dotrzeć. Działa to w dwie strony. Mijają miesiące czy lata. Dostrzega sie, ze dajesz z siebie duzo lecz druga strona nie docenia tego. Nikt nie mowi o lataniu za kims, wystarczy drobny gest, usmiech, słowo dziekuje, ze jestes, czy przytulenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty lubisz "dawać wszystko z siebie", a otrzymywać w zamian zero? przecież to jasne, że oboje musi wykrzesać z siebie wiele, a nie tylko ty. jak nie ma tego, to żaden uśmiech drugiej strony nie wynagrodzi tych "zaniedbań". ty kobieto, łudzisz się, ale prawda jest taka, że nie warto robić nic dla takiego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×