Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pomożcie mi nie radze sobie, facet nie odpisuje na ważne smsy

Polecane posty

Gość gość

Czy wy tez tak macie? Czuje w sobie obrazę, osmieszenie mnie jako kobiety, zlewke na to jak wysylam facetowi smsa a on nie odpisze i nastepnego dnia nawet nie wytlumaczy sie czemu nie odpisał.Jest za to usmiechniety rozmawia ze mna normalnie, do pytania w smsie nie wraca!! I dziwi sie czemu sie obrazilam:( a ja mam ochote mu to wykrzyczec Nie odpisales na smsa, nie wracasz teraz jak sie widzimy do tematu, oczekujesz ,ze bede miala dobry humor,dziwisz sie czemu sie na cebie obrażam. To początkowa, luzna relacja ale ja cos do niego czuje. Ale nie panuje nad emocjami. Czy to on jest idiota czy robi to specjalnie,zebym sie obraziła a potem twierdzi,ze jestem humorzasta:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze on nic do Cb nie czuje i jestes opcją. Miałam podobnie na poczatku bylo spoko pisal codziennie zapraszalam do kina na lody itd, pozniej pisal rzadziej, wykrecal sie braakiem czasu. kiedy dalam sobie juz spokoj on odezwal siee do mnie znowu. Druga opcja to ma taki styl bycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki za wypowiedz. Czyli jestem normalna?Emocje mi sie udzieliły. Ja jak wiem,ze nic z tego to pisze o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalna pod warunkiem że nie atakujesz go setkami smsów w ciągu dnia, bo mi się raz taka trafiła... ja w pracy, a ta śle smsy jak głupia bo się chyba nudzi, a potem foch że odpisałem dopiero po 3-4 godzinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skup sie na tym jak sie czujesz, jesli ci to przeszkadza,to masz odpowiedz. Nie jestes nienormalana,pod warunkiem,jak kolega wyzej napisal. On po prostu nie odp na niewygodne dla siebie sms. Nie spinaj sie, to poczatek relacji. Przestan pisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerost tresci nad forma
a może nie dostal sprawdzalas opcje dostarczenia ? jak wysylasz dlugiego jest konwertowany na mms i jak nie ma wlaczonego netu to go zwyczajnie nie dostaje. może zapytaj tego facet i sie wyjasni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NO foch bo jej zależało na tobie. A ide dokladnie smsów wysłala? U mnie zdarzyly sie 2 smsy pod rząd bez odpowiedzi.... A 2 dni pozniej rozmawial ze mna jakby nigdy nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety i ja to przechodziłam co Ty. Spotykałam się z facetem prawie 2 miesiące, zaczęłam coraz bardziej się wkręcać a facet ciągle na dystans. Niby cos tam skrobnął co drugi dzień ale to było takie nijakie. Po spotkaniu ani jakiegoś komplementu, ani pytania czy dotarłam bezpiecznie do domu, nic. Nawet jak niby staliśmy się parą to nadal nic się nie zmianiało. W końcu wybuchłam i zakończyłam "to coś" bo tego związkiem nazwać się nie dało. Facet nie kiwnął nawet placem aby ze mną być. Dlatego olej typa, nie zależy mu, nie tak się zachowuje zauroczony facet. Chce zapewne tylko zaliczyć i dlatego jest taki zdystansowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może nie umie pisać smsów, bo telefonu nie ogarnia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ja do niego pisze pierwsza. On nigdy. odpisze na 2 smsy a potem juz nie odpisze chocny nie wiem co. Ile to dla ciebie "setki smsów"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestancie jej pieprzyć ze to normlane i że może nie miał czasu albo ze smsy nie doatarły! Może się zdarzyć cos takiego raz ale jeśli facet ciegle ją i ignoruje i chwilę adoruje to jest to zwykła gra, na pewno nie szczere intencje. Mam nadzieje autorko ze nie było z nim seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ide dokladnie smsów wysłala? x U mnie to było tak że jak odpisałem na jednego sms-a to zaraz dostawałem drugiego i mogło to trwać nawet cały dzień, dlatego odpisywałem na pierwszego z informacją ze jestem w pracy i nie mogę pisać, a mimo to i tak co 10-15 minut dostawałem sms-a i nic do niej nie docierało, więc sobie dałem spokój z taką babą która wymaga ciągłego zainteresowania wytrzymać się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ja