Co was bardziej razi bieda czy bogactwo

i dlaczego?

Bieda - zazwyczaj wynika z głupoty. Bogactwo szczególnie te nie szpanerskie jest ok. A tak w ogole to najlepiej chyba żyć trochę wyżej niż przeciętnie.

nieuczciwe bogactwo , bo później trzeba będzie za nie słono zapłacić.

A uczciwe i eleganckie bogactwo was razi?

Głupota mnie razi, egoizm, patrzenie wylacznie na siebie. mam na mysli i powazne sprawy czyli wykorzystywanie kogos, niszczenie go i blahostki w stylu n*******lania buciorami o 3 w nocy na klatce schodowej. . Status materialny w tych sprawach nie ma nic do rzeczy.

Razi mnie bieda ale umysłowa.

Uczciwego i eleganckiego bogactwa zazwyczaj nie widać, przynajmniej na pierwszy rzut oka.

na pierwszy nie, ale na drugi czy trzecie już widac. I wtedy czy was razi?

Nie, nie razi.

glupota mnie razi , lenistwo i pasozytnictwo mnie razi , pycha i samouwielbienie mnie razi , falsz i dwulicowosc mnie razi

Pytanie tyczyło się wyłącznie biedy i bogactwa

Razi mnie bardziej bieda, to oczywiste. Nie wiem jednak jak rozumiesz slowo "razi", w jakim znaczeniu. Bo mnie tazi jak widze ludzi glodnych, razilo mnie gdy podrozujac widzialam glodne bose dzieci. Ludzi pracujacych ciezko i nie majacych nic.

pasozytnictwo mnie razi. można być biednym ale honorowym człowiekiem, a można być bogatym dzięki lreceniu i Wymysłowo. Mam takich sąsiadów-no by biedni nie sa- duży dom,co kilka miesięcy inny samochód... ale oboje bezrobotni, ciągną ile wlezie z opieki i latwowiernosci ludzi którzy lituja się ze ich 4 dzieci takie biedne i często pozyczaja lub wręcz dają im na chleb, oddają ciuchy po dzieciach żeby ich dzieci nie odczuly biedy. A oni to z premedytacją wykorzystują i nawet nie myślą o pojęciu pracy...

Razi mnie widok biednych, głodnych dzieci, w ubraniach za ciasnych, za cienkich, w trampkach późną jesienią bo się akurat trzewiki nie trafiły po kuzynie... Znam kilka biednych rodzin, takich uczciwych, biednych z powodu niezawinionych okoliczności życiowych, tacy ludzie od ust sobie odejmą ale dzieci ubiorą czysto i podręczniki kupią. Ale biedna patologia prędzej wyda na lakier do paznokci i fajki niż nową kurtkę dla dziecka, jak w tej po bracie można rękawy przecież podwinąć. Razi mnie widok starszych ludzi, ciężko pracujących większość życia, schorowanych, na głodowych emeryturach, którzy liczą czy mają kupić leki czy coś na ciepły obiad. Razi mnie widok ludzi którzy szpanują bogactwem zdobytym w nieuczciwy sposób, na czarno, na wyzysku innych bo on ma koszta więc temu głupkowi płacić nie musi, ten głupek mu naskoczyć może, co z tego że "głupek" przez brak zapłaty popadnie w długi, zamknie firmę. Razi mnie wzruszanie ramionami- a co mnie to obchodzi że ktoś nie ma, że komuś brakuje, niech idzie i zarobi, przez ludzi którzy wszystko na start dostali od cioci czy tatusia, od wykształcenia, przez auto, mieszkanie, po posadę. Generalnie, razi mnie niesprawiedliwość i brak ludzkich odruchów spowodowanych przez pieniądze.