do niego pisze pierwsza. On nigdy. odpisze na 2 smsy a potem juz nie odpisze chocny nie wiem co. Ile to dla ciebie "setki smsów"? XX A jak długo zamierzasz jeszcze robic z siebie idotkę??? dziewczyno facet ma cie gdzies a ty robisz z siebie desperatkę która ciagle pierwsza wychodzi z inicjatywa. Olej a zobaczysz ze on sam się nie odezwie, poki co robi to z grzecznosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety ale mu na tobie nie zależy. Gdyby zależało to by odpisywał. Ba sam by szukał kontaktu. Zakochany facet inaczej się zachowuje. Musisz odpuścić, najlepiej całkiem i zobaczyć czy będzie sam się do ciebie odzywał. Jak nie to szkoda zachodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety ale mu na tobie nie zależy. Gdyby zależało to by odpisywał. Ba sam by szukał kontaktu. Zakochany facet inaczej się zachowuje. Musisz odpuścić, najlepiej całkiem i zobaczyć czy będzie sam się do ciebie odzywał. Jak nie to szkoda zachodu. XX Tutaj nie ma co go sprawdzać , tutaj facetowi kompletnie nie zależy i gdy ona zamilnie to on odetchnie z ulgą. Ten mój to sam inicjował kontakt przez dwa miesiące ale ten kontakt tez był byle jaki wiec zakończyłam ten pseudo związek. Jeżeli znajmosc się nie rozwija, jeżeli nie czujesz ze facetowi zależy to znaczy ze mu nie zależy i nic tego nie zmiani nawet to ze zamilkniesz go nie ruszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To poczatkowa relacja, nie jestesmy razem. Chcialam cos sprawdzic, czy sam z siebie napisze smsa, cokolwiek. Jak mnie widzi to sam zagaduje, podchodzi, to nie tak ,ze zlewa. Mowi,ze woli rozmawiac normalnie a nie w smsach. No ale jak sie nie widzimy to chcialabym aby cos napisał....A on odpisuje tylko jak pierwsza napisze, albo odpisze tylko na 2 smmsy i na 3 juz nie...:( I zaczyna sie umnie jazda z emocjami:( Ze mnie olewa.Ja co kwandrans do niego nie pisalam, nie wymagalam bo sama mam prace i pracuje,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To poczatkowa relacja, nie jestesmy razem. Chcialam cos sprawdzic, czy sam z siebie napisze smsa, cokolwiek. Jak mnie widzi to sam zagaduje, podchodzi, to nie tak ,ze zlewa. Mowi,ze woli rozmawiac normalnie a nie w smsach. No ale jak sie nie widzimy to chcialabym aby cos napisał....A on odpisuje tylko jak pierwsza napisze, albo odpisze tylko na 2 smmsy i na 3 juz nie...smutas.gif I zaczyna sie umnie jazda z emocjamismutas.gif Ze mnie olewa.Ja co kwandrans do niego nie pisalam, nie wymagalam bo sama mam prace i pracuje,. XX No niestety nie zależy mu na tobie tak trudno to pojąć . A to ze coś tam mówi i się tłumaczy to NIC NIE ZNACZY. Pamiętaj ze liczą się tylko czyny nic poza nimi, jeśli czujesz się zle to znaczy ze mu nie zależy. Gdy facetowi zależy to dziewczyna to czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A facet wie,ze jak bedzie odpisywal dziewczynie to to znaczy,ze mu zalezy i nie odpisuje specjalnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A facet wie,ze jak bedzie odpisywal dziewczynie to to znaczy,ze mu zalezy i nie odpisuje specjalnie? XX hahaha ale żes wymyśliła. Dziewczyny nie tłumaczcie jego zachowania bo robcie tylko autorce głupią nadzieję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troche niezrozumiale to ostatnie napisane:). Ja uwazam,ze mezczyzni owszem, maja inne podejscie do zycia,priorytety etc., moze inaczej podchodza do emocji,ale to nie sa idioci,ktorzy ani be,ani me i lopatologicznie trzeba tlumaczyc. Czasami owszem:), ale jak ktos nie chce to nie zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. facet jak się zauroczy to okazuje się ze stanie na głowie żeby zdobyć kobietę. Tylko my w takich sytuacjach jaką ma autorka mamy tendencję do usprawiedliwiania faceta. Nie tędy droga. Miałam w swoim zyciu trzech adoratorów i odpedzic się nie mogłam i nawet przez chwilę nie miałam wątpliwości ze im zależy. Dwa razy natomiast trafił mi się taki facet ze niby chciał się spotykać ale to wszytsko szło jak flaki z olejem, ja traciłam cierpliowsc i na tym się kończyła znajmość, a oni tez olali jakby się nic nie stało. Dlatego dziewczyny nie warto się łudzic, lepiej odpuścić niż dalej się wkręcać niepotrzebnie. Poczatkowa znjamość ma dodatwac skrzydeł, sprawiać ze jesteś radosna i szczesiwa a nie dołować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem tego faceta - jesteś dla niego tylko znajomą, a zadajesz mu trudne pytania i żądasz natychmiastowej odpowiedzi. Z resztą w ogóle sms to nie jest poważna forma komunikacji. Jak masz jakąś ważną sprawę, to należy zadzwonić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę że twoja reakcja jest normalna, jesli nie piszesz do niego calymi dniami.. ja bym wiecej do niego pierwsza nie pisala i ogolnie go olala jak mu zależy to zobaczysz jak zacznie za toba biegac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem facetem i nie zdarzyło mi się, żebym odpisał kiedykolwiek na sms-a. Jeśli ktoś ma do mnie interes, czy pytanie, to dzwoni. SMS zawsze traktuję jako informację, albo polecenie, że np. ktoś spóźni się na spotkanie, czy prosi mnie o zrobienie czegoś. Wszyscy znajomi to rozumieją, żona też. Czasem dostaję SMS z jednym wyrazem "oddzwoń", to oddzwaniam i rozmawiamy normalnie. Uważam za chamskie prowadzenie dyskusji przez sms-y, jeśli można normalnie z partnerem pogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo odpisze tylko na 2 smmsy i na 3 juz nie x Gdyby odpisał na trzeci, to zaraz wysłałabyś mu mu czwartą wiadomość i można tak się bawić w nieskończoność. Wyobraź sobie że są ludzie nie cierpiący pisania smsów, maili, czy na portalach społecznościowych, wyobraź sobie że ludzie mają swoje zainteresowania, pasje, pracę, naukę, znajomych, itp, itd... i nie zawsze jest możliwość odpisania. Zresztą sama najlepiej wiesz czy mu zależy na znajomości z tobą, czy nie... ale tego typu sytuacje nie są żadnym dowodem że mu nie zależy, za dużą uwagę przywiązujecie dziś do relacji wirtualnych, jak facet nie ustawi na fb statusu że jest w związku, to robicie z tego aferę jakby fb był wykładnikiem uczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Jestem facetem i nie zdarzyło mi się, żebym odpisał kiedykolwiek na sms-a. Jeśli ktoś ma do mnie interes, czy pytanie, to dzwoni. SMS zawsze traktuję jako informację, albo polecenie, że np. ktoś spóźni się na spotkanie, czy prosi mnie o zrobienie czegoś. Wszyscy znajomi to rozumieją, żona też. Czasem dostaję SMS z jednym wyrazem "oddzwoń", to oddzwaniam i rozmawiamy normalnie. Uważam za chamskie prowadzenie dyskusji przez sms-y, jeśli można normalnie z partnerem pogadać XX Ciekawe czy kiedy twoja zona nie była twoją zoną to tez zlewałeś jej smsy? Co ty chrzanisz chłopie?? Jeśli nawet nie chciało ci się odpisywać to na pewno oddzwaniałeś bo tak się zachowuje po pierwsze kulturalny cczłlwiek a po drugie któremu zależy. Zastanówicie się nim komus coś napiszecie bo dziewczyna przez takich jak wy nadal będzie robic z siebie idiotkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też raz byłam w bez dostępu do swojego telefonu, koncze pracę, patrzę a tam ileś połączeń i kilka sms-ów, "dlaczego nie odpisujesz", " gdzie jesteś ", " czemu się nie odzywasz". Ale to potrafi zniechęcić, od razu ma się ochotę uciec. I zawsze tak robią ci, co i tak się słabo podobają. Ci fajni nigdy tak nie robią ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pisze do niego całymi dniami. Góra 2, 3 ale to raz, czy 2 razy w tygodniu. To luźny poczatek. ON NIBY TWIERDZI,ZE nie cierpi smsów,woli nazywo ze mną rozmawiac. A ja głupia pomyslalam,ze tak mu sie podobam,ze to dlatego woli na zywo ze mną rozmawiać.... Ale pewnie sie przeliczyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie napisałam do faceta sms z pytaniem "CZEMU NIE ODPISUJESZ?" Moim zdaniem nie ma nic gorszego. Jeżeli autorka pisze mu tego typu sms to jest skreslona. Nieraz napisałam do faceta sms a on odpisał dopiero po 3 h ale ja czekałam cierpliwie a nie pisałam smsów z pretensjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno a co on ma ci powiedzieć? Jak spotka dziewczynę w której się zauroczy to pokocha pisać smsy wierz mi:-D To jego tłumaczenie na to ze cię zlewa, nie wierz w to i przestan go usprawieliwiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